Tommy
29-04-11, 16:17
Miało być polubownie, bez fajerwerków i wyciągania brudów na forum no ale cóż, nie poskutkowało.
Opis sytuacji:
Około 14:30 wbijam kolejny już raz na spawn który zresztą widać na mapce na screenie. Farmi sobie tam nasz czarny charakter tej opowieści, którego nick macie w tytule. Po dość nieuprzejmym przywitaniu z jego strony dogadaliśmy się, że jak wbije lvl (co miało zająć godzinę) zwolni on dla mnie spawn. Wszystko teoretycznie bez problemu, około godziny 15:30 widząc Cancanabisa przy depozycie w Ankardii zapytałem czy już wolne. Nie odpowiedział, prawdopodobnie stojąc na afku ale widząc ze awansował z poziomu 25 na 26 poszedłem więc na spawn. Pusto, wszystko elegancko expie sobie dobre pół godziny (co zresztą widać po ilości loota) i mając juz niestety 0 potków natrafiłem na owego gościa, który automatycznie widząc mój stan zdrowia i fakt, że goni mnie widoczny na screenie szkielet podbił na miejsce blokując przejście. Reszty możecie się domyśleć.
Można powiedzieć idealny screen z momentu zablokowania mnie:
http://iv.pl/images/27786129995205115480.jpg
Jak pisałem wyżej, próbowałem załatwić sprawę bez zbędnego hałasu na prostym układzie - to co utraciłem miało wrócić + spokój i spawn na czas dobicia lvl 20. Gracz owy po prostu mnie olał, tłumacząc że nie zrobił tego specjalnie. Po tym fakcie próbowałem się jeszcze dogadać z liderem jego klanu, ale jak widać bez skutku.
Oraz screen pokazujący 'intencje' owego gracza (tak, widać że nie chciał..)
http://iv.pl/images/20925228527183585303.jpg
Sądząc po opinii graczy nie jest to pierwszy wybryk tego typu, dlatego proszę o rozpatrzenie sprawy.
~T
Opis sytuacji:
Około 14:30 wbijam kolejny już raz na spawn który zresztą widać na mapce na screenie. Farmi sobie tam nasz czarny charakter tej opowieści, którego nick macie w tytule. Po dość nieuprzejmym przywitaniu z jego strony dogadaliśmy się, że jak wbije lvl (co miało zająć godzinę) zwolni on dla mnie spawn. Wszystko teoretycznie bez problemu, około godziny 15:30 widząc Cancanabisa przy depozycie w Ankardii zapytałem czy już wolne. Nie odpowiedział, prawdopodobnie stojąc na afku ale widząc ze awansował z poziomu 25 na 26 poszedłem więc na spawn. Pusto, wszystko elegancko expie sobie dobre pół godziny (co zresztą widać po ilości loota) i mając juz niestety 0 potków natrafiłem na owego gościa, który automatycznie widząc mój stan zdrowia i fakt, że goni mnie widoczny na screenie szkielet podbił na miejsce blokując przejście. Reszty możecie się domyśleć.
Można powiedzieć idealny screen z momentu zablokowania mnie:
http://iv.pl/images/27786129995205115480.jpg
Jak pisałem wyżej, próbowałem załatwić sprawę bez zbędnego hałasu na prostym układzie - to co utraciłem miało wrócić + spokój i spawn na czas dobicia lvl 20. Gracz owy po prostu mnie olał, tłumacząc że nie zrobił tego specjalnie. Po tym fakcie próbowałem się jeszcze dogadać z liderem jego klanu, ale jak widać bez skutku.
Oraz screen pokazujący 'intencje' owego gracza (tak, widać że nie chciał..)
http://iv.pl/images/20925228527183585303.jpg
Sądząc po opinii graczy nie jest to pierwszy wybryk tego typu, dlatego proszę o rozpatrzenie sprawy.
~T