Forum Altaron.pl

Forum Altaron.pl (https://forum.altaron.pl/index.php)
-   Strefa twórcza (https://forum.altaron.pl/forumdisplay.php?f=9)
-   -   [słowa pisane] Taka sobie powieść - Czarne Orły (https://forum.altaron.pl/showthread.php?t=3124)

MTAshran 10-02-12 13:45

Taka sobie powieść - Czarne Orły
 
Siemaneczko, jam tu nowy jest, ale tak patrzę... I Chciał bym się pochwalić opowiadankiem które piszę. Na razie zarzucę tylko "prolog" bo oficjalnie piszę w zeszycie, a na kompa dopiero zacznę przepisywać ;) Jak zaciekawię kogoś tym to będę dodawał trochę tekstu dziennie :)

Tematyka: Wojenno-Sifi-przygodowa
Wszelkie prawa zastrzeżone, imiona i nazwiska osób zawartych w opowiadaniu są strzeżone na mocy praw autorskich.

Miłego czytania ^^


_______________________________

Czarne Orły

Prolog!

Jest rok 2016. Rok, który w sercach polaków i ich historii, zagości naprawdę na długi czas. Nie licząc okresów wojennych, a w szczególności ’39, kiedy nad Europą pojawiły się czarne chmury, które nie ustępowały przez sporo lat.
Wokół nas słychać było ostrzał altyrelyjskich dział, dookoła ujadały jak wściekłe psy, równie wściekłe karabiny maszynowe. Na domiar złego, w górze zaczęliśmy słyszeć myśliwce i wojskowe helikoptery.
Czego do cholery chcieć więcej? Przecież każdy z nas zawsze o czymś takim właśnie marzył.
Przy mnie siedziało siedmiu najzdolniejszych ludzi jakich kiedykolwiek w swoim marnym życiu poznałem. Najzdolniejszych i zarazem najbardziej szalonych, powinienem dodać. Wszyscy ubrani w czarne uniformy swego oddziału, każdy trzymał w ręku broń MP5 lub G36, tylko jeden z nich trzymał długi karabin wyborowy Thor, polską i zarazem najlepszą wersję snajperki na świecie. Wprawne strzelec z odległości dwóch i pół kilometra, strzelając z tej broni, mógł ustrzelić uciekającego kurczaka.
Cała siódemka w panującym tu półmroku wyglądała na groźnych zbirów, a nie grupę antyterrorystyczną, groźnych, szalonych i zdeterminowanych ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli wesprzeć swój kraj chodź by i życiem.
Jestem ósmym członkiem wydziału, dowódcą tych psów wojny, nazywamy Siebie Czarnymi Orłami, uderzamy na wroga za nim ten zdoła cokolwiek zrobić, jesteśmy patriotami, lecz działamy nie tylko na terenie naszego kraju.
Odkąd Rosja została podzielona na dwa państwa: Alkaide i ZSRR, odkąd u władzy niemieckiej zasiadł potomek tyrana – samego Hitlera… Nic nigdy nie będzie takie, jak przed kilkoma laty, gdzie wszystko się zaczęło, tam gdzie nasza drużyna sięgnęła korzeni, w roku 2010.



Edit: Proszę Slythia ^^

jasiek50 10-02-12 17:39

"Odkąd Rosja została podzielona na dwa państwa: Alkaide i ZSRR"
prawie spadłem z krzesła xD

MTAshran 10-02-12 18:19

W istocie chodziło mi tu o powstanie byłego związku radzieckiego (popleczników starego związku), którzy objęli władzę, oraz terrorystów którzy opanowali drugą połowę byłej Rosji :P
TO chyba aż tak złe nie jest co? xD

Slythia 10-02-12 18:59

Źle czyta się wycentrowany tekst.

cinkiwonsz 10-02-12 20:23

"Polaków" wielką literą. "Nazywamy siebie" już możesz małą. "Choćby", nie "chodź by". Interpunkcji nie sprawdzam; pilnuj, żeby fakty i wydarzenia konsekwentnie trzymały się kupy, gdy będziesz pisać dalej.

MTAshran 10-02-12 20:37

To jest na podstawię na razie prawdziwych przeżyć ;) (Znaczy pierwszy rozdział) Potem dopiero zacznie się fantastyka przygodowa. Dzięki za poprawki, potem je zamienię, staram się poprawnie pisać, lecz niestety nie zawsze dobrze mi to wychodzi ;/

Wicked 11-02-12 00:24

Cytat:

Nie licząc okresów wojennych, a w szczególności ’39, kiedy nad Europą pojawiły się czarne chmury, które nie ustępowały przez sporo lat.
^ Tego to ja nie rozumiem. To zdanie jest takie troszkę pozbawione jakiegoś sensu, podsumowania myśli. Wiem, że nawiązuje do poprzedniego, ale nie ma tego konkretnego połączenia, które dawałoby ostatecznie pożądany efekt.
Cytat:

Wokół nas słychać było ostrzał altyrelyjskich dział, dookoła ujadały jak wściekłe psy, równie wściekłe karabiny maszynowe.
^ Zamieniłbym dookoła i ujadały, zamienil szyk tych słów, bo tak troszkę znowu mota i daje efekt, że mowa o czymś innym, a jednak o działach. I tam ma być ALTYREJYJSKIE czy ARTYLERYJSKIE? I w ogóle to zdanie brzmi pokracznie mocno, bo tych wściekłych ujadań tam za dużo i nie wiadomo co do czego.
Cytat:

Na domiar złego, w górze zaczęliśmy słyszeć myśliwce i wojskowe helikoptery.
^ Nie. Nie zaczęliście słyszeć w górze, tylko z góry.
Cytat:

Wszyscy ubrani w czarne uniformy swego oddziału, każdy trzymał w ręku broń MP5 lub G36, tylko jeden z nich trzymał długi karabin wyborowy Thor, polską i zarazem najlepszą wersję snajperki na świecie.
^ To każdy trzymał MP5 lub G36 czy jednak był ktoś, kto nie trzymał i miał co inne? I najlepszą wersję czego? Karabinu snajperskiego <- lepsze określenie, ale i tak dałbym konkretną wersję lub egzemplarz, bo teraz takie jest niedorobione. Najlepszą wersję snajperki. Jak chcesz kolokwialnie, to : "Najlepszą snajperkę na świecie".
Cytat:

Wprawne strzelec z odległości dwóch i pół kilometra, strzelając z tej broni, mógł ustrzelić uciekającego kurczaka.
^WprawnY strzelec. I zamieniłbym ustrzelić na trafić. Bo tego strzelania i strzelców za dużo.
Cytat:

Jestem ósmym członkiem wydziału, dowódcą tych psów wojny, nazywamy Siebie Czarnymi Orłami, uderzamy na wroga za nim ten zdoła cokolwiek zrobić, jesteśmy patriotami, lecz działamy nie tylko na terenie naszego kraju.
^Patriotyzm nie oznacza, że nie ruszacie się poza granice państwa czy działacie tylko w jego obszarze. Patriotyzm to, w skrócie, miłość do swojej ojczyzny. A piszesz to tak, jakby patriotyzm uniemożliwiał opuszczenie granic.
Cytat:

Nic nigdy nie będzie takie, jak przed kilkoma laty, gdzie wszystko się zaczęło, tam gdzie nasza drużyna sięgnęła korzeni, w roku 2010.
^ Gdzie zaczęła się historia naszej drużyny, gdzie splotły się losy członków naszej drużyny, gdzie można doszukiwać się początków drużyny... bo to sięganie korzeni brzmi nie za ciekawie.

Tyle ode mnie, ogólnie ciekawie się zapowiada, powodzenia w pisaniu!

MTAshran 11-02-12 08:47

Nie doszukujesz się myśli, której ja się doszukuje w moim opowiadaniu :)

Więc po kolei ;)

Cytat:

Cytat:

Cytat:
Nie licząc okresów wojennych, a w szczególności ’39, kiedy nad Europą pojawiły się czarne chmury, które nie ustępowały przez sporo lat.
^ Tego to ja nie rozumiem. To zdanie jest takie troszkę pozbawione jakiegoś sensu, podsumowania myśli. Wiem, że nawiązuje do poprzedniego, ale nie ma tego konkretnego połączenia, które dawałoby ostatecznie pożądany efekt.
Otóż: Chodziło mi tu o myśl, kiedy właśnie wtedy Europa przeżywała koszmar w okresie wojennym. Moje opowiadanie ma być zbliżone do tego koszmaru, a nawet znacznie groźniejsze.

Cytat:

Cytat:

Cytat:
Wokół nas słychać było ostrzał altyrelyjskich dział, dookoła ujadały jak wściekłe psy, równie wściekłe karabiny maszynowe.
^ Zamieniłbym dookoła i ujadały, zamienil szyk tych słów, bo tak troszkę znowu mota i daje efekt, że mowa o czymś innym, a jednak o działach. I tam ma być ALTYREJYJSKIE czy ARTYLERYJSKIE? I w ogóle to zdanie brzmi pokracznie mocno, bo tych wściekłych ujadań tam za dużo i nie wiadomo co do czego.
Ostatecznie mogę zgodzić się tutaj z tobą, lecz tu, miała wejść w rolę (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywało? Animizacja?) Chodziło mi o efekt, "jak pies ujada, to karabin nie pozostaje mu dłużny"


Cytat:

Cytat:

Cytat:
Na domiar złego, w górze zaczęliśmy słyszeć myśliwce i wojskowe helikoptery.
^ Nie. Nie zaczęliście słyszeć w górze, tylko z góry.
Tu nic nie mówię :P Możliwe że tak jest, dodam tylko że dopiero wystartowały, tu o to mi chodziło.


Cytat:

Cytat:

Cytat:
Wszyscy ubrani w czarne uniformy swego oddziału, każdy trzymał w ręku broń MP5 lub G36, tylko jeden z nich trzymał długi karabin wyborowy Thor, polską i zarazem najlepszą wersję snajperki na świecie.
^ To każdy trzymał MP5 lub G36 czy jednak był ktoś, kto nie trzymał i miał co inne? I najlepszą wersję czego? Karabinu snajperskiego <- lepsze określenie, ale i tak dałbym konkretną wersję lub egzemplarz, bo teraz takie jest niedorobione. Najlepszą wersję snajperki. Jak chcesz kolokwialnie, to : "Najlepszą snajperkę na świecie".
Co zaś się tego tyczy ;] Jeśli chodzi o wojsko i militaria, doskonale wiem jak i co mam pisać, zaś co się tyczy konstrukcji zdania.. no może być nie do końca dobrą. ;)
PS: Oryginalna nazwa: wkbw Tor, oficjalnie jest to najlepszy karabin wyborowy na świecie, porównywalnie z Barrett M82: Znacznie od niego lepszy.
PS2:Karabin Snajperski nie jest karabinem wyborowym, to tak na marginesie jeszcze dodam.


Cytat:

Cytat:

Cytat:
Jestem ósmym członkiem wydziału, dowódcą tych psów wojny, nazywamy Siebie Czarnymi Orłami, uderzamy na wroga za nim ten zdoła cokolwiek zrobić, jesteśmy patriotami, lecz działamy nie tylko na terenie naszego kraju.
^Patriotyzm nie oznacza, że nie ruszacie się poza granice państwa czy działacie tylko w jego obszarze. Patriotyzm to, w skrócie, miłość do swojej ojczyzny. A piszesz to tak, jakby patriotyzm uniemożliwiał opuszczenie granic.
Nie zrozumiałeś tutaj tego iż "działać po za granicami państwa jako patrioci" wiążę się z tym że są to najemnicy. (wcześniej napisane: "Psy wojny" - a tu już daje do myślenia chyba?)


Cytat:

Cytat:

Cytat:
Nic nigdy nie będzie takie, jak przed kilkoma laty, gdzie wszystko się zaczęło, tam gdzie nasza drużyna sięgnęła korzeni, w roku 2010.
^ Gdzie zaczęła się historia naszej drużyny, gdzie splotły się losy członków naszej drużyny, gdzie można doszukiwać się początków drużyny... bo to sięganie korzeni brzmi nie za ciekawie.
Brzmi na tyle ciekawie by pozostawić smacznego do kolejnego rozdziału. Wtedy wszystkiego się dowiesz. (jak i każdy inny który będzie chciał czytać :P)


PS ogólne: Jestem otwarty na każdą krytykę, dzięki temu uczę się na swoich błędach ^^

Wicked 11-02-12 11:47

Sigh. Ty nie rozumiesz, prawda? Ja nie czepiam się treści, a czepiam się w JAKI sposób to robisz. Tam gdzie Ci wytykałem błędy, dla postronnego czytelnika (a dla takich przecież piszesz) te miejsca mogą być niejasne lub zwyczajnie stanowić mutanty składniowe, które wychodzą inaczej niż miałeś w założeniu. Długo zajmuje się pisaniem wszelkiej maści rzeczy fabularnych, historii i inszych takich, stąd to nie są złośliwe przytyki, a raczej sugestie na co zwrócić uwagę. Przeczytaj wskazane fragmenty osobie postronnej albo jeszcze lepiej daj do przeczytania. Nie mam ochoty tłumaczyć kolejny raz co jest źle, może wtedy zrozumiesz. ;)

MTAshran 11-02-12 12:05

Przecież ja tutaj nie powiedziałem że się czepiasz treści. Przedstawiłem CI tylko moje zdanie. dodatkowo napisałem " Jestem otwarty na każdą krytykę, dzięki temu uczę się a moich błędach" więc twoje zdanie "Ty nie rozumiesz, prawda?" jest nie na miejscu, krytykę wziąłem do serca, zaś zdania składniowe poprawię w najbliższej okazji gdy będę edytował tekst.
Ach co do tego ile piszesz, możesz pisać fabularnie nawet i 10 lat, gdyż fabularne pisanie, a pisanie powieści czy książek, znacząco się różni. :)

PS: Zwróciłem uwagę ^^ Nie martw się, nie zostałem na to obojętny. :) Dziękuje.


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:20.

Powered by vBulletin Version 3.8.4
Copyright 2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin