Zobacz pojedynczy post
Stare 28-10-17, 01:51   #11
magik123
 
Zarejestrowany: Sie 2014
Postów: 10
Domyślnie



Nieustraszona wojowniczka Soniu! Nieocenione są twe osiągnięcia w walce! Wysłałaś mnie bym pokonał śmiercionośną machinę wojenną... Abitańskiego Mistrza Wojny, który swoim ostrym jak brzytwa sztyletem, przebił już niejeden pancerz, przepoławiając swych przeciwników. Zapomniałaś wspomnieć niedoświadczonemu Magowi, że w abitańskich obozach kryją się całe hordy krwiożerczych Mistrzów ... Niestety musiałem uznać wyższość tych doskonale wyszkolonych wojowników. Szpital w neolith znów zdziałał cuda i dał mi kolejną szansę. Wracając po moje truchło, jakimś cudem jednego pokonałem, lecz jest ich zbyt wiele by móc toczyć z nimi równą walkę! Czym prędzej wsiadam w ten wagonik i uciekam znaleźć jakąś kryjówkę, bo na samą myśl o spotkaniu z tymi wojownikami przechodzą mnie dreszcze... Myślę, iż ten heroiczny czyn sprawił, że zasłużyłem na Twój szacunek!
magik123 jest nieaktywny