Cytat:
Napisał kompromis
Dodalbym czar przyslieszenia dla zwiada majacy pol na pol wartosci odes i hape odes, bo to faktycznie padaka, ze zwiad biega z predkoscia rycerza.
|
10/10
Aczkolwiek na 120 lvl już mi sie biega pięknie, a do tego fakt, że bije w zwarciu 100% dmg, sprawia że niczego już więcej do szczęścia nie potrzebuje xD
Ale to dlatego że mam porównanie do tego, jak sie biegało na tym balansie na 60 lvlu, (i czytało wtedy "motywujące" troll-posty że ktoś robił an tym lvl 300 k/h zwiadkiem na DLach xD).
Cytat:
Napisał kompromis
Co do maga to problemem jest to, ze on magicznej tarczy nie musi uzywac bo ma za duzo hp. Gdyby byl zmuszony miec owa na respie to blokowaloby go manasowanie okolo 200na ture miksami maga i nie moglby porywac sie na takie lury. Teraz magi moga tankowac na sobie zdecydowanie za duzo, a lecza sie hape tawisem za praktycznie cale zycie (grzechu uhem), i z 200punktow ktore powinien przywracac - ma 1,5k...
|
Nieśmiało powiem że wydaje mi sie że masz racje, jak będzie ciężko to podrzucę Ci potek eksperta xD[*]
Może też, żeby ten spell magicznej tarczy po ew. zmniejszeniu hp maga, nie wychodził tak drogo, sprawić żeby spell absorbował 50% dmg na mane, a 50% na hp, wtedy taki mag nie robiłby przy jego użyciu tak kosmicznego waste.
A pierścień magicznej tarczy działałby tak jak teraz ,100%.
A poza tym, problem towarzysz Ajka, to nadrobienie skilla. Zwiadkiem skilluje sie najefektywniej na respie, a dist od 110 do 130 robi wielką różnice w grze. Tu głównie chodzi, myśle, właśnie o odrobienie skilla. Gdzie zwiadkiem nie warto rozdwać w niego PN przed 150.
Cytat:
Napisał ciaparek
Co do siły, wiem że gra się sporo różni od non ale miała wpływ na prędkość poruszania się zwiadowcy który jak nie mógł zabić to uciekał(..)
|
Tutaj, na tej edycji siła nie ma żadnego wpływu na prędkość, tak samo obciążenie - prędkość bazowa jest zależna tylko od lvla.
Jako duchowi-elementaliście te 110 siły nawet nie jest takie złe, masz 11% premii do ataku, i dużo capa, a nie musisz dawać PNów w alchemie, więc Cie na to stać.
Jak pisałem wiele razy, najgorzej w przypadku wszystkich hlvli z non pvp, mają zwiadowcy, bo najtrudniej odrobić dista, który normalnie sam sie skilluje wraz ze zdobywaniem doświadczenia.
Magowie z non maja w tym zakresie najłatwiej, a rycerze tak średnio.
Cytat:
Napisał Tigernan
Wystarczy zbufować woja i tyle. Zwiadek ma ciężej od maga ale daje rade. Za to woj to żałosna profa.
|
>>>
Cytat:
Napisał kompromis
Sadzac po outficie to kolega mial na mysli - naprawic ryca nekro, a nie bufowac wojownika.
|
Nie wiem kiedy oni się nauczą konkretyzować, woj to najbardziej skomplikowana profesja w altaronie, bo ma tyle opcji rozwoju. Nekro i duch, to dwa bardzo różne wojowniki, a do tego w ramach nich można mieć duala, 2h albo tarczownika.
Do tego dodałbym coś, umożliwiającego gre blokerowi, bo teraz jest skazany na team hunty, albo grzanie depozytu. Chociaż może tak ma być.. Ale wtedy zawodowych blokerów będzie 1/2 na serwer.
Stara mechanika haper rago, z blokadą skilla siły, albo haper rago skalujące sie od tarczy były by git.
Jak komuś to wydaje sie dziwne, to powiem że ostatnio oglądałem program o spartańskich hoplitach, jak używali ofensywnie tarcz.
Apropo, to wojonika ele alch nikt nawet nie chce naprawiać, ani nawet nikt nie próbuje takim grać, trzebaby nim dać dużo pn w mlvl i 400t w alchemie, żeby na leczeniu jakoś wyrabiać. Myślałem żeby como lefa leczyła za % dmg który zredukowała, to by było coś jak wampirze uderzenie u nekro, ale to by chyba za bardzo bufowało rycka duch ele.
Podobnie u zwiada elementalisty alchemika, wychodzi na jaw niedobór skilli u elementalisty, po prostu brakuje tutaj czegoś takiego jak olta tote. Proponowałem słabszy odpowiednik como lefy, na pojedyncze żywioły.