Co jest, mnie nie zgubili, na poludniowej bramie wzialem agro na siebie i tamci mogli wybiec na defa.
Poszło info, że Gwander zaraz dobija, dorzuciłem im potów, zaraz od drugiej strony dobiegliśmy i siup nagle ucieczka, Szuja przyszedłeś tam noobcharem zamiast swoim głównym zwiadem, jak to Levi mówi, 2h i odrobione, ale w przypadku Czerwia to 1h na jego expie.
No i co, Gwander dobiegł na plecach i pierwszy kto wybiegł z goblinów to Kekw.
Toporka i łomota zostawili na pożarcie.
A jakby tak liczyć kogo było więcej to faktycznie, wasza 8 (praktycznie same dpsy poza Druidem) na naszą szóstke na początku (2 knightów 1h duchownych + 3 magów duchele+ mag nekro ele).
|