Cytat:
Napisał Rayo
1. Misja od Montarona - grób
Nie dość, że dojście do grobów bywa już czasami ostrą przygodą, to dodatkowo z grobów wyskakują moby, często o wiele za mocne do poziomu osoby wykonującej ta misję.
Proponuję albo całkowicie wyrzucić przywołańce w tej misji, albo zredukować je do maksymalnie truposzy.
2. Misja od Urda - składniki
Żądane składniki przez Urda są zdecydowanie zbyt wygórowane, czasami zdropienie ich zajmuje bardzo dużo czasu(np. skóry, prochy, mandragory).
Proponuję obniżyć wymagania Urda co do składników (żądanie składników bardziej dostępnych, typu roślinki, piórka, czy skrzydła nietoperza), oprócz exp za misje, i czasami PN-ów, dodanie zapłaty za zdobyte składniki. Nie musi to być wygórowana opłata, ale skoro jemu ciężko się ruszyć, niech zapłaci powiedzmy 2x cena u NPC.
Te 2 misje dzienne nie mają w ogóle porównania do zadań dziennych duchownych(kapliczka, przeważnie bez problemu robiona), czy elementalistów (zabicie określonej ilości żywiołaków).
Nekro musi w swojej misji bić moby odporne na mrok, a alchemik liczyć na dobry drop z mobów.
|
1. Groby zostały tak dostosowane poziomowo, że dotarcie do nich nie stanowi problemu - wschodni obóz dopiero na 100+, hydry dopiero na 150+ poziomie, potwory również - licz po 90 poziomie, wieczny pokutnik po 160, itp. Znikają po 5 minutach, więc niższe poziomem postacie mają małą szansę zginąć od pozostawionych potworów.
2. Wszystkie skóry można wycinać, więc po jednym polowaniu mamy ich na 2 tygodnie robienia misji, prochy tak samo. Jedynymi przedmiotami, których trzeba zmagazynować więcej są mandragory. Rogi demona oddajemy tylko od 150 do 190 poziomu, potem tej misji nie otrzymujemy. Są to misje dużo prostsze od duchownych/elementalistów wystarczy, że zawczasu zaopatrzymy się w te przedmioty i mamy kilka tygodni przerwy od ich zdobywania. Doświadczenie jest ekwiwalentem zapłaty pieniężnej, żadna misja dzienna w gildiach pod-profesji nie dotrzymuje za to dodatkowych pieniędzy.