Tym razem poszło szybko, a to dzięki nieocenionej pomocy kilku osób.
Chciałem wykorzystać tę okazję, by publicznie wyrazić żal i oburzenie z powodu ich antykapitalistycznego podejścia - nie wzięli ode mnie ani grosza.
Najpierw przepis, odnaleziony dzięki wskazówkom Tyronda:
Szybka pogadanka z Nikolą
A oto efekt:
Musiałem zrobić małe przemeblowanie, bo plecaki przestały mi się mieścić.
Brakuje już tylko Plecaka Światła, ale i na niego przyjdzie pora.
Z pozdrowieniami,
Catthon