Ja uważam, że robienie misji dziennych na sezonie jest trochę bez sensu, ale co tam :P
Co do Kogar - połaziłem trochę. Wiedząc już, że dżungla jest w opór niebezpieczna, po prostu nie zapuszczam się dalej niż w konkretne i znane mi rejony. To dżungla, jasne, że ciężko się przez nią przedziera. Reszta mapy jest na luzie.
Za to gdy zaatakuje mnie kleszcz (w Altaronie większy od tego prawdziwego), to zdejmuję go jedną strzałą