Cytat:
Napisał mors4444
"" Pośrednio tyczy się to też magów, lecz oni mogą sobie spokojnie na proficie odrabiać mlvl. Może i wolno, ale jednak na proficie (runy ofkoz). ""
Pośrednio?? wsumie racja wbicie na 20mlv 1% to tylko 40min ciaglego spalania many masz racje szybko:)
|
Gdzie napisałem, że szybko?
Cytat:
Napisał mors4444
"" Fakt, wcześniej wojownik miał za dobrze, ale teraz lekka przesada, zdecydowanie za wolno rosną umiejętności walki bronią. Przez 32 minuty urósł 1% walki bronią dwuręczną, przy umiejętności na poziomie 54. Przesada ""
Teraz to macie pretensje ale jak każdy pisał petycje o zmiane wam pasowało bo skile wam szły. na 54 skilu 32min 1% to szybko.
Magowi na 20mlvlu tyle leci 1%:)
|
Szybko? Ok. Policzmy:
32 min 1%, 3200 min 100%. 3200 min = 53h. Ta, dwa dni z hakiem skillania to szybko heh.
A co do magów, sam grałem magiem i kiedy zauważyłem właśnie to o czym piszesz to zrobiłem rerolla na ryca. I co? I teraz nawet rycerze, którzy mieli że tak to ujmę
faster recovery of death penalty than mages są teraz w tym względzie tak samo udupeni jak magowie.
Soz za angielski ale jakoś nie potrafie tego zdania sensownie ułożyć w PL. (siedzenie na angielskich forach L2 ryje w głowie)
Co próbuje wytłumaczyć, jeżeli śmierć ma wolno acz definitywnie niszczyć postać to główny sens gry będzie się opierał na czystym, stosunkowo bezpiecznym powergamingu. Co to w praktyce oznacza? Ludzie po prostu nie BĘDĄ chcieli zwiedzać tego cudownego świata jakim jest Altaron z prostej przyczyny jaką jest szansa na przypadkową śmierć.
Przykład? Niczym nieświadom zagrożenia i myśląc, że jest to całkiem niegroźny stwór gracz, który aktualnie po prostu eksploruje mapę zostaje zabity. Powiedzmy, że na strzał/combo. Nie było by w tym nic złego, jako że dobra materialne są w miarę łatwe do zdobycia. Jednak śmierć powoduje, że nasza postać STALE nie może podnieść się właśnie z tej kary śmierci jaką jest utrata umiejętności (skill/mlvl). Powiecie tak, można odrobić lvl, zdobyć kolejny i skorzystać z PN. A powiedzmy, że gracza dopadnie fatum i umrze z 3-4 razy pod rząd? Wtedy będzie musiał nabić aż X lvli aby chociaż odrobić 1 punkt umiejętności.
Result: irytacja, w dalszym ciągu powodująca znużenie.
Troszkę odbiegłem od tematu, ale ogólnie wszystko sprowadza się do jednego:
nagła śmierć jest częścią tej gry i nie powinna ona aż w takim stopniu niszczyć postaci.
A i zapomniałbym dodać, takich brutalnych niespodzianek jak OSTRO przesadzone potwory w całkiem dostępnych miejscach jest sporo [diablik(i?), górskie trolle]