Ograniczenie ilości niskopoziomowych stworów w okolicach Kogaru.
 

Cześć!

Chciałbym poruszyć temat Kogaru i ilości niskopoziomowych stworów, które wplatają się pod nogi w tym terenie.

Każdy, kto podróżował do Kogaru wie, że poruszanie się po jego okolicach doprowadza do ataku palpitacji.

Przejścia są z reguły wąskie, nieraz 1sqmowe (takie jak przejścia na polu ryżowym) i dodatkowo blokowane przez niskopoziomowe stwory. Dodatkowo drażniącym elementem jest fakt, że klepanie tych Żuków itd. wysysa bonus do expa, o ile ktoś go ma.

Jako bonus: cały teren zaprogramowany jest w taki sposób, że niektóre 1sqmowe przejścia są blokowane przez NPCów (!), których nie można przesunąć (!!!).

Starałem się zrozumieć, czy może taki design ma czemukolwiek służyć.
Nie jest to zabawne.
Nie jest to formą wyzwania.

Czy ten teren ma po prostu być testem cierpliwości dla gracza? Próbą rozdrażnienia go? Bo kiedy tylko otrzymuję misje dzienne na Kogar, to robię je z zaciśniętymi zębami, modląc się, żeby szybko to poszło.

Stąd moja prośba: na litość boską, ograniczcie ilość tych Żuków, Skolopendr, Pająków, Węży i innych badziewi wchodzących pod nogi. Jakby było ich 1/5 z tego co jest teraz, to NADAL byłoby ich za dużo. I przesuńcie tych NPCów albo udrożnijcie ścieżki tak, żeby nie blokowali przejścia...

Wrzucam screenshoty jako dowody.

Dzięki i pozdrawiam.

oj nie jest, okolice orków czy katedry nie są nawet w połowie tak zajebane jak droga na kogar różnymi pająkami, wężami czy ropuchami, szczególnie przed i w kanionie gdzie jest 1sqm na skos :kekw

big +1
i nie każdy nosi przy sobie na tej rozklekotanie wielkiej mapie kogaru pierscionki na niewidke, szczegolnie, ze tam ponizej 100lvla, to sie na respa idzie w jedna strone 4minuty, a sama niewidka nie rozwiazuje w zaden sposob problemu mobow bo sie blokujemy o nie np. w dzungli czy tez na drodze do kogaru a szczegolnie w kanionie XD

niewidka + mapclick = inwalida

+2 , i zasypać dziury w które sie wpada samoistnie kamieniami xd