Zostaje tak jak jest. Cath bardzo dobrze to opisał - to element gry, który tworzy charakterystyczną rozrywkę. Czy trochę niesprawiedliwy? Pewnie tak, jak i samo życie.
Dla jednych będzie sprawiał frajdę, dla innych może być niemiłym zaskoczeniem, cóż - tak już jest.
A co do samego Baron Von Rychu... skoro ta sytuacja spowodowała, że zniechęciłeś się do gry i rezygnujesz z dalszej przygody - może i dobrze, że teraz, szkoda Twojego czasu i pieniędzy, które miałbyś wydać. Mam nadzieję jednak, że w życiu nie poddajesz się tak łatwo i nie tracisz nerwów przy byle porażce.
__________________
To mówiłem ja, Selbo.
|