Zobacz pełną wersję : [odrzucone] Obrażenia zadawane przez rycerzy.
Dużo osób twierdzi, że problemem jest obrona rycerza 2h w porównaniu do obrony rycerza 1h. Według mnie nie tu leży problem, lecz w różnicy w zadawanych obrażeniach.
Różnica między atakami maksymalnymi, a minimalnymi jest zbyt duża, przez co nie widać wielkiej różnicy między rycerzem 2h, a 1h.
Rycerz 2h powinien zabijać potwory szybciej, niż 1h, dzięki czemu otrzymać mniej uderzeń od potwora (tego nie ma), a 1h wolniej, lecz i obrażenia jakie doznawał powinny być mniejsze (teraz to jest).
Proponuję by atak minimalny wynosił 1/2 - 1/4 ciosu maksymalnego, czyli jak rycerz maksymalnie może zadać 400 obrażeń, to cios minimalny wynosiłby 100 - 200. Byłoby to uniwersalne rozwiązanie, gdyż rycerz 2h ma większe ciosy o 25%, które teraz byłyby bardziej widoczne, mimo iż różnica obrony została by bez zmian.
Taka modyfikacja nie potrzebowałaby (jak sądzę) dużych zmian , zwłaszcza w ekwipunku, który uległ bardzo dużym zmianom.
Co sądzicie o mojej propozycji?
Miło by było ujrzeć odpowiedź osoby z administracji servera. :)
Wyniki naszych testów prowadzonych przez około 5-10 minut dla jednej postaci w monka (pozbawionego jakiegokolwiek defa):
rycerz jednoręczny, 100 skilla, elfi miecz
Max - 424
Średnia - 214
rycerz dwuręczny, 100 skilla, elfi miecz:
Max - 530
Średnia - 265
Naprawdę nie ma różnicy?
Różnica po miedzy rycerzem 2h a rycerzem 1h na 100lvl z elfickim mieczem wynosi (średnie obrażenia 51 więcej niż rycerz 1h). Czy również rycerz 2h otrzymuje większe hity o średnio 51 niż rycerz 1h ?
... Nie wiem czy udajesz czy nadal nie rozumiesz, rycerz 2h dzięki większym obrażeniom zabija potwora szybciej = krótszy czas otrzymywania obrażeń, więc tak dokładnie nie da można tego zamienić. Może zobrazuje to.. rycerz 2h zabija smoka w 2 tury, a 1h w 3. 2h otrzymał 2 ciosy + czary, a 1h 3 ciosy + czary..
sebastianix
11-12-12, 13:46
szczerze to sie nie znam na rycerzach, ale jakbys do tego dodala jeszcze obrażenia jakie otrzymał 1h i 2h np. od kościanego smoka byłoby super
... rycerz 2h dzięki większym obrażeniom zabija potwora szybciej = krótszy czas otrzymywania obrażeń...
I o to mi właśnie chodzi, same hity nie są większe, za to nie pojawiały by się sytuacje, gdy rycerz bije po 10, gdy hity w jakiegokolwiek potwora to średnio 300.
Wyniki naszych testów prowadzonych przez około 5-10 minut dla jednej postaci w monka (pozbawionego jakiegokolwiek defa):
rycerz jednoręczny, 100 skilla, elfi miecz
rycerz dwuręczny, 100 skilla, elfi miecz:
Naprawdę nie ma różnicy?
Ta różnica jest tak żałośnie niewielka, że jej nie ma niemal. Biorąc na przykład Czerwonego Smoka, to jest to około 28 do 35 ataków. Dodajmy do tego chwiejność dmgu i różnicę możemy spokojnie rozpiąć 28-30 do 33-35 ataków. I w tym momencie mamy tak bardzo zbliżone obrażenia, że na dobrą sprawę sprowadza się to nie do umiejętności, rozwoju postaci i wyboru pomiędzy 1h a 2h, a zwyczajnie do szczęścia. Komu wejdą lepsze hity.
I to ma być ta 25% różnica? 25! To jest 1/4. A jak podałem wyżej, tego absolutnie nie widać. Na przykładzie Slythii też tego nie widać, bo to nie jest różnica 25%, a mniejsza. ;)
Ops, rzeczywiście! 23.8%.
Ops, rzeczywiście! 23.8%.
http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20121027114130/glee/images/a/a0/Omg_cat.jpg
No nie, rycerz 2h jest do dupy, kończę grę.
Ile razy jeszcze macie zamiar wypisywać na tym forum bzdury tudzież jawne kłamstwa? Tylko wprowadzacie w błąd innych graczy, jeżeli waszym subiektywnym zdaniem profesja jest słabo to ją zmieńcie bo widocznie nie umiecie nią grać. 10 razy było już powiedziane że obrażenia są dobrze zbalansowane, macie twarde dowody w postacie testów, a wy dalej swoje bo nie ogarniacie.
Dodam jeszcze do postu Didriki: większe obrażenia = szybszy exp a to jest wartość praktycznie bezcenna, to że więcej obrywacie wpływa tylko na większe koszta, a po tym update, jeżeli nie potraficie dobrze zarobić to naprawdę, zmieńcie profesję.
Ile razy jeszcze macie zamiar wypisywać na tym forum bzdury tudzież jawne kłamstwa? Tylko wprowadzacie w błąd innych graczy, jeżeli waszym subiektywnym zdaniem profesja jest słabo to ją zmieńcie bo widocznie nie umiecie nią grać. 10 razy było już powiedziane że obrażenia są dobrze zbalansowane, macie twarde dowody w postacie testów, a wy dalej swoje bo nie ogarniacie.
Aha. Jeżeli naszym, graczy, zdaniem coś jest nie halo, ale administracja i parę ludzi na testserverze, którym może się chciało, a może nie, mówią, że jest cacy, to znaczy, że jest cacy?
I jakie twarde dowody? Testy to niby dowody? Testy oznaczają tyle, że ktoś pobiegał 10 minut, pobił potworki i zobaczył, że mu weszło parę lepszych hitów.
To jest naprawdę wyjebiste w kosmos, że o rycerzu 2h wypowiada się osoba grająca magiem. Myślę, że musimy zapytać jeszcze parę osób co nie grają, wszak one będą najbardziej obiektywne, nie wiedząc w ogóle o czym jest mowa.
I tak, większe obrażenia = większy exp. Pod warunkiem, że faktycznie obrażenia są znacznie większe, a nie, że różnica średnia to 40. Na czerwiach może 40 hp robi wrażenie, ale nie na potworach, które mają po 6 tysięcy życia. Od dawna jest mowa, że 1h to tank i ma brać obrazenia na pysk. Okej, zgoda. Ale w takim razie jaki jest sens rycerza 2h, który nie łapie się ani na tanka, ani na dpsa. Fakt, moim rycerzem 2h tankowałem wszystko, co się tankować dało, ale to nie oznacza, że 2h jest dobrym tankiem. A teraz, gdy obrony mam 5, to szczerze mówiąc nie porwałbym się na te rzeczy, które robiłem wcześniej, przed updatem.
I w odpowiedzi na Twoje pytanie: nie mam i nie miałem zamiaru nigdy wypisywać bzdur, toteż nie odpowiem. Ale jeżeli chcesz wiedzieć ile jeszcze będę mówił co myślę - całe życie. :)
Mylisz się. Nie jest tak, że 1h ma obronę 200 a ty ledwo 5. Zupełnie inaczej to wygląda, różnica to jakieś 40%. Na oko.
A co takiego robiłeś przed updatem? Ja biegam ze 110 rycem 2h po profanach i jakoś ładnie blokuje po 3-4 na raz. Arno ciągle się zastanawia czy nie przerobić woja 1h na 2h, więc naprawdę o czym mowa.. Zresztą jakie 40!? 40 w normalnym ataku, a policz teraz o ile odes rago i alpa masz lepsze.
Wciąż pozostaje pancerz i inne, oczywiście, ale nawet jeżeli różnica ataku jest, załóżmy, że 25%, to czemu różnica obrony to już 40%? Jasne zestawienie tych wartości pokazuje, że większą korzyść odnosi rycerz z tarczą, bo ma 40% więcej obrony kosztem 25% (rzekomych) ataku. Na oko ;)
@up,
Pomijając blokowanie wszystkich bossów w grze?
I widzisz, z magiem leczącym po 1000+ jest to sensowne, bieganie rycerzem 2h. Ale ja biegając z Thali nie byłem w stanie się leczyć wystarczająco szybko, gdy były 2 profany. Uh+najlepsze poty. Równie dobrze możesz powiedzieć, że blokowałeś magiem warlocki i też wychodziło to lepiej niż rycerzowi, acz kwestia jest tego, że nie zawsze to ma sens i nie zawsze się da. Bo z 150 duchem leczącym to i demony blokowałem bez potów.