PDA

Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Ulepszanie przedmiotów i tworzenie nowych.


Rian
03-03-13, 11:46
Ostatnio postanowiłem z Kofnerem pójść na smoki. Pomijając fakt, ze 35 lvl mag i 39 lvl zwiad raczej głęboko się nie zapuszczą, wpadłem na pewien pomysł.

Odporności . Aktualnie w Altaronie mamy plecaki dające 5% odporności na dany żywioł oraz naszyjniki/amulety dające jej nieco więcej. Pomyślałem, że warto byłoby to rozszerzyć. Aby ulepszyć zbroję/tarczę przeciwko żywiołowi, należałoby użyć kostki transmutacji. Zauważyłem, że w kostce jest coś dla każdej profesji:wojownicy mogą ulepszać broń, zwiadowcy twrzyć amunicję, a magowie łączyć runy. Ulepszanie ekwipunku przeciwko żywiołom służyłoby każdej profesji. Przepis byłby prosty: do kostki należałoby włożyć fragment ekwipunku który chce się ulepszyć, runę żywiołu przed którym ma chronić pancerz oraz zwój przemiany, adekwatny do rodzaju pancerza. Po użyciu kostki ekwipunek nabierałby mocy ochrony przed żywiołem, jednak istniałoby powiedzmy 20% szansy na zniszczenie pancerza. Zastosowanie błogosławionego zwoju dawałoby 100% szans na ulepszenie. Np. wkładamy do kostki transmutacji płaszcz czarnoksiężnika, zwój przemiany wzmacniający opancerzenie niskiej klasy oraz runę ładunku ognia. Udane ulepszenie dawałoby 5% odporności na dany żywioł, przy czym aby uniknąć osoby całkowicie odpornej jeden fragment ekwipunku można by ulepszyć maksymalnie 3 razy. W takiej sytuacji maksymalna odporność wynosiłaby
4(4 część eq)*15%+20%(za naszyjnik)+5%(za plecak)=85% odporności, czyli całkiem sporo.

Jednak, co jeśli nagle okazałoby się, ze odporność na ogień staje się nam całkowicie nieprzydatna, bo zaczynamy expić na innym rodzaju potworów?
W takiej sytuacji do kostki transmutacji należałoby włożyć przedmiot, runę rozładowania oraz zwój adekwatny do rodzaju pancerza. Tutaj można już darować sobie szansę niepowodzenia. Jeden przedmiot mógłby zapewniać ochronę tylko przeciwko jednemu rodzajowi obrażeń.

Jeśli jednak uważacie, że to uczyniłoby graczy zbyt silnymi, istnieje sposób na zmniejszenie atrakcyjności takiego sposobu zdobywania odporności. Należałoby dodać szansę niepowodzenia podczas operacji zdejmowania odporności, którą niwelowałoby użycie błogosławionego zwoju.


Kolejną sprawą jest tworzenie nowych przedmiotów. Bardzo podoba mi się pomysł Attaxa (https://forum.altaron.pl/showthread.php?t=3164&highlight=attax+proponuje) na możliwość tworzenie przedmiotów przez każdą profesję. Jednak ja uważam, że rozgraniczanie profesji ze względu na crafting jest niepotrzebne. Każda profesja mogłaby tworzyć te same przedmioty.

Zacznijmy od tego jak i gdzie. Na tablicy ogłoszeń przed karczmą wisi ogłoszenie iż płatnerz poszukuje pomocnika. Jest ono częścią pewnego qesta, jednak można je także wykorzystać do craftingu. Mianowicie Piotr mógłby nas uczyć jak tworzyć przedmioty.

Wyglądałoby to mniej więcej tak, że my płacimy mu za naukę tworzenia przedmiotów. W dzienniku pojawiłaby się nowa zakładka (podobna do księgi czarów i przepisów alchemika). Pojawiałyby się w niej przepisy na tworzenie przedmiotów. Tworzenie przedmiotów mogłoby bazować na umiejętności Zręczność, bądź też zamiast bezużytecznej Walki Wręcz można by wprowadzić umiejętność Rzemiosło.

Po zakupie przepisu u Piotra pojawiałby się on w zakładce w dzienniku o nazwie "Rzemiosło", "Przepisy Kowalskie" czy jakiejś innej. Musielibyśmy zebrać przedmioty do stworzenia przedmiotu. Mamy już rudy żelaza, surowe stale, hartowane stale, myślę że do rzemiosła potrzeba by było wprowadzić ich jeszcze trochę. Zebrane przedmioty należałoby wsadzić do Kowadła, a następnie kliknąć przycisk "Wykuwaj" (podobnie jak w destylatorze mamy przycisk do tworzenia mikstur). Oczywiście każdy przedmiot miałby swoją szansę na wykucie, te potężniejsze mniejszą, a wyższa umiejętność Rzemiosło zwiększałaby szansę wykucia.

Podobnie jak Alchemia dzieli się na kręgi, kowalstwo także mogłoby się dzielić na stopnie wtajemniczenia, bądź też przepisy wymagałyby pewnego poziomu Rzemiosła.

Tworzenie przedmiotów byłoby alternatywą dla zdobywania ich z potworów, powinno być jednak nieco mniej kosztowne od loocenia przedmiotów z potworów (choćby dlatego, że zdobywając przedmioty uzyskujemy także doświadczenie).

Co o tym myślicie ?

Uiop
03-03-13, 11:53
20% odporności to max. 85? Rly? Mikstury nieśmiertelności jeszcze trzeba dodać. Poza tym nie podoba mi się możliwość przywrócenia pancerza do stanu poprzedniego. Jak już zmieniać/przekuwać/zaklinać to na stałe. A tak ogólnie to pomysł ciekawy, ale do dopracowania.

Rian
03-03-13, 12:07
@Uiop
Podczas pisania tej propozycji wpadłem na pomysł, aby zwiększając odporność na jeden żywioł zwiększać wrażliwość na inny. Jednak tego aktualnie chyba nie da się zrealizować, bo wkładając do kostki 2 runy skąd system ma wiedzieć na który żywioł ma uodpornić a na który uwrażliwić ?

A możliwość odczarowania można zabrać, jednak powiedz mi jeśli ograniczyć zwiększenie odporności do 5% to na co mam marnować całe eq, ryzykować spalenie, żeby uzyskać 20%, które przy zmianie expowiska będą mi całkowicie niepotrzebne ?

No chyba że zostawić max 10% w jednym przedmiocie, w takiej sytuacji max odporności wynosiłaby 4*10%+20%+5%=65%.

Albo wprowadzić schemat kamień-papier-nożyce. Ogień-woda-energia-ziemia-ogień, a światło-mrok przeciwko sobie.

W takiej sytuacji możnaby wprowadzić także do amuletów takie system. Można mieć 65% odporności na coś, albo nawet i 85%, ale potem przyjdzie żywioł przeciwny i będziemy otrzymywać 65% albo nawet i 85% obrażeń więcej.

tomakeo
03-03-13, 12:14
No cóż, było już kilka podobnych propozycji, a nawet ja osobiście konsultowałem to z administracją. Na ten czas nie jest to wykonalne.

Co do samej propozycji to 85% odporności to zdecydowanie za dużo.
Przywracanie pancerza do stanu poprzedniego - niezbyt
Tworzenie przedmiotów: grałem kiedyś w pewną grę mmo (ale niestety nazwy nie pamiętam) i było tam pełno takich profesji jak piekarz, jubiler itd. Można było tam tworzyć przedmioty, a unikaty posiadały dopisek kto ten przedmiot zrobił. Było to całkiem ciekawe.
Jeśli już idziemy w takie coś to czemu nie dodać specjalizacji dodatkowych ? Np. piekarza, jubilera, farmera, górnika, drwala, rybaka, szewca, krawca, rzeźbiarza, myśliwego ... No ale to roboty jest trochę ;)

Smile1
03-03-13, 12:29
Profesje w Wowie:
-Piekarz (Cooking)
-Rybak (Fishing)
-Kowal (Blacksmithing, ma drzewko prowadzące do wykonywania danych pezedmiotów)
-Szwacz (Tailoring)
-Zaklinacz (Enchanting)
-Archeolog (Archology)
-Osoba ktora tworzy runy (Glyphy) (nazwy nie pamietam)
-Ścinanie skór (Skinning)
-Tworzenie przedmiotów ze skór (Lether Working)
-Inżynier. (Enginering)

I chyba jeszcze troche :p.

Rian
03-03-13, 15:28
@tomakeo
Widziałem kiedyś jak w jakimś temacie Slythia stwierdziła że jest to niemożliwe, jednak wtedy odnosiło się to do zaklinania tarcz ładunkami. Nie znam się na programowaniu, silnikach itp ale na chłopski rozum skoro są amulety dające % od żywiołu to da się to chyba rozszerzyć na EQ. Ale jednak nie.

Co do profesji w Wowie:

-Piekarz (Cooking) aktualnie piec może każdy, i tak jest dobrze
-Rybak (Fishing)aktualnie ryby łowić może każdy, i jest tak dobrze
-Kowal (Blacksmithing, ma drzewko prowadzące do wykonywania danych pezedmiotów)aktualnie zaproponowalem, i jest tak dobrze
-Szwacz (Tailoring)tu już jest fajny pomysl co do samego tworzenia itemków,bo takiego płaszcza czarnoksiężnika nie wykujesz a uszyjesz
-Zaklinacz (Enchanting)ulepsza przedmioty, co już mamy
-Archeolog (Archology)tutaj nie wiem co napisać
-Osoba ktora tworzy runy (Glyphy) (nazwy nie pamietam)mamy maga
-Ścinanie skór (Skinning)alchemik to robi
-Tworzenie przedmiotów ze skór (Lether Working)jak do szwacza
-Inżynier.Wow ma świat nieco bardziej rozwinięty technlogicznie, altaron jest nieco zacofany (o czym mówi nam pewien krasnolud)

leavemealone!
03-03-13, 18:16
jeszcze górnictwo (mining) i masz kompletną kopię profesji z wowa :)

Rian
03-03-13, 18:42
Skoro mamy kilof to górnictwo by się przydalo :D W końcu to Wow nie tibia, więc może być.

neccoz
03-03-13, 18:42
Można by wprowadzić do gry system "zatrudnienia". Zapisywałoby się np. u piekarza jako jego uczeń, robiłoby się misje dzienne oraz jakieś konkretniejsze ażeby dostać "rangę". Coś jak dodatkowa subprofesja :D
A co do odporności w kostce, to mogłoby automatycznie robić tak, że jak dodajemy odporność na ogień to automatycznie dawałoby wrażliwość na lód.

tomakeo
03-03-13, 18:56
jeszcze górnictwo (mining) i masz kompletną kopię profesji z wowa :)

Co wy macie z tym wowem ? W wowa nigdy nie grałem i nigdy grać nie mam zamiaru. Ja osobiście widziałem coś takiego w dofasie czy jak to tam i było to całkiem fajnie zrobione.

Uiop
03-03-13, 19:01
Dlaczego wszyscy taki craft kojarzycie z WoWem? W innych grach też jest podobny -.-

Śliski
03-03-13, 19:12
Czemu z WoW'em? Dlatego, że to jedno z najbardziej popularnych mmo.

jasiek50
03-03-13, 19:24
up
racja, nie bez powodu gra w to kilka milionów ludzi płacąc co miesiąc dość konkretne jak na grę pieniądze.

te "zawody" będą odskocznią od ciągłego expienia, jeżeli administracja nie chce wyścigu szczurów tylko rpg to powinno być więcej odskoczni typu wykonywanie przedmiotów itp, im większy lvl tym wszystko traci sens, liczy się tylko expienie.

grając tu od dłuższego czasu zauważyłem że Punkty nauki zabijają tą grę, wszystkim się podobają, mi szczególnie (nie przepadam za skilowaniem) , ale zabijają wiele rzeczy, przykładowo od 60lvl + mało kto skiluje czy trenuje mlvl (są wyjątki ale jest ich na prawdę mało).
robienie run kuleje bo do pewnego momentu ludzie je robią, później rozdają pn i mają to w dupie, musiałem sobie specjalnie zrobić postać do robienia runek, bo kiedyś to był taki kryzys że ja piernicze.
nie będę się rozpisywał ale na wiele gałęzi ekonomi oddziałują PN.