Cytat:
Napisał Dreat
Tak, jest trudno.
Nie pasuje to klimatem do gry zupełnie. Nie wyobrażam sobie wesołej gromadki fantasy, która ujeżdża siebie nawzajem.
Chociaż, czekaj, mam.
"Nowy władca miał zaledwie 8 lat, lecz miał wiele świetnych pomysłów. Jednym z nich było "jeżdżenie sobie na barana". Wedle wydanego dekretu każdy szlachcic powinien choć raz na księżyc ujeżdżać kolegę by utrzymać swój status [...]"'
|
Popieram i uważam, że to by trąciło straszną tandetą...
Nie mam bladego pojęcia, dlaczego gra miałaby wspierać zabawę w taxi.
Nie mam jakiegoś ogromnego doświadczenia, ale wydaje mi się, że gra dramatycznie dużo traci, kiedy pojawiają się szeregi takich niepotrzebnych ułatwień.
Dla przykładu Tibia stała się żałośnie banalna od kiedy wystarczyło kliknąć na stalowy posążek, żeby trenować umiejętności...
A mounty to zbędny i do bólu oklepany chwyt...