[Wicked]

A ja chyba przyzwyczaję się do tego, że każda krytyka, każde słowo narzekania, to hejt.
I myślę, że już dawno powinienem się pogodzić z myślą, że wspieranie projektu, płacenie więcej niż potrzebuję (wciąż mam jeszcze SS prawie na rok), czy nawet bycie ex-członkiem administracji nie dają mi nawet malutkiego prawa do tego, by wymagać czegokolwiek.
Lekko licząc, mógłbym sobie spokojnie kupić kolekcjonerkę skyrima za ten cały SS tutaj, ale nie w tym rzecz. Altaron przez lata był Pay2Play i próba powiedzenia, że opłaty były dobrowolne, będzie jak obrażanie inteligencji, tylko nie wiem czy mojej, czy tego, kto to powie.
Czemu nie wolno mi mieć oczekiwań? Czemu nie mogę być niezadowolony z tego, że administracja robi coś po swojemu, a wizja i chęci graczy są traktowane jako zło konieczne? Są projekty, które zebrały naprawdę wielką aprobatę graczy i nigdy się nie pojawiły. Są rzeczy, którym administracja przyklasnęła, a też czekają bardzo długo, bo "są ważniejsze rzeczy". A te rzeczy z reguły (z REGUŁY, co nie znaczy zawsze, ale często) są słabsze niż proponowane, nudniejsze, sztampowe czy niedorobione. Albo zmiany są wprowadzane, by następnie pod dosłownie deszczem skarg, szybko nanosić jeszcze poprawki... nie ogarniam. Ale macie rację, chłopcy. Ja tylko hejcę, ja nie wnoszę nic, to kolejny durny post, w którym piszący nie ma ani krztyny racji, a autora należy wyśmiać głośno i krzyczeć "hejt" w co drugim zdaniu, niczym jakaś egida. GLHF.

Wieczny Hejter Kael