Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Magia.
Naszło mnie podczas expienia teraz, że fajnie by było, gdyby czary można było jakoś modyfikować. Np: mamy takie eamo ofla. To dwa słowa, zasadnicze. Eamo = ogień i ofla = fala.
Gracz uczy się różnych słów z różnych miejsc. Fajnych motywem by było (podobne do Skyrim'a, Eragorna, wielu podobnych miejsc), gdyby się słów dało uczyć od wrogów, z ukrytych miejsc, świątyń, itp.
I dało się potem składać je, łączyć. Żeby zaklęcia nie rzucać wedle tępego zapamiętywania, a kombinowania.
Przykładowo:
haper eamo aluk - potężne ogniste (coś)
haper pela ofla - potężna prądowa fala
odes rago - szybka furia (?)
odes pela aluk - szybkie prądowe uderzenie (podwójne pela aluk).
Itp, itp. Daje to kombinacje znacznie, znacznie większe niż są teraz, a i zawsze gracze mogą kombinować sami, zawsze jest coś do znalezienia, do wyszukania, do połączenia. Oczywiście aby użyć słowa, trzeba je poznać w "źródle" (czyli lokacji gdzie ktoś inny poznał to słowo). Samo widzenie go/przepisanie na czacie nic nie da.
Pomysł jak najbardziej dobry i ciekawy. Nepewno odróżniłoby to nas od tibii.
Masz 666 postów :D
pela=energia, a nie prąd ?
Pomysł zasadniczo fajny, ale jeśli dobrze zrozumiałem to możnaby modyfikować w ten sposób czary. Administracja musiałaby stworzyć wariacje tego samego czaru z różnymi słowami modyfikującymi. Czyli tak z rok by im to zajęło.
Zenon von Wons
18-02-13, 13:34
Nie rozumiem kawałka tekstu:
"Naszło mnie podczas expienia..."
:confused:
haper eamo aluk - potężne ogniste (coś)
aluk-czytaj od tyłu "kula"
Bardzo mi się podoba, słów można by było się uczyć z różnych ksiąg dostępnych z questów, porozrzucanych na mapie, albo bardzo rzadko wypadających z potworów. Można by było stworzyć nawet cały "prymitywny" pradawny język, zapisać nim jakieś informacje o questach na np na ścianie jakiegoś grobowca itp.
Masz 666 postów :D
pela=energia, a nie prąd ?
Pomysł zasadniczo fajny, ale jeśli dobrze zrozumiałem to możnaby modyfikować w ten sposób czary. Administracja musiałaby stworzyć wariacje tego samego czaru z różnymi słowami modyfikującymi. Czyli tak z rok by im to zajęło.
Kazde dziecko z gimbazjum już wie, że w polu elektrycznym zawarta jest energia?
@temat
Rozumiem, że taki czar mógłby być nagrodą z questa? Jak dla mnie pomysł zajebisty.
@temat
Rozumiem, że taki czar mógłby być nagrodą z questa? Jak dla mnie pomysł zajebisty.
Nie tylko. Generalnie można porozsiewać "słowa" po całym Altaronie, poukrywać, stworzyć z tego pradawny język. I tak jak tam ktoś pisał, można nawet w tym questy poukrywać. Ktoś nie zna dość słów, aby odczytać/zrozumieć? Jego pech. nie doczyta ważnej informacji? Pech! :D
Kazde dziecko z gimbazjum już wie, że w polu elektrycznym zawarta jest energia?
W Altaronie mamy akurat żywioł energii, nie prądu. I niestety nie chodzę do gimbazjum. Powód ?patrz mój podpis.
W Altaronie mamy akurat żywioł energii, nie prądu. I niestety nie chodzę do gimbazjum. Powód ?patrz mój podpis.
Zupełnie nie zrozumiałeś co napisałem. Energia jest bardzo szerokim pojęciem (czego możesz nie wiedzieć, jako iż do gimbazjum nie chodziłeś), a patrząc na grafiki w altaronie oczywistym jest, że chodzi o energię elektryczną.
Nie tylko. Generalnie można porozsiewać "słowa" po całym Altaronie, poukrywać, stworzyć z tego pradawny język. I tak jak tam ktoś pisał, można nawet w tym questy poukrywać. Ktoś nie zna dość słów, aby odczytać/zrozumieć? Jego pech. nie doczyta ważnej informacji? Pech! :D
było to w TES skyrim, ale ten argument jest według mnie na + bo to było świetnie rozwiązane.
aktualne czary można by pozostawić, ale dogłębna nauka danego słowa (tak aby można je było edytować na własny użytek) była by możliwa przez zadania, tak jak wspomnieliście. pomysł genialny ale czy wykonalny?!
od razu do hejterów: to nie było by zerżnięcie ze skyrima choć by dla tego że tam słów się nie pisało, więc w altaronie to było by innowacyjne xD
Zenon von Wons
18-02-13, 17:00
btw w temacie: nooby nie umieją czytać i przez to 70 graczy nie przechodzi licoru a ty mówisz o czarach z questa. Mi się podoba, tylko czekam na hejt po upie w którym dodano by takie spelle i płacz noobów na czacie :v
W skyrimie, w Eragornie i jeszcze paru innych produkcjach, nie wspominając o standardzie Tolkienowskim, gdzie mnóstwo było języków, czarów w tych językach itp. ;)
To by było fajniejsze i klimatyczniejsze, bo ktoś odkryje dane słowo i oleje, ktoś wykorzysta to sobie. Ktoś będzie czytać wszystko i próbować odcyfrowywać co zostało napisane, a kto inny machnie ręką, bo za dużo zachodu/roboty i pójdzie expić. A na dodatek wymiana słów między graczami będzie na swój sposób ograniczona, bo po co komuś za darmo zdradzać jak zrobić fajnego questa, gdzie sam ktoś spędzi mnóstwo czasu na tłumaczeniu i rozumieniu co zostało zapisane. ;)
Wicked napisał
W skyrimie, w Eragornie i jeszcze paru innych produkcjach
Kolejny raz ktos pisze "w eragornie" - chodzi o Eragona - bohatera cyklu DZIEDZICTWO czy Aragorna bohatera trylogii WŁADCY PIERŚCIENIA ?
Bo ktoś taki jak Eragorn nie istnieje i jak jeszcze raz ujże takie coś to się wkurze. ERAGON to moja ulubiona postać i nie pozwole z niego kpić :)
Pomysł fajny, co prawda wymaga utworzenia wielu(!) nowych czarów, ale grafiki już są, więc wystarczyłoby je inaczej złożyć w nowe animacje. Ale...
...inaczej bym to widział. Zamiast wypowiadania nudnej inkantacji to gracz, który znalazł fajny czar mógłby go 'wprowadzić' w jakiś zwój/runę/kryształ (coś ala zaklinanie przedmiotów dzięki klejnotom w Tibi), dzięki któremu mógłby utrzymać go w sekrecie (nikt by nie znał wypowiadanych słów), a tworzyć by je mógł tak samo jak runy. Za pomocą takiego 'natchnionego' przedmiotu czar mógłby zostać rzucony. Do każdego nowego czaru byłby potrzebny inny typ zwoju/runy/kryształu co dodatkowo utrudniłoby i urozmaiciłoby wyszukiwanie tych czarów bo co jak co, takich kombinacji słów odes, aluk, haper, pela itd. nie byłoby zbyt wiele.
Kolejny raz ktos pisze "w eragornie" - chodzi o Eragona - bohatera cyklu DZIEDZICTWO czy Aragorna bohatera trylogii WŁADCY PIERŚCIENIA ?
Bo ktoś taki jak Eragorn nie istnieje i jak jeszcze raz ujże takie coś to się wkurze. ERAGON to moja ulubiona postać i nie pozwole z niego kpić :)
Nie kpij z mojej ulubionej powieści. Władca Pierścieni to nie trylogia :D
Eragon, racja, mea culpa.
@up,
Ale tu chodzi o to, aby ludzie sami mogli dobierać słowo. Mag potrzebuje czaru na 3 kratki przed sobą? No to składa słowa. Potrzebuje coś ala wojownicze odes rago tylko z ognia? Proszę Cię bardzo. I ogólnie stworzyć coś, co wymaga kombinowania, myślenia oraz prób i błędów. I co, że ktoś zobaczy jakich słów używasz, skoro i tak ostatecznie nie będzie mógł ich użyć bez odkrycia gdzie są?
@tron
Gdzieś czytałem że Tolkien chciał WP jako 6 częściową sagę, tylko wydawca się nie zgodził i wydał jako trylogię, o to ci chodzi ?
I jak dużo pracy musielibyście włożyć w stworzenie takich kombinacji?
cinkiwonsz
18-02-13, 19:43
Nie o to. Nie tak. Tolkien napisał "Władcę Pierścieni" jako jedną powieść, tylko wydawca podzielił.
Eragon, racja, mea culpa.
@up,
Ale tu chodzi o to, aby ludzie sami mogli dobierać słowo. Mag potrzebuje czaru na 3 kratki przed sobą? No to składa słowa. Potrzebuje coś ala wojownicze odes rago tylko z ognia? Proszę Cię bardzo. I ogólnie stworzyć coś, co wymaga kombinowania, myślenia oraz prób i błędów. I co, że ktoś zobaczy jakich słów używasz, skoro i tak ostatecznie nie będzie mógł ich użyć bez odkrycia gdzie są?
ale żeby nie wyszło tak że mag duchowny będzie mógł używać nutek a rycerz alchemik eamo rago, bo subprofesje stracą swój sens, chyba że chcemy całkowicie zmienić altaron i jak ktoś kiedyś powiedział żeby zrobić jednego bohatera bez profesji i subprofesji i mógłby się on rozwijać w różnych kierunkach można by było tworzyc hybrydy mag-rycerz, rycerz-zwiad, mag-zwiad :P (jak dla mnie było by fajnie :D)
ale żeby nie wyszło tak że mag duchowny będzie mógł używać nutek a rycerz alchemik eamo rago, bo subprofesje stracą swój sens, chyba że chcemy całkowicie zmienić altaron i jak ktoś kiedyś powiedział żeby zrobić jednego bohatera bez profesji i subprofesji i mógłby się on rozwijać w różnych kierunkach można by było tworzyc hybrydy mag-rycerz, rycerz-zwiad, mag-zwiad :P (jak dla mnie było by fajnie :D)
Podobny system do fajnej gry (i pewnie dziesiątek innych) - Path of Exile (gorąco polecam, darmo), tam się to świetnie sprawdza, ale taki system w Altaronie wymagałby stworzenia systemu profesji od zera, a raczej wywalenia obecnego do kosza co nie jest raczej możliwe.
I jak dużo pracy musielibyście włożyć w stworzenie takich kombinacji?
Stworzenie systemu proponowanego przez Wicked'a byłoby czasochłonne, to wiem na pewno, ale nie jest to niewykonalne. Polegałoby to po prostu na stworzeniu dziesiątek nowych zaklęć, dodaniu możliwości 'uczenia' się tych słów magii z jakiś np. świątyń, ścian mocy (system ze Skyrima jest super) itd. jak to Wicked zaproponował (nie jestem programistą, więc nie wiem czy jest to wykonalne od strony technicznej, jedyne co wiem to to, że świątynię mogę zrobić :D). Oczywiście pozostaje kwestia wplecenia tego do świata fabularnie, toż takie świątynie nie wyrastają spod ziemi.
Wszyscy wiedzą, że nasze prace nie idą tak szybko jakbyśmy chcieli, więc takie coś mogłoby nam zająć trochę. Jakbyście chcieli do tych czarów nowe grafiki to już w ogóle pomnożyłoby to czas pracy kilkakrotnie jako, że ten typ prac idzie powolutku (przykładowo dlatego nie ma tak wielu nowych potworów/przedmiotów, po prostu nie ma do nich grafik. Tak samo jak pomysłów mamy od groma, ale nie ma kto ich zamieniać na kod :().
Jeśli chodzi o Władcę Pierścieni to na Wikipedii masz wyjaśnienie.
Tron - a jakby pojawił się jakiś czarodziej, który przez lata ukrywał się opracowując nowe zaklęcia i teraz się ujawnia jako "wybawca" i chce nam pomóc w walce z abitańcami ? Możnaby wtedy pomóc mu w czymś (jakaś długa, czasochłonna misja, oparta głównie na magii i zagadnieniami z nią związanymi), a w zamian podpowie gdzie można znaleźć zwoje z formułkami magicznymi.
Oczywiście każdy spell miałby jakieś wymagania lvl i żeby nauczyć się ulepszonej wersji czaru, musielibyśmy najpierw wystarczająco sporo razy użyć podstawowego czaru (coś a'la misja z leczeniem u duchownych).
hmmm... najpotężniejszy z magów erazmus namieszał w świecie magii i nic już nie jest takie samo ;)
Ja bym w sumie to bardziej oparł właśnie o nowe lokacje, które można powrzucać w jakieś miejsca. Wykopaliska Abitańczyków? Świetnie, wykopali jakieś ruiny. Moczary i bagna? Z pewnością coś pod nimi może być (to przecież bagna). Krasnoludzkie kopalnie też osiągają takie głębie, że aż strach pomyśleć co może się tam skrywać. Nie mówiąc już o pradawnej twierdzy na skałach, koło obozu minotaurów, gdzie z pewnością kryją się nieodkryte jeszcze tajemnice. Potencjału jest mnóstwo, a wplecenie tego w wątek który już istnieje, to dla mnie 5 minut roboty. Zresztą, jak i dla każdego, kto się postara. ;)