Wszelkie poniższe informacje dotyczą rzeczy, które niedługo pojawią się w grze. Na tę chwilę nie są one dostępne.
Straż miejska Neolithu otrzymała dziś dziwne zawiadomienie od jednego z tutejszych szlachciców:
"Otóż myślałem o przeniesieniu się na zachód, jak najdalej od barbarzyńców. Usłyszałem o nieco zrujnowanej, ale stojącej w tamtych okolicach wieży, która po lekkiej restauracji byłaby być może możliwa do zamieszkania.
Odkryj tajemnicę starej wieży alchemika.
Po bliższych oględzinach stwierdziłem, że opis zgadza się z rzeczywistością, dlatego wynająłem paru ludzi by odsunęli osunięte ze szczytu kawałki muru sprzed drzwi. Zadowolony przyszłym nowym i jakże tanim mieszkaniem, wszedłem do środka. Wtedy usłyszałem ten ryk. Posłałem moich ludzi, by sprawdzili co to za ogromny wilk siedzi na górze. Po paru chwilach usłyszałem potworne krzyki i stukot stóp. Wrócił tylko jeden z nich, cały we krwi i do tej pory boi się powiedzieć, co zobaczył na górze.
Chyba już mu tak zostało, więc musicie sprawdzić to sami - ja wiedziałem, że w DARMOWEJ wieży kryje się jakiś haczyk! Nie zamierzam wracać w to miejsce!"
Komentarz komendanta straży miejskiej:
Sprawa została przekazana dowództwu pobliskiego oddziału wojska. Już za parę dni, gdy specjalnie do tego powołani zwiadowcy wrócą z raportem na ten temat, miejsce zostanie otwarte i dostępne dla każdego.
* * *
Bramy Twierdzy Akra zostały otwarte!
Dziękujemy wszystkim ludziom uczestniczącym w pracach ostatnich miesięcy za pomoc w zapewnieniu maksymalnego bezpieczeństwa w Twierdzy Akra - w szczególności dowódcy straży pałacowej Markowi oraz czarodziejce Lamii, która zapewniła dodatkowe magiczne środki bezpieczeństwa.
Porozmawiaj z ludźmi napotkanymi w Twierdzy Akra.
Może nawet uda ci się porozmawiać z samym namiestnikiem?
Od dziś namiestnik, jak i każda osoba w Twierdzy będzie do dyspozycji wszelkich interesantów. Zapraszamy. Bez względu na wasze intencje, na pewno wiele razy będziecie chcieli nas odwiedzić.
* * *
Krótka notka zamieszczona przy drzwiach katedry:
Koncerty organowe w katedrze Miłosierdzia zawieszone do odwołania.
Ojciec Mateusz
Brat Maurycy narzeka na zepsute organy.