Zobacz pojedynczy post
Stare 11-07-17, 20:37   #27
Uwolniona Mysl
 
Avatar Uwolniona Mysl
 
Zarejestrowany: Lip 2011
Skąd: Askarska Pustynia
Postów: 435
Domyślnie

Witam, z tej strony Lord Askary, jest tu ktoś, kto mnie jeszcze nie zna?

Po długiej nieobecności Księcia, Lorda, Ivana oraz Cina, nasz team można powiedzieć, że lekko się rozsypał, koalicja przejęła wszystkie nasze tereny, a byli nawet tak bezczelni, że chcąc pokazać naszym kolegom, że nic nie znaczą, biegali po pustyni, na której piasek był chłodny. Myśleli, że tak już zostanie, że askarskie słońce zgasło, ale ono było tylko za chmurami. Za chmurami które mieliśmy wnet rozdmuchać, ale oni tego nie wiedzieli, aż do pewnego momentu...
Luis Fonsi bezczelnie biegał sobie po ankrahmun, nagle poczuł, że piasek robi się coraz cieplejszy, a słońce którego nie było długi czas, wyjrzało zza chmur, gdy z pod ziemi wyrosły dwa skaraby, wiedział już, że to nie jest dobry znak. Szybko otworzył viplistę, zobaczył online Księcia wraz ze swoimi najwierniejszymi towarzyszami, był tak zuchwały, że nie sprawdzał viplisty, nie exoviował, to był jego największy błąd jaki popełnił tego dnia. Nagle jego ekran wypełnił się Askarskimi fajterami, słońce parzyło go w czoło niemiłosiernie, wiedział, że nadszedł czas w którym ludzie księcia mogą być mocni jak nigdy wcześniej, pot spływał mu po knight armorze, a zaraz później zalał się krwią i obudził się w temple. Tego dnia, cały dzień expiliśmy, koalicja wiedziała, że przerwa dodała nam tylko siły i na askarskiej pustyni można sobie zrobić jajko sadzone... Rozesłaliśmy vici po naszych ludziach, że wracamy do gry, że askarskie słońce znów nam przyświetla a piasek parzy, tego dnia już nie ubiliśmy nikogo, ale zrobiliśmy im psychiczny terror, wielka askarska lokomotywa wkraczała na właściwe tory, a brazole powoli zdawali sobie z tego sprawę...

CDN...
Uwolniona Mysl jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem