Phenixioo
28-09-12, 17:06
Witam, chciałbym przedtawić ciekawy (według mnie) sposób wykorzystania obecnych w Neolicie kaplicze które musimy zwiedzić podczas wykonywania jednej z misji u duchownych.
Jak wiadomo w Naszym wspaniałym mieścię mieszczą się 4 kapliczki z czego każda z nich reprezentuje swój żywioł tj. ogień, woda/lód, ziemia, energia.
Mój pomysł polega na wprowadzeniu do gry czegoś w rodzaju błogosławieństwa ochronnego, które po uprzednim wykonaniu odpowiednich zadań będziemy mogli zakupić w odpowiedniej kapliczce i które wzmocni naszą odporność na dany żywiół.
Już tłumacze o co chodzi. Błogosławieństwo to podnosiłoby procentowo naszą odporność na dany żywioł np. ogień. Oczywiście przed zakupem takiego błogosławieństwa trzeba będzie wykonać odpowiednie zadania a same błogosławieństwa byłyby jakyb dwupoziomowe. Pierwszy poziom podnosiłby naszą odporność o 5% zaś 2 o 10%.
Aby uzyskać 1 poziom błogosławieństwa nasze zadanie polegałoby np. za zabiciu 150 potworów będących esencją danego żywiołu np. aby mieć możliwośc kupna błogosławieństwa 1 poziomu musimy wykonać misję na zabicie 150 żywiołaków ognia.
Uzyskanie dostepnu do 2 poziomu było by nieco bardziej skomplikowane ponieważ musielibysmy wchłonąć daną liczbę obrażej danego żywiołu tj. do uzyskania 2 poziomu trzeba będzie przyjąć na siebie 5 tyś. obrażeń żywiołu ognia. Oczywiście nie na raz.
Każda kapliczna miałaby swoje własne zadania i aby uzyskać dostęp do wszystkich 4 odporności trzeba będzie wykonać misje we wszystkich 4 kapliczkach.
Oczywiście nie będzie możliwości używania wszystkich 4 na raz, będziemy musieli wybrać które błogosławieństwo bd nam w danej chwili potrzebne i je właśnie zakupić. Aby nie było to zbyt powszechne błogosławieństwo bd mogli zmienić raz dziennie za opłatą 10k. Np. mamy na sobie błogosławieństwo ochrony przed ogniem i chcemy je zmienić na błogosławieństwo ochrony przed wodą. Musimy wtedy zapłacic 5k za zdjęcie obecnego na nas błogosławieństwo i za kolejne 5k "włożyć" na sobie drugie.
Błogosławieństwo działałoby od chwili jego zakupu do momentu jego zdjęcia.
Przepraszam jesli komuś nie spodoba się chaotyczna forma w jakiej to przedstawiłem, pomysł chodził mi po głowie od dawna ale brak czasu uniemożliwia mi dopracowanie myśli.
Jak wiadomo w Naszym wspaniałym mieścię mieszczą się 4 kapliczki z czego każda z nich reprezentuje swój żywioł tj. ogień, woda/lód, ziemia, energia.
Mój pomysł polega na wprowadzeniu do gry czegoś w rodzaju błogosławieństwa ochronnego, które po uprzednim wykonaniu odpowiednich zadań będziemy mogli zakupić w odpowiedniej kapliczce i które wzmocni naszą odporność na dany żywiół.
Już tłumacze o co chodzi. Błogosławieństwo to podnosiłoby procentowo naszą odporność na dany żywioł np. ogień. Oczywiście przed zakupem takiego błogosławieństwa trzeba będzie wykonać odpowiednie zadania a same błogosławieństwa byłyby jakyb dwupoziomowe. Pierwszy poziom podnosiłby naszą odporność o 5% zaś 2 o 10%.
Aby uzyskać 1 poziom błogosławieństwa nasze zadanie polegałoby np. za zabiciu 150 potworów będących esencją danego żywiołu np. aby mieć możliwośc kupna błogosławieństwa 1 poziomu musimy wykonać misję na zabicie 150 żywiołaków ognia.
Uzyskanie dostepnu do 2 poziomu było by nieco bardziej skomplikowane ponieważ musielibysmy wchłonąć daną liczbę obrażej danego żywiołu tj. do uzyskania 2 poziomu trzeba będzie przyjąć na siebie 5 tyś. obrażeń żywiołu ognia. Oczywiście nie na raz.
Każda kapliczna miałaby swoje własne zadania i aby uzyskać dostęp do wszystkich 4 odporności trzeba będzie wykonać misje we wszystkich 4 kapliczkach.
Oczywiście nie będzie możliwości używania wszystkich 4 na raz, będziemy musieli wybrać które błogosławieństwo bd nam w danej chwili potrzebne i je właśnie zakupić. Aby nie było to zbyt powszechne błogosławieństwo bd mogli zmienić raz dziennie za opłatą 10k. Np. mamy na sobie błogosławieństwo ochrony przed ogniem i chcemy je zmienić na błogosławieństwo ochrony przed wodą. Musimy wtedy zapłacic 5k za zdjęcie obecnego na nas błogosławieństwo i za kolejne 5k "włożyć" na sobie drugie.
Błogosławieństwo działałoby od chwili jego zakupu do momentu jego zdjęcia.
Przepraszam jesli komuś nie spodoba się chaotyczna forma w jakiej to przedstawiłem, pomysł chodził mi po głowie od dawna ale brak czasu uniemożliwia mi dopracowanie myśli.