Zobacz pojedynczy post
Stare 29-04-20, 22:17   #1
neilran
 
Avatar neilran
 
Zarejestrowany: Paz 2013
Skąd: Psiuu?
Postów: 676
Domyślnie Łucznik może łowić ryby, mag może klepać runki, a rycerz nic nie może

Prosze o naprawę młodego smoka.



Na wiwernach się niby da od 95+ siły i 75 lvla (hape oreh tuur - konieczność naprawiania eq), ale przypomina to taniec pingwina na szkle i strach spuszczać go z oczu.

Wiwerny plują kwasem, słabo się leczą i są tak jak wszystko w pizdu miękkie, starcza taka na 2 minuty a potem ucieka i trzeba przeznaczyć cel, nalurować w swoje otoczenie ich więcej, tylko że one plują kwasem, więc trzeba się leczyć i strach spuszczać rycka z oczu, co kilkanaście minut lurować wiwerny które uciekły z powrotem, co 2 minuty przeznaczać wiwerne, co 30 minut trzeba naprawiać tarcze i pancerz, obracać się i pisać co 10 minut no i strach spuszczać z oczu trenującego rycerza. Za dużo czynności i uwagi.

Mag może na luzie robić runki i skillować siłe na summonie, a w zasadzie nie musi bo ma itak od zajebania dużo PN jak na swoje potrzeby, łucznik może w spokoju łowić ryby a długo skillować siły nim nie warto bo ma nieproporcjonalne czasy wbijania siły do zaoszczędzonych PN, a rycerz nic nie może, truć dupe innym o skillowanie pvp może.

Nigdy nie skillowałem na makro, mc ani bugach a zostałem ukarany.
__________________
"Jesteśmy tylko tym, czym jesteśmy w oczach Bożych i niczym więcej."

Ostatnio edytowane przez neilran ; 29-04-20 o 22:55
neilran jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem