Mi się fabuła podoba, chociaż im dalej od neolithu tym uboższa. Skoro to ostatni artykół z tej serii coś dodam.
Trochę pozanikały stare wątki.
Ja bym pociągną wątek pradawnych elfów, wprowadził teren gdzie się przesiedlili po walce z inkwizycją. Może być to teren ukryty, gdzie szykują się do zemsty.
To samo tyczy się smoków.
-Brakuje mi podwodnej krainy, na jakimś brzegu wielkie rafy kolarowe, syreni i syreny, które zamieszkują ten przedziwny podwodny świat.
-Też dodałbym tereny spowite mgłą, świat umarłych, najlepiej na południowym zachodzie. Reindar byłby miejsce gdzie moc tych terenów jeszcze sięga.
-Wielkie pasmo wulkaniczne, też zróżnicowałoby to teren.
- Wielkie pasmo gór, tereny zamieszkane przez jakiś latające stworzenia.
- Jakieś zapadlisko, typu wielki kanion.
- A także bardziej magiczne, teren porośniemy wielkimi grzybami, lub podniebne królestwo, gdzie chmury są tak gęste, że można na nich pływać statkami.
- Tereny panowania wiatru, gdzie trąby powietrzne są żywe. Przestrzenie panowania energii, gdzieś gdzie występują ciągle burze, a mieszkańcy są bardzo przez to zautomatyzowani, wykorzystują energie piorunów.
Generalnie więcej terenów objętych jakąś magią, czymś nienaturalnym. Odbiegającym od rzeczywistości.
Kontynentem bym tego nie nazwał, a raczej wyspą. Wiem, że na tak rozciągniętym terenie można pracować lata, ale jednak bym go nie zamykał z 4 stron wodami, a jakimś pasmem rzek i gór dodał "tereny dzikie i niezbadane.
__________________
Sprawdź ten flow, mam w sobie go na 100%
Skąd? Skąd się wziął, to nieokiełznane moce
|