Mówisz, że jest mnóstwo niewidzialnych rycerzy krążących po całym altaronie, czekającym na twoją śmierć i nie pobierających za to żadnych opłat? Swoją drogą musza bardzo szybko biegać ze zwłokami na barana, ewentualnie latać na pegazach z prędkością światła. Do tego posiadają super amoniaki ocucające ledwo żywych w ciągu raptem minuty. Stary to brzmi jak reklama produktu w telezakupach mango gdynia.
Nie chodziło mi o materializację ciała, tylko o przywołanie go z miejsca w którym jest, na twoją prośbę i po uiszczeniu opłaty, lub pobranie jej ze wcześniej zaksięgowanych pieniędzy.