Taka sobie powieść - Czarne Orły
Siemaneczko, jam tu nowy jest, ale tak patrzę... I Chciał bym się pochwalić opowiadankiem które piszę. Na razie zarzucę tylko "prolog" bo oficjalnie piszę w zeszycie, a na kompa dopiero zacznę przepisywać ;) Jak zaciekawię kogoś tym to będę dodawał trochę tekstu dziennie :)
Tematyka: Wojenno-Sifi-przygodowa Wszelkie prawa zastrzeżone, imiona i nazwiska osób zawartych w opowiadaniu są strzeżone na mocy praw autorskich. Miłego czytania ^^ _______________________________ Czarne Orły Prolog! Jest rok 2016. Rok, który w sercach polaków i ich historii, zagości naprawdę na długi czas. Nie licząc okresów wojennych, a w szczególności ’39, kiedy nad Europą pojawiły się czarne chmury, które nie ustępowały przez sporo lat. Wokół nas słychać było ostrzał altyrelyjskich dział, dookoła ujadały jak wściekłe psy, równie wściekłe karabiny maszynowe. Na domiar złego, w górze zaczęliśmy słyszeć myśliwce i wojskowe helikoptery. Czego do cholery chcieć więcej? Przecież każdy z nas zawsze o czymś takim właśnie marzył. Przy mnie siedziało siedmiu najzdolniejszych ludzi jakich kiedykolwiek w swoim marnym życiu poznałem. Najzdolniejszych i zarazem najbardziej szalonych, powinienem dodać. Wszyscy ubrani w czarne uniformy swego oddziału, każdy trzymał w ręku broń MP5 lub G36, tylko jeden z nich trzymał długi karabin wyborowy Thor, polską i zarazem najlepszą wersję snajperki na świecie. Wprawne strzelec z odległości dwóch i pół kilometra, strzelając z tej broni, mógł ustrzelić uciekającego kurczaka. Cała siódemka w panującym tu półmroku wyglądała na groźnych zbirów, a nie grupę antyterrorystyczną, groźnych, szalonych i zdeterminowanych ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli wesprzeć swój kraj chodź by i życiem. Jestem ósmym członkiem wydziału, dowódcą tych psów wojny, nazywamy Siebie Czarnymi Orłami, uderzamy na wroga za nim ten zdoła cokolwiek zrobić, jesteśmy patriotami, lecz działamy nie tylko na terenie naszego kraju. Odkąd Rosja została podzielona na dwa państwa: Alkaide i ZSRR, odkąd u władzy niemieckiej zasiadł potomek tyrana – samego Hitlera… Nic nigdy nie będzie takie, jak przed kilkoma laty, gdzie wszystko się zaczęło, tam gdzie nasza drużyna sięgnęła korzeni, w roku 2010. Edit: Proszę Slythia ^^ |
"Odkąd Rosja została podzielona na dwa państwa: Alkaide i ZSRR"
prawie spadłem z krzesła xD |
W istocie chodziło mi tu o powstanie byłego związku radzieckiego (popleczników starego związku), którzy objęli władzę, oraz terrorystów którzy opanowali drugą połowę byłej Rosji :P
TO chyba aż tak złe nie jest co? xD |
Źle czyta się wycentrowany tekst.
|
"Polaków" wielką literą. "Nazywamy siebie" już możesz małą. "Choćby", nie "chodź by". Interpunkcji nie sprawdzam; pilnuj, żeby fakty i wydarzenia konsekwentnie trzymały się kupy, gdy będziesz pisać dalej.
|
To jest na podstawię na razie prawdziwych przeżyć ;) (Znaczy pierwszy rozdział) Potem dopiero zacznie się fantastyka przygodowa. Dzięki za poprawki, potem je zamienię, staram się poprawnie pisać, lecz niestety nie zawsze dobrze mi to wychodzi ;/
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tyle ode mnie, ogólnie ciekawie się zapowiada, powodzenia w pisaniu! |
Nie doszukujesz się myśli, której ja się doszukuje w moim opowiadaniu :)
Więc po kolei ;) Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
PS: Oryginalna nazwa: wkbw Tor, oficjalnie jest to najlepszy karabin wyborowy na świecie, porównywalnie z Barrett M82: Znacznie od niego lepszy. PS2:Karabin Snajperski nie jest karabinem wyborowym, to tak na marginesie jeszcze dodam. Cytat:
Cytat:
PS ogólne: Jestem otwarty na każdą krytykę, dzięki temu uczę się na swoich błędach ^^ |
Sigh. Ty nie rozumiesz, prawda? Ja nie czepiam się treści, a czepiam się w JAKI sposób to robisz. Tam gdzie Ci wytykałem błędy, dla postronnego czytelnika (a dla takich przecież piszesz) te miejsca mogą być niejasne lub zwyczajnie stanowić mutanty składniowe, które wychodzą inaczej niż miałeś w założeniu. Długo zajmuje się pisaniem wszelkiej maści rzeczy fabularnych, historii i inszych takich, stąd to nie są złośliwe przytyki, a raczej sugestie na co zwrócić uwagę. Przeczytaj wskazane fragmenty osobie postronnej albo jeszcze lepiej daj do przeczytania. Nie mam ochoty tłumaczyć kolejny raz co jest źle, może wtedy zrozumiesz. ;)
|
Przecież ja tutaj nie powiedziałem że się czepiasz treści. Przedstawiłem CI tylko moje zdanie. dodatkowo napisałem " Jestem otwarty na każdą krytykę, dzięki temu uczę się a moich błędach" więc twoje zdanie "Ty nie rozumiesz, prawda?" jest nie na miejscu, krytykę wziąłem do serca, zaś zdania składniowe poprawię w najbliższej okazji gdy będę edytował tekst.
Ach co do tego ile piszesz, możesz pisać fabularnie nawet i 10 lat, gdyż fabularne pisanie, a pisanie powieści czy książek, znacząco się różni. :) PS: Zwróciłem uwagę ^^ Nie martw się, nie zostałem na to obojętny. :) Dziękuje. |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 02:20. |
Powered by vBulletin Version 3.8.4
Copyright 2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin