PDA

Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Naprawmy rycerza!


smoku71
28-01-13, 15:55
Ze względu na to, że rycerz w Altaronie (bynajmniej na pvp), jest profesją, ewidentnie wymierającą, chciałbym podrzucić do rozpatrzenia parę pomysłów i niespójności, które nasunęły mi się podczas gry.

1. Broń drzewcowa:
Jak wiadomo, jedną z najpopularniejszych klas rycerza w grach RPG jest... PALADYN!
Jak wiadomo rycerz-paladyn używa często broni drzewcowej typu: włócznie(!), piki, halabardy.
Nie rozumiem zatem dlaczego łucznik, może używać włóczni, której głównej zastosowaniem, są pchnięcia a nie jak dotąd wszyscy myśleli - rzuty, które są ostatnim możliwym zastosowaniem tego typu broni ;p
Podstawową funkcją dwuręcznej broni drzewcowej, jest utrzymanie dystansu! (brak tarczy). Krótkiego - ale jednak!

Proponuję wprowadzić, włócznie, halabardy, lance i inne bronie drzewcowe, o zasięgu chociaż 2 kratek dla rycerza 2h, aby zrekompensować mu brak tarczy i hape odesa, ciut większym zasięgiemi przy okazji dodać realizmu grze.
Włócznie, można podzielić na:
- włócznie, zwykłe, dla rycerza - zasięg 2 kratki, podobnie halabardy itp. (najlepiej byłoby, sklasyfikować je jako broń 2h)
- włócznie łowcy (dla zwiadowcy 4 - jak dotychczas).

2. Broń 2h:
Zastanawia mnie, jak to się dzieje, że rycerz trzymający broń w jednej ręce a tarczę w drugiej, uderza z niemalże z taką samą siłą, jak rycerz, który rezygnuje z tarczy, żeby wziąć zamach dużo masywniejszym "narzędziem".
Rycerz 2h staje się tym samym totalnie bezużyteczną profesją!, tym bardziej, że wszyscy zakładają, że ma być blokerem i postacią "drużynową".
Obrażenia które zadaje wojownik dwuręczny, zdecydowanie za niskie!
Dla porównania:
Zwiadowca na prównywalnym poziomie, zarówno w pvp, jak i w pve bije mocniej od rycerza 2h... a dodatkowo z dużego dystansu.
Zanim rycek podbiegnie, może po drodze... zasnąć.
Pominę fakt, że nawet stojąc tête-à-tête, zwiadowca i tak wygra z rycerzem 2h.
DMG rycerza na wyższym lvl nie powinien być niższy niż zwiadowcy-nekro z puginałów! Wojownik z bronią dwuręczną to berserker, brak obrony rekompensuje silnymi uderzeniami...

Proponuję nie balansować dmg względem rycerza 1h, a raczej zwiada (i to grubo na plus), ze względu na brak hape odes i potrzebę podejścia do celu (który i tak zaraz, znowu, nam ucieknie!)

3. Obrona 1h:
Zmiany wprowadzone w obronie wojowników 1h niewiele zmieniają.
Obrażenia fizyczne, zadawane zwiadowcy z kuszą i rycerzowi z tarczą, oscylują praktycznie na tym samym poziomie.
Biorąc pod uwagę, że tarcze są również pancerzem, może zamiast bawić się współczynnikiem obrony dodać do tarcz współczynnik "Armor", żeby zmniejszyć "przebijalność"?

4. Skillowanie:
Tworząc nową postać - zwiadowcę - byłem w ciężkim szoku, kiedy okazało się, że nie skillując(!!!), osiągałem 10 poziomów umiejętności walki dystansowej w kilkanaście minut!!!.
Owszem były to dosyć niskie wartości, ale wbicie tego 40. dista, przyrównując do wbicia 40. skilla 1h czy obrony, widać OGROMNĄ rozbieżność! Pomijam porównywanie z 40. skillem broni dwuręcznej, którego wbicie jest katorgą...
Może warto byłoby się zająć, właśnie tym, na dobry początek? :)

5. Czary:
Rycerz jest z założenia postacią nie-magiczną.
Tutaj braki w magii bardzo fajnie nadrabia suprofesja alchemika, jednakże brak hape odesa i exhaust po repito, jest wciąż duzym utrudnieniem w walce z magami i zwiadowcami.
Proponuję, dodać czar paraliżu (identyczny z tym, który posiada wampir), dla profesji nekromanty, która tak naprawdę, jest chyba najmniej wybieraną i opłacalną dla rycerza.
Doda to jakiś szans rycerzowi w pvp i doda sensu profesji, która poza przyjemnym dla oka outfitem, nie oferuje w praktyce nic.

W sumie to tylko garstka propozycji, starałem się, żeby trzymało się to kupy i odnosiłem się również do innych gier RPG, oraz moich oczekiwań jako zjadacza tego typu gier.
Mam nadzieję, że komuś zechce się to przeczytać i chociaż chwilę zastanowić nad sensem takich udoskonaleń.

Proszę o konstruktywne komentarze i kulturalną dyskusję. :)

Załączniki (tak dla zwizualizowania):
http://img210.imageshack.us/img210/8144/forum3zb.jpg
[^] pika

http://img402.imageshack.us/img402/7596/forumuy.jpg
[^] halabarda

http://img255.imageshack.us/img255/592/forum2k.jpg
[^] włócznia

http://img832.imageshack.us/img832/1500/axyv.jpg
[^] topory

Rian
28-01-13, 18:05
Cóż, te włócznie jako broń dystansowa to taka tibijska tradycja, a administracja chce z nią zerwać. Zamiast nazwy "włócznia" proponuję nazwać tą broń "oszczepem". Pomysł z broniami bijącymi na 2 kratki może być fajny, ale przydałaby się jakaś ładna animacja tego. Skillowanie powinno zostać przyspieszone. Co do czarów, zgadzam się z paraliżem, oprócz tego wymyśliłem :

Krwiopijca-odpowiednik wyssania życia maga, przy czym zadaje większe obrażenia. W takiej sytuacji przydałoby się także zwiększenie siły ciosu. Alternatywnie można by wprowadzić to jako przekazujące dam część zadanych przeciwnikom obrażeń przez jakiś czas, w takim przypadku odpalenia tego i wrzucenie odes rago mogłoby wiele zdziałać. W drugiej wersji mógłby działać przez jakiś czas zależny od poziomu, oczywiście krótko. Rzecz jasna tylko dla nekromantów. Zastosowanie niewidzialności zwiększałoby obrażenia.

Potężniejsze magiczne cięcie-lepsza wersja odes rago. 16/32 kartki zasięgu (2/3 kratki od postaci), obrażenia nieco silniejsze niż zwykłe odes rago, koszt many większy. Mógłby być używany do atakowania przeciwników uciekających, jako mający ten zasięg a jednocześnie zadający większe obrażenia od magicznego rzutu. Przykładowa inkantacja : Hape Odes Rago

Potężny cios-czar uderzający w pojedynczego przeciwnika, zadający mu (dużo) większe obrażenia niż (hape)odes rago, choćby ze względu na to że atakuje 1 cel.

Proponuje także dodać do czarów wojaka duchownego Świetliste Lustro, myśle że powinni móc z niego korzystać. Oraz takie czary jak efo tote/olta tote, choć korzystanie z nich byłoby bardziej uzasadnione gdyby atakowały w zwarciu. Także dodać Tarczę Żywiołów jako dawanie tarczy ładunków, a nie buffa postaci.

cinkiwonsz
28-01-13, 18:13
Można przechrzcić na oszczep, ale po co? Gdybyśmy mieli w grze włócznie do walki w zwarciu, to tak. Włócznia jako broń miotana też występuje.

Problem tempa skillowania był poruszany nie raz, nie dwa i nie pięć i z tego, co wiem, jest to nie do ruszenia na razie.

Catthon
28-01-13, 18:19
dwuręczny, zdecydowanie za niskie!
Dla porównania:
Zwiadowca na prównywalnym poziomie, zarówno w pvp, jak i w pve bije mocniej od rycerza 2h... a dodatkowo z dużego dystansu.
Zanim rycek podbiegnie, może po drodze... zasnąć.
Pominę fakt, że nawet stojąc tête-à-tête, zwiadowca i tak wygra z rycerzem 2h.
DMG rycerza na wyższym lvl nie powinien być niższy niż zwiadowcy-nekro z puginałów! Wojownik z bronią dwuręczną to berserker, brak obrony rekompensuje silnymi uderzeniami...

Proponuję nie balansować dmg względem rycerza 1h, a raczej zwiada (i to grubo na plus), ze względu na brak hape odes i potrzebę podejścia do celu (który i tak zaraz, znowu, nam ucieknie!)



Rzecz w tym, że z obrażeniami nawet zwykłego duchownego potwory padają tak szybko, że nie opłaca się trzymać dystansu. Jedyne potwory, od których uciekam jako zwiadowca duchowny to abitańskie monstra. Nawet przed górskimi trollami się to nie opłaca, bo ich DMG nie jest przytłaczający a exp dużo szybszy (nawet do 200k/h więcej nie uciekając).
Czyli zwiadowca na 100 poziomie w pvm przegrywałby z ryckiem 2h pod każdym względem, oprócz siły leczenia (która jednak zatraca znaczenie przy zerowej obronie)
* obrażenia zadawane
* obrażenia otrzymywane
* przez to tempo polowania
;)

EDIT: Paraliż to świetny pomysł, ale taki, który działa jedynie na potwory. Przyda się, szczególnie na wiwerny.

smoku71
28-01-13, 19:10
@Rian: Bardzo ciekawe propozycje! :)
W bardzo dużym stopniu, można takimi czarami wyrównać szanse w pvp.
Problemem jest dogonienie przeciwnika, więc wszelkie obszarowe upicia (duchowni) i paraliże (nekro, elementaliści), urozmaiciłyby trochę rozgrywkę.
hmm... a może coś coś à la "Okrzyk Bojowy", który paraliżuje przeciwnika ze strachu na kilka sekund? Byłoby mniej "magicznie", a sensownie?

Potężny cios -świetna sprawa, ale przydałby się spory exhaust, żeby nie przegiąć w drugą stronę.


@cinkiwonsz:
Co do skillowania - ok, jeśli w tym momencie nie da się nic zmienić, można to podciągnąć pod cięzki żywot wojownika... ;)

Jeśli chodzi o włócznie, miałem na myśli właśnie wprowadzenie takiej "pół-dystansowej" włóczni dla rycerza - na podobnej zasadzie jak różdżki i kostury u maga.
Początkującym rycerzom, uda się dzięki temu, uniknąć części obrażeń i poprawić szybkość zdobywania poziomów względem zwiadowcy i maga (np. dobijając wiwernę).
Pozwoli też zwyczajnie się wyszaleć w pvp ryckom, przez możliwość zadania choć kilku obrażeń... uciekając do pz ;}

@Catthon:
OK, Catt - jestem w stanie się zgodzić pod względem pve, choć wolałbym, żeby wypowiedział się tutaj Felczyk, lub Agri, jako najbardziej doświadczeni i aktywni wojowie.

Zostaje kwestia pvp, gdzie jak to ładnie niesie wieść gminna: "wojownik ssie".
Przez to właśnie, że żeby zadać jakieś sensowne obrażenia (choćby proste combo: łapa + exori), trzeba pacjenta dogonić na odesie, może być ciężko ganiać zwiadowców, czy magów z hape, a repito z takim exhaustem też nie jest rozwiązaniem...

@Edit: Zarówno zacytowaną przez Ciebie kwestię, jak i zastosowanie czarów spowolnienia/paraliżu, dedykowałem głównie rozgrywce pvp.
Niestety to ryc, jest tym, którego się bezkarnie bije z odległości "kilomtera".

Rian
28-01-13, 19:25
Dzięki za dobre słowo ! Ale nie można przegiąć w "trzecią stronę : :D. Bo skończymy podobnie jak z wojem 2h: bazowo wolne skillowanie miało go ograniczać, a stało się jedną z jego większych słabości.

swir555
28-01-13, 19:26
Ehh niech oni hoxe alpa przy zakletej broni naprawie bo jak narazie tego nie potrafia a co dobiero inne zmiany.

jasiek50
28-01-13, 19:28
Na świecie PvP można zauważyć ewidentne wymieranie wojowników, a jednoręczni to już historia, wojowników 1h mogą zrobić tylko osoby, które pierwszy raz wbiły na altaron, w dodatku długo nimi nie poexpią, bo w końcu zrobią inną postać.

Legolas
29-01-13, 11:18
Witam. No pomysły autora badzo fajne ,tylko ...
Cały sens tej propozycji jest tylko na polepeszniu rycerza.
Czyli nie wiem co to pomoże , jeżeli profesje nie są zbalansowane.
Może znowu więcej namiesza jak pomoże.
Chodzi o to że każdy chciał by być lepszy w tym zadawaniu DMG.
Ale jaki to ma sens ? Wiecie tutaj już tak szybko się ,expi że jestem w szoku.
Dlatego ,bo wróciłem do Tibii i mam swieże porównanie.
Tutaj profesje są mega mocne w porównaniu do Tibijskich.
Moc,siła , combo = szybki exp. I zdecydowanie Altaron już przebił w tym Tibie.

Mam pytanie do adminitracji.
W jakim celu na jakie potrzeby ma istnieć tutaj balans profesji.
Bo zastanawiam się czy cel jest taki ,aby każda szybko expiła,dobrze blokowała i powiedzmy żebysmy wszyscy pomimo innych profesji byli równi?

Czy inne założenie ,no aby było jak w Tibii, każda profesja dobra na swój sposób? Akurat pierwszy cel jaki wymieniłem jest bez sensu, bo po co profesja jeżeli wszystkie mają być swoją mocą równe. To już lepiej stworzyć jak w Gothicu jedna ,jeden bohater bez profesji.

Rozumiem, to nie ma być Tibia ale jak nie ma przypominać Tibii to co ?
Wiem chcielibyście własną grę, no ale ogolnie ta gra nigdy nie będzie teoretycznie własna. To jak z wynalazkami , wynalazek tworzy się tylko raz a inne jego wersje to tylko zmienione i ulepszone orginały. Wspominam ten temat, bo aby Altaron byl dobry to te najwazniejsze rozwiązania muszą być tibijskie.Mam na mysli te jej pierwotne.
I opieranie budowy Altaronu na starej tibii nie jest złe. A bardzo trafne.
Bo dzisiejsza Tibia sama odchodzi od swojej starej wersji , zmieniła status z RPG na jakiś tam. Teraz to nieczysta gra i wielki biznes.

No i zacząłem grać tam i powiem wam no fajnie się gra , jest tam ten balans. Każda profesja dobra na swoj sposob.
Tutaj wszyscy nawet chyba Twórcy dążą do ulepszania postaci.Zmiany dotyczące postaci wyglądają tak- dzisiaj coś dodajecie jutro to zmienicie.
I dobrze , zmieniajcie dopóki Altaron jest na tym wczesnym poziomie rozwoju, i praktycznie testowania.
Bo kiedyś gracze , nie będą czekać jedynie na update po to ,aby zobaczyć zmiany które pratycznie na lepsze nic nie zmienią.
A będa oczekiwać , fajnych sprawdzonych nowości.
Każdy dodając sugestie dotyczące balansu mysli o swojej profesji ,aby moja była dobra. Jaki to ma sens.

Ale chodzi mi o to, Altaron grubo przesadził ... .
I te czary combo maga..(Burza.Oflando.nutki. i te combo zwiada(Szybko strzelność, czy te puginały.No moze puginały okej ale na większy lvl i bez combo. )
Dlaczego na forum ciagle mozna czytać niekonczącą się opowieść o rycerzu ?
Dlatego bo chcieliście postacie własne i tak Mag jest wasz , Zwiad też , - są drastycznie zmienione od Tibijskich. Są to maszyny do zabijania Zwiad szczególnie kilka razy lepszy od maga. A rycerz? Rycerz wydaje mi się no skopiowany z Tibii i dlatego przy naszych super polepszonych maszynach jest ciotą. Bo co z nim zrobić aby dorównał nam ? Też potrójne cięcie z obrażeniami 150-300? By był jak zwiadowca tylko że musiał by podejść.
W sumie to nawet rozwiązanie dla 2h. No dodać wam potrójjne cięcie i wszystko bedzie okej. Wtedy jedynie 1h bedzie miał plecy. Ale za to ze to bloker damy mu niesmiertelność. No i wszystkie profesje będa równe :).

Życie każe patrzeć naprzód , aby było lepiej. I my tak patrzymy każdy do przodu , jeszcze będzie milion nowych lepszych czarów na forum itd. Ale to gra nie zycie.
Więc lepiej odwrócmy te głowy , dzisiejszy stan Altaronu bym zaczął od wielkiego utrudniania gry. A nie jakiś małych zmian wysokich obrażen itd.
Te czary combo ,fajnie wyglądają ale psują gre. Całkowicie bym je usunął.
Utrudnił Altaron aby było jak w tibii. Nawet fani pvp , jeżeli graliście w tibie na wojnach to gdzie były lepsze te tutaj czy tibijskie? Tutaj wojna to wygląda jak wojna tytanów a nie jak wojna biednych Neolityków. Gdzie tutaj RPG?
Powiem wam że od 100+ , jak człowiek sam sobie nie powie ah pogram trochę klimatycznie to RPG wcale nie zauwazy.

Nie wiem czy zakladac nowy temat czy tutaj bo to bardzo ciekawa i potrzebna dyskusja na temat o czym piszę.
I myslę ze Twórcy musieli by zmienic swoje zalozenia. Wiecie co one sie wam nie sprawdza. Sami widzicie jaką trafnośc mialy wasze pomysly z czarami.
Expi, sie szybko coraz wiecej samodzielnie , i no te obrazenia sa wieksze jak z tibijskiego otsu. Co prawda na otsach exp wiekszy ale obrazenia o wiele mniejsze. Gdzie kto widzial aby 100 zwiad bil prawie po 1000 normalnie. Czy nawet jezeli przesadzilem po 700 co chwile.
Ja na tibii , mam 81 ED nie czuje sie ani gorszy od innych ani lepszy .
Po prostu jestem druidem i wiem co mam robić. Z sd bije po 450 jak na razie.
I o wiele wolniej expie tam niz tutaj. A pamietam tutaj swojego maga gdy mialem 81 poziom. Wezscie porownacjie 80 zwiadowce a tibijskiego paladyna? sprawdzcie jaki exp zrobią. No smiac sie mozna.
A to wlasnie altaron z tego co czytalem mial byc trudniejszy, mialbyc RPG no i sam bym chcial aby byl 100 razy lepszy od tibii. Tylko czlowiek sie uczy na bledach i aby taki byl, moze lepiej tworzyc podobna tibie, i nie popelniac tych bledow co Cipsoft.

To znaczyło by coś jak Altaronska rewolucja , calkiem inna zmiana rozgrywki , bardziej tibijska , sprawdzona. Wskzalem wam inna droge rozwoju Altaronu pomyslcie. Fabula moze byc wasza, mapa wszystko ale no mowie z tymi czarami to przesada. I rycerza nigdy nie zbalansujecie chyba ze jak pisalem dostaie ptrojne ciecie z obrazeniami 150-300 i tyle. Ale co to by byla za gra.... Jezeli Administracja by zaakceptowala to co sugeruje.To zaczniemy pisac propozycje w calkiem innym kierunku. Zamiast ciagle kombinowac i bawic sie tym balansowaniem. Lepiej bysie wszyscy skupili na rozwijaniu gry.
Jest zbyt latwo.

Rian
29-01-13, 12:24
@Juju
Dobrze napisane, ale administracja i tak nic z tym nie zrobi. A co do utrudniania to przecież utrudniają wielce rozgrywkę https://forum.altaron.pl/showthread.php?t=5167

Legolas
29-01-13, 12:32
Jak utrudniają ? Tym ze zwiad bije , jak to powiedziała ostatnio przyjaciolka z tibi . Zwiad leje jak z karabinu.

Siupek
29-01-13, 14:42
Nie łatwo mi się wypowiedzieć w tym wątku, bo nie mam jeszcze aż tak dużo doświadczenia w grze (raptem 74 poziom). Niemniej jednak przyrównując rycerza do maga i zwiadowcy nie trzeba długo rozmyślać, aby stwierdzić, że te klasy postaci dzieli przepaść, prawie pod każdym względem.

Ja, rycerz
Wybrałem rycerza, gdyż najzwyczajniej w świecie lubię dużo capa, dużo hp i mało czarów na hotkeyach. Godzę się z tym, że w PvP nie będę się równał ze zwiadowcami i magami, ale PvE powinno wyglądać zdecydowanie inaczej. Tymczasem rycerz dłużej skilluje, rycerz wolniej expi, rycerz ma dużo mniejszy dmg (przy czym rozstrzał hitów jest wręcz absurdalny), rycerz ma trudniejsze dzienne questy (na starcie), dodatkowo oczywiście w PvP jest "ciapą".

Rycerz 2h
Ostatnio postanowiłem sobie wypróbować rycerza 2h, bo ponoć jest trochę lepiej. Jednak na razie nie mogę przebrnąć przez skilowanie. Na 36 poziomie mam 38 skilla broni 2h. Myślicie zapewne "eee pewnie tylko expisz' - niestety właściwie robię tylko questy a resztę czasu skiluję. Miałem plan dobić do 50 skilla 2h i rozdać PN, ale już widzę, że byłaby to syzyfowa praca...

Rycerzy już nie ma...
To nie prawda są, ale ich ilość jest naprawdę tragicznie mała. W godzinach szczytu stojąc w depo nie raz czuję się rodzynkiem. Za to Altaron zalewany jest coraz to nowymi postaciami zwiadowców, których falę można by określić mianem tsunami.

Zmiany
Nie mam pomysłu co zmienić, bo zapewne każda proponowana zmiana wymagałaby dokładnego przeanalizowania, aby przy wprowadzeniu nie spowodować szeregu innych błędów. Propozycje Myzaela wydają się być w porządku, zwłaszcza ta dotycząca paraliżu i broni drzewcowych. Jeśli chodzi o mnie to jedyną propozycją (właściwie od czapy) byłoby zmniejszenie czasu odnawiania dziennych questów. Gra moim zdaniem traci dużo ze swojej "grywalności" , bo masa osób wchodzi tylko i wyłącznie po to ,aby zrobić te dosyć schematyczne questy. Sam mam maga, którym poza zabiciem 100 szczurów i 300 czerwi (razem z kolegą) nie ubiłem nic poza potworami z questów. Po miesiącu przy zerowym wysiłku i grą kilkanaście minut dziennie mam 36 poziom (nie gram codziennie i robię 1 czasem 2 questy). Nie będę podawał nicków, ale widziałem maga, który w kapkę ponad 2 tygodnie wbił z 1 na 52 poziom (grając bez blokera). Oczywiście, nie twierdzę, że to za szybko, bo różnie ludzie grają ale uważam, że efekty nie są adekwatne do włożonego wysiłku. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłaby zmiana, aby questy te odnawiały się co 24h wtedy z czystym sumieniem można by to nazwać "questami dziennymi".

Tyle z mojej strony...na chwilę obecną :P. Pozdrawiam.

Legolas
29-01-13, 15:28
"Oczywiście, nie twierdzę, że to za szybko, bo różnie ludzie grają ale uważam, że efekty nie są adekwatne do włożonego wysiłku."

Wiesz grałem wiele lat w tibie tutaj gram przeszło rok lub 2 lata.
Nie będe się rozpisywać co do szbkości expa. Zaloznie było takie aby Altaron byl bardziej klimatyczny ,opieral sie RPG i byl tudniejszy od Tibii.
Rzeczywistość z tego mixu (zmiany,upadte) jest taka ,że to własnie tibia jest trudniejsza i tam o wiele wolniej się expi.

Nię będe tu wypisywać 2tys znakow aby coś wam wyjasnić.
Ale porównajcie sobie 80 Tibijskiego Paladyna i Altarońskiego Zwiadoce.
Każdy kto grał w Tibie lub gra to ma porownanie.
Który lepiej bije? Oczywiście że Zwiadowca.
Mamy za kozackie postacie (nie mówie o rycerzach) same nasze sumy życia są kozackie.
Ja mam 1200 hp na 126 lvlu (Mag) w tibii 160 ma dopiero kolo tysiaca.
Wiec kto jeszcze mi powie ze tu nie gra sie latwiej i nie expi szybciej ?

Thali mowila ,że tu trudniej bo w Tibii wbili 100 poziom w tydzień.
Powiem tak 2 lub 3 ogarnietych ludzi,niech na test serwie dadza 40kk , jakiemus rycowi 200 poziom. I mozna sprobowac zrobic test zwiadowcy czy maga.
Jestem przekonany ze w zaskakujaco szybkim expie wbilibysmy 100. Grajac prawie ze 24/7 tak jak zrobili to tibijczycy. I mamy o wiele latwiej to wbic niz oni.
Nie no takiego testu nie bede robić nie chce grac 24/7 :D ale sami mozecie się wypowiedziec.