[brave]

Szeryw mowil do mnie, zebym wlaczyl frapsa (moglem nagrywac, bo Szeryw udostepnil mi ekran na Skypie wiec bylem TRZEŹWYM OBSERWATOREM ), ale pomyslalem "no lel, co moze sie stac". Teraz w sumie żałuje, zaczynajac od tego, ze Barbarian przyszeel po x czasie. Po 2 nikt nie mial klucza, po 3 caly epizod z Barbarianem, ktory przede wszystkim BLOKEREM mial problem wejsc na TSa, byl jedyna osoba bez TSa, zero komunikacji z blokerem, serio? Nie wiem czy ty byles pijany, bardziej mi to wygladalo, jakby Pan był ofiara tego slynnego "mocarza ". Telepales sie tam jakbys padaczke mial, nic do Ciebie nie docieralo, schodziles co chwile na dol i czekales az ktos Cie ropnie wtedy rzeczywiście mogło Ci zlecieć pełno uhów, jak nic nikomu nie powiedziałeś, że schodzisz, nie wspomne o akcji z ignawiusem, gdzie op ma juz zolto hp, a ty postanawiasz, ze klikniesz follow i zaczynasz zanim biec, lurujac 5 magow, serio kurwa? Gdy Cie mocno trzepaly postanowiles, ze spierdalasz stamtad i wszedles na gore, zostawiajac cala ekipe na dole i nic nie mowiac nikomu, a ja tylko obserowalem "xxx opuszcza druzyne, yyyy opuszcza druzyne". Jak zobaczylem jak padasz to nie wiesz nawet jak sie cieszylem, kolejny nieogar. Tak samo jak dawniej Orenishi, ktory 200 wojem zamiast exetowac inga, bil go z Rsgo i ludzie popadali, jednak nie, ty jesteś zdecydowanie gorszy. Idź zrobić Inga solo, ale najpierw zgłoś się do szpitala na badania, niech sprawdzą czy mocarz z Ciebie "wyszedł". Btw czasami sie zastanawiam czy ty masz rozdwojenie jaźni, czy 2 osoby graja, bo raz jestes 'ćwokiem', a raz spoko, niestety czesciej jest to 1, zmieniałem wiele razy zdanie o Tobie, ale teraz już go nie zmienie, jesteś tak nieogarniętym człowiekiem. Teraz tylko czekam na Twoje hate na moją osobe, za przykre słowa w Twoim kierunku, przykre, aczkolwiek prawdziwe. Wybacz, prawda boli.


Zapomniałem o DMG, myslisz, że ty jako jedyny robiłeś dmg? Człowieku, ty tam byłeś do cholery blokerem... oni to kurwa bili, a ty miałeś tam stać.