Attax
19-07-13, 00:36
http://wiki.altaron.pl/images/Trzewioczaszka.gif
Istnieje kilka legend o tym przeciwniku.
Jedna mówi o tym , że Trzewioczaszka to pewien wojownik ze zniszczonej osady na wschód od akweduktów, poległy w walce stracił cała rodzinę i podobno w chwili gdy umierał zawarł układ z jednym z nekromantów ze odda duszę jeżeli ten pozwoli mu się zemścić na wrogach.
Kolejna mówi o tym , że jest to pierwszy poległy rycerz w wojnie z Abitańczykami, padł w walce z dwoma Abitańskimi Mistrzami Wojny, w pierwszy dzień wojny - chyba już nikt nie pamięta kiedy to było. Zginąć musiał od jakieś zaklętej czarną magia broni , która rzuciła na niego tą klątwę hmm.
Trzewioczaszka został pochowany w starym cmentarzu na Raindarze, podobno dowodzi pewną armią szkieletów, która niebawem ma zamiar zaatakować miasto Neolith w gniewie , że król nie wysłał posiłków do zaatakowanej jego wsi ... Czy to prawda ? Nie wiem już sam, słyszałem w Karczmie pod Żelazną Pięścią , że ostatnio go widziano, nie wiem czy to kolejna baja pijaka czy też świat biegnie ku końcowi...
Istnieje kilka legend o tym przeciwniku.
Jedna mówi o tym , że Trzewioczaszka to pewien wojownik ze zniszczonej osady na wschód od akweduktów, poległy w walce stracił cała rodzinę i podobno w chwili gdy umierał zawarł układ z jednym z nekromantów ze odda duszę jeżeli ten pozwoli mu się zemścić na wrogach.
Kolejna mówi o tym , że jest to pierwszy poległy rycerz w wojnie z Abitańczykami, padł w walce z dwoma Abitańskimi Mistrzami Wojny, w pierwszy dzień wojny - chyba już nikt nie pamięta kiedy to było. Zginąć musiał od jakieś zaklętej czarną magia broni , która rzuciła na niego tą klątwę hmm.
Trzewioczaszka został pochowany w starym cmentarzu na Raindarze, podobno dowodzi pewną armią szkieletów, która niebawem ma zamiar zaatakować miasto Neolith w gniewie , że król nie wysłał posiłków do zaatakowanej jego wsi ... Czy to prawda ? Nie wiem już sam, słyszałem w Karczmie pod Żelazną Pięścią , że ostatnio go widziano, nie wiem czy to kolejna baja pijaka czy też świat biegnie ku końcowi...