Już widzę ten balans zrobiony przez navaroga i łobuza.
Robicie wielki szum i zamieszanie jakby ten wasz śmieszny balans miał przyciągnąć tutaj tłumy ludzi, co z tego, że coś zmienicie, dalej nie będą napływać tu nowi gracze, a tylko wkurzeni ciągłymi zmianami starzy odchodzić.
Kolega z hertagonu dobrze to ujął w innym temacie. Było dominando i zabijanie 10lvl to jakoś się nie przejmowaliście, że nie będą grać tu ludzie, wręcz przeciwnie, dążyliście do tego żeby nie grali. Kiedy jednak wielki lider z tygrysem na ręku się nie spełnił i został zwalony z tronu to teraz próbuje grać tego dobrego który chce jak najlepiej dla altaronu, proszę was...
Płaczą przeciętniaki którzy nawet w grze nie potrafią nic osiągnąć, a winę zwalają na tych którzy potrafili się wybić oraz wadliwy system. Każdy miał równe szanse, dalej może te szanse wyrównać robiąc czy to dobry zestaw, czy to odpowiednią postać.
Przed resetem grałem jedną z najgorszych postaci, a radziłem sobie zarówno w pvp jak i pvm i nie płakałem jaka to moja postać słaba i swoim 100 necro biję więcej niż 270~ duchownym.
Te zmiany w balansie zmienią to, że przez 2 tygodnie pobijemy się, a później przegrana strona wymyśli kolejny powód przez który "altaron to gówno", a w międzyczasie odejdzie kolejnych kilku którzy wkurzą się tym syfem.
Ratunkiem dla servera nie jest przejmowanie się płaczkami którzy dawno powinni skończyć w to grać (bo przecież tutaj wszystko jest takie słabe),a wypuścić w końcu obiecany dawno temu otClient pomijając nawet tłumaczenie go (na tą chwilę) i dzięki temu utorować sobie drogę do normalnego reklamowania gry nie przejmując się prawami autorskimi.
Nie rozumiem dlaczego administracja ulega presji ludzi którzy w całej grze więcej złego niż dobrego tu wnieśli, niech w końcu spełnią swoje obietnice i zostawią tą grę, bo przecież jest taka chujowa ;|
|