Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Questy i przedmioty
Witam, na ten pomysł naprowadził mnie gracz cewix, postanowiłem go bardziej rozwinąć. Tak jak cewix uważam że na niektóre części eq powinny być questy, na razie jest jeden quest na elficki miecz. Nie trzeba od razu robić nowych misji, można urozmaicić już te które są, mogą one dawać zwykłe eq jak i unikatowe bronie, pancerze, naszyjniki, itp zachęciło by to jeszcze bardziej do robienia questów na "ich przedziale lvl". Przedmioty były by hmm "związane" czyli nie możesz go wywalić na ziemie, handlować, a po dedzie znika. Wiem że pomysł z Margonem xD albo swojego czasu bardzo lubiłem tą grę i uważam że jest genialna pod względem questów i klimatu. Bronie te mogą wyglądać jak zwykłe ich odpowiedniki tylko mieć inna nazwę i np świecić się.
przykład:
skończone 3 misje u Rohinama (przed obozem jeszcze)- masz do wyboru co chcesz dostać Ajsorski Toporek, Różdżka Harrego, Kostur Harrego, Klinga Rohinama, łuk Rohinama, te bronie były by na 20 lvl i miałyby więcej (nie dużo, ale żeby była zauważalna różnica) atk i defa niż te które zazwyczaj się nosi na tym lvl.
Co jakieś 10-20 lvl były by takie misje na eq (expa tez byśmy dostawali) bardzo urozmaiciło by to rozgrywkę i zachęciło graczy do robienia questa na odpowiednim lvl bo teraz często spotykam się z czymś takim
"Robimy questa? nieee bo jeszcze padniemy... zróbmy za 10 lvl to na luzie zrobimy i jeszcze zgarniemy więcej expa !"
chyba twórcy gry nie zapomnieli o czymś tak ważnym? pewnie macie jakiś powód dlaczego nie ma takich questów, można wiedzieć jaki?
Zenon von Wons
16-02-13, 10:38
Jestem jak najbardziej za dodaniem takich questów które dodadzą jakieś itemki. nie muszą one być przywiązane do postaci, czemu? Dajmy na to ja zdobędę Asjorski toporek a potem padnę i go stracę, ale kumpel ktry ma już lepszą broń a toporek leży w depo może mi go sprzedać.
Jest sporo questów, które robi się na takim poziomie, że nie stanowią już wyzwania. Przykładem są tu misje Rohinama. Dlaczego? Dlatego, że o ile na 70-80 poziomie jest trudno i trzeba by się zorganizować, to na 100 samemu można zrobić wszystkie misje prócz Bękarta. A skoro nagrodą jest tylko exp (i to niewielki), to nikt nie robi tych zadań wcześniej.
Inaczej by było, gdyby po wykonaniu questa dostępna była broń odrobinę lepsza niż przewidziana na dany poziom.
Nawiasem: moim zdaniem elficki miecz to porażka. Ma mniej ataku niż Smoczy Tasak, który można wyciągnąć z godzinnego polowania na dle.
jestem za tym, aczkolwiek jak wypadnie nam nagroda z zadania na 20lvl to jeszcze kij, ale jak nam wypadnie broń która jest na 100+ to nic tylko się pochlastać ;)
Jest sporo questów, które robi się na takim poziomie, że nie stanowią już wyzwania. Przykładem są tu misje Rohinama. Dlaczego? Dlatego, że o ile na 70-80 poziomie jest trudno i trzeba by się zorganizować, to na 100 samemu można zrobić wszystkie misje prócz Bękarta. A skoro nagrodą jest tylko exp (i to niewielki), to nikt nie robi tych zadań wcześniej.
Inaczej by było, gdyby po wykonaniu questa dostępna była broń odrobinę lepsza niż przewidziana na dany poziom.
Nawiasem: moim zdaniem elficki miecz to porażka. Ma mniej ataku niż Smoczy Tasak, który można wyciągnąć z godzinnego polowania na dle.
Smoczy tasak ma 45 ataku a elficki 46 i dodatkowo posiada aż o 6 defa więcej.
Przy odrobinie szczęścia można go dość przyjemnie przerobić. Ja np mam go na +6 a to jeszcze nie koniec :)
Jednak również jestem za tym żeby dostawało się jakieś przedmioty na wyższy poziom. Zachęci to graczy do wbicia tego wymaganego poziomu ;)
@up,
100% racji. Wiedząc/widząc, że jakiś fajny, przekozacki item na Ciebie czeka, nowe sety, nowe możliwości, to chce się aż grać, syndrom "Jeszcze tylko wbije jeden lvl dziś" i odchodzisz od kompa, a tu 5 rano.
up. to fakt, brakuje chęci do expienia, a po zrobieniu wszystkiego to tylko ono pozostaje ;)
Fakt, przepraszam, pomyliły mi się miecze.
To tizona jest słabsza od smoczego tasaka, co jest porażką.
Za to Grom, jako coś, co leci z demonów dość często, powinien być odrobinę słabszy od elfickiego miecza.
pragnę zaznaczyć że broń ma współczynnik obrony a nie pancerza, a to jest dużo "gorsze"
merv napisał że ulepszając teraz tarcze na +3 nie ma praktycznie żadnej różnicy, więc te 6 pkt też pewnie nie są niezwykłe.
Również jestem zdecydowanie za tym ,aby były osobne itemki z questów, dobrze też by było jak by je w jakiś sposób można było łączyć z setami ,bardzo urozmaiciłoby to grę, jednak pomysł "soulbound" jest moim zdaniem tutaj nie potrzebny ,a i jak już to wprowadzić nowe questy ,bo ja już mam kilka questów wykonanych i nie chciałbym stracić możliwości zdobycia itemu ;)
Jestem jak najbardziej za dodaniem takich questów które dodadzą jakieś itemki. nie muszą one być przywiązane do postaci, czemu? Dajmy na to ja zdobędę Asjorski toporek a potem padnę i go stracę, ale kumpel ktry ma już lepszą broń a toporek leży w depo może mi go sprzedać.
Wujek, jak dla mnie to, że item byłby dostepny tylko dla jednej osoby, byłby to plus. Ludzie robili by zadania zeby ulepszyc swoj pixel, a nie zarobic kase. Bo skoro ja zrobie questa, sprzedam ten topor, osoba ktora go kupi traci chcęci do zrobienia zadania prawda? i wszystko by wróciło do punktu wyjścia.
Wujek, jak dla mnie to, że item byłby dostepny tylko dla jednej osoby, byłby to plus. Ludzie robili by zadania zeby ulepszyc swoj pixel, a nie zarobic kase. Bo skoro ja zrobie questa, sprzedam ten topor, osoba ktora go kupi traci chcęci do zrobienia zadania prawda? i wszystko by wróciło do punktu wyjścia.
Nie no bez przesady. W jakiejś grze było, że dobre przedmioty były przypisywane do gracza i po prostu traciły na wartości.
Chyba lepiej samemu coś zdobyć, niż kupić.
Hpplttlbzr
16-02-13, 13:09
Tylko że wprowadzenie itemów questowych sprawiłoby, że te ich "normalne" odpowiedniki stałyby się zupełnie zbędne i już w ogóle nikt nie chciał by ich kupić (a przecież już teraz ze sprzedażą wielu z nich jest problem i trzeba to robić u NPCów po mniej korzystnych cenach).
No a przedmiot ginący po śmierci gracza... dziwna sprawa, trzeba by było to jakoś dobrze umotywować, żeby trzymało się kupy. No bo co, miecz połączony pępowiną z graczem, w związku z tym kiedy ciało ginie, to usycha też i on? :D Może lepsze byłyby jakieś unikatowe błogosławieństwa, dostępne po wykonaniu takiego zadania i różnicujące dostępne bronie/opancerzenie tak, że opłacałoby się kombinować, przy czym możliwe byłoby tylko jedno błogosławieństwo dla danego przedmiotu jednocześnie.
Tu nie chodzi żeby robić questowe odpowiedniki normalnych itemów ,tylko całkiem nowe ,nie związane z setem dostępne tylko z questu.
I wcale nie musiałby być takie przesadzone ,żeby itemy z setu były nie przydatne ,to byłoby tylko troche itemów ktore można by było wsadzić w set ,dająć jakiś inny bonus ,czy coś w tym stylu
na wyższych poziomach bez sensu, przynajmniej dla rycerzy bo każdy ma ulepszone bronie.
ulepszcie broń w kostce jeżeli masz jeden egzemplarz tej o to broni.
ale to również byłby i częsci setu ,nie tylko bronie ,pozatym zawsze można by było ulepszyć za pomocą zwoja błogo ^^
Hpplttlbzr
16-02-13, 14:04
No ale tak się przecież nie da. Żeby item questowy był opłacalny do zdobycia (obojętnie, co by to nie było), to musi być lepszy od tych, które już teraz istnieją w grze. Jeżeli będzie lepszy na tyle, żeby opłacało się go zdobyć, to siłą rzeczy wyprze te, które teraz istnieją. A jeżeli nie będzie wystarczająco przewyższał tych, które są teraz, to quest będzie bez sensu.
nie chodziło mi o to żeby wszystkim przedmiotom, broniom itp dawać zamienniki, jak powiedział cewix było by ich tylko troszkę, i tak większość przedmiotów sprzedawane jest u npc, więc itemki nie straciły by na swojej wartości jeśli zrobiono by je z głową,np siekiera jest na 25lvl i jest dropiona przez graczy masowo i sprzedawana u npc, a to i tak najlepsza broń na ten lvl więc w jej miejsce można by było włożyć np miecz rohinama( nie zastąpić ) itemki mogły by też dawać jakieś premie typu 3% hp many, więcej walki jednoręcznej, m lvl itp i można by było z nimi tworzyć też zestawy mieszane
Hpplttlbzr
16-02-13, 19:41
No dobra, ale wtedy jest taka sytuacja, że taka broń musiałaby być na tyle dobra, by opłacało się nią walczyć w ciągu wbijania z 40 lvli, bo inaczej po co się trudzić z questem i wymieniać siekierę na coś tam, skoro za 10 lvli, które wbija się szybko, będzie lepsza broń dostępna. Można powiedzieć: no to kolejny quest! Ale tu wracamy do punktu wyjścia, bo znów: broń musi być sporo mocniejsza, żeby quest miał sens. I wtedy gracze zbroili by się "od questa do questa", a dotychczasowy arsenał musiałby pójść w odstawkę.
Wrócę do pomysłu questowych błogosławieństw. Można by zrobić tak, że jest kilka questów w kilku przedziałach poziomowych (dajmy na to, 20-50, 50-80, 80-100, 100-120, itd.). Za każdy quest można uzyskać jedno z dostępnych błogosławieństw, które obowiązywałoby do śmierci postaci (potem quest od nowa). Początkowo mogłyby to być błogosławieństwa niezwiązane z żadnymi przedmiotami (z racji tego, że początkowo szybko wymienia się ekwipunek), ale te późniejsze już owszem. I tak na przykład początkowo można by wybierać pomiędzy np. bonusem do regeneracji many/hp, zwiększeniem któregoś skilla, zwiększeniem odporności na któryś z żywiołów, czy co tam (no nudne bonusy, wiem :D). Natomiast później można by podzielić bronie np. ze względu na ich pochodzenie i dla każdej takiej "klasy" stworzyć kilka możliwych do uzyskania bonusów (tylko jeden w tym samym czasie, tylko do śmierci postaci). I tak np. te bronie, które kojarzą się jakoś z nekromantami, czaszkami i ogólnie śmiercią, mogłyby dostać taki bonus, że zadają dodatkowe obrażenia od śmierci. Te kojarzące się bardziej z jasną stroną mocy mogłyby po otrzymaniu błogosławieństwa dawać ileśtam % szansy na to, że każde uderzenie przywróci ileśtam% obrażeń jako punkty hp używającemu. Dla zwiadów: np. kusza - szansa na oddanie dwóch strzałów w kolejce bez dodatkowych kosztów (no poza dwoma bełtami), dla magowych kosturów jakiś tam % szansy na wystrzelenie dodatkowego, stosunkowo mocnego pocisku z kostura albo przywracanie walczącemu części zadanych przeciwnikowi obrażeń w postaci many. Oczywiście takie bonusy można mnożyć, bo całe wachlarze możliwości dotyczą pozostałych elementów uzbrojenia. Wszystko znane z innych gier, ale myślę, że mogłoby się nieźle sprawdzić również w Altaronie ;)
Jestem za, świetnie byłoby wprowadzić itemki które dostępne są tylko z trudnych questów, najlepiej takich które można wykonać we współpracy z kimś (ale nie tylko). Mogłyby one być bardzo cenne ale bardziej rzadkie niż zwykłe itemy.
Wszyscy zaczęliby nosić tylko przedmioty z questów i popyt na zwykłe przedmioty ze słabego spadłby do 0.
:Zonk
Zwykłe przedmioty możesz ulepszać, najwyżej się zepsują (mówię o tych na najwyższe poziomy, reszta i tak leci do sklepu). Przedmiotów z questów trochę szkoda, bo gdy się zepsują, już ich nie odzyskasz.
dlaczego wszyscy uważają ,że itemy z questów odrazu by były takie same jak normalnie itemy i na ten sam lvl?.. zawsze mogą mieć mniej arma i dawać resisty na coś ,zawsze mogą być na odmienny lvl ,zawsze znajdzie się coś co spowoduje ,że popyt nie zmaleje. ROZUMIECIE?!?
Hpplttlbzr
16-02-13, 23:06
No ale to Ty chyba nie do końca rozumiesz.... albo item z questa jest LEPSZY niż te dostępne normalnie, albo NIE. I wtedy albo OPŁACA SIĘ robić quest, albo NIE.
przydało by się takie coś tylko żeby nie przesadzili z ilością zadań z których były by lepsze itemy
Ja pie*ole ,chyba nie doczytałeś mojego posta ,robisz quest ,zeby zdobyć fajny itemek ,który ma inne statystyki niż te podstawowe ,można nim zrobić set mieszany który daje inne bonusy ,byś miał większy wybór jakiś założyć set na jaki exp i idziesz np na trolle to zakładasz set normalny ,bo ma więcej arma ,idziesz na dragi to ten co daje odporność na ogień ,logiczne. Dodam ,że smoczy set powinien mieć odporność na ogień ,no ale to tylko moje zdanie.
Hpplttlbzr
16-02-13, 23:29
Od odporności są amulety/pierścienie, od bonusu ataku - zwoje i kostka + ładunki, od bonusów umiejętności - mikstury. Nie wiem, jakich itemów oczekujesz, skoro obecne możwliości Ci nie wystarczają.