Ale.. przecież w żadnym obozie z planami nie ma mistrzów ceremonii. Oni są tylko w najnowszym, na południe od bramy zamkowej. W dodatku poznawszy lepiej obozy można wybrać taką trasę, by spotkać pojedynczego mistrza wojny. Można także poprosić kogoś o pomoc, czego na przykład mag zrobić nie może.
Poza tym, 'jakiegoś potworka". Tym potworkiem potrafi być żywiołak ognia, wody, ziemi czy energii, który nawet dla 50 lvlowego maga jest ciężkim problemem.
__________________
Mamy jeszcze ryby lądowe w sosie owocowym...
– Że co?
– Ślimaki winniczki w marchewce!
Andrzej Pilipiuk, Trucizna.
|