Ta kolorystyka... ta gra cieni... Obraz poprostu świetny udzielający odpowiedzi na podstawowe egzystencjalne pytania człowieka. Ten niebieski ekran wspaniale komponuje się z śnieżnobiałą ścianą. Zastanawiam się jak autorowi udało się w tych kilku pixelach ująć marny los współczesnego człowieka. Myśle, że każdy kto ma zaszczyt patrzeć na ten obraz identyfikuje się z nim. Ogromna szczegółowość tego obrazu sprawia, że zaskakuje on z każdym rzutem oka.
Brawo Bodzio, BRAWO.