Tu nie chodzi o to czy się padło, ale o spokojną grę, która daje frajdę w pokonywaniu kolejnych barier, które dzielą naszą postać od kolejnych wyzwań.
Na non-pvp expiąc sobie spokojnie nie muszę się martwić, że zaraz ktoś wlezie z kolegą i dla funu (bo pewnie expie tu już jakiś czas to mam dużo miedziaków) mnie zabiją bo mają przewagę.
Na non-pvp kiedy nagle na obcym terenie muszę iść afk - zawsze mogę znaleźć bezpieczne miejsce, wzniesienie by móc tam zostawić moją postać na trochę bez ryzyka, że zaraz ktoś przejdzie obok i wykorzysta okazje.
Na non-pvp chodząc drogami mogę być spokojny widząc innego gracza i miło się z nim przywitać czy nawet odegrać jakiegoś role-playa, bo obydwoje jesteśmy bezpieczni. Na pvp idąc ścieżkami nigdy nie jestem pewny czy kolejna napotkana osoba nie jest jakimś chorym psycholem albo śmieszkiem, który sobie postanowi "aaa zaatakujemy go sobie".
Niestety moje doświadczenia z serwerami pvp nie są wesołe, bo w kółko napotykałem tego typu psycholi, którzy mieli problem o sam fakt mojego istnienia i przechodzenia obok nich (dla funu). A ja nie jestem typem gracza, który maniaczy 12 na dobę, by chcieć się użerać z odzyskiwaniem poziomów i traceniem czasu.
|