Zobacz pełną wersję : Woj 2h - jest sens?
Robię nową postać czy teraz po aktualizacji jest sens grać wojem 2h?
podobno taa, woj 2h to taki dmg dealer jest "jak grasz solo to 2h, a jak w teamie to 1h" tak słyszałem :D
33 lvle rycerzem 2h. Chyba nigdy tak chu*owo mi się nie grało na Altaronie jeszcze. Polecam tylko jak lubisz się katować nad sobą samym i masz w piździot samozaparcia. Inaczej jedynie nerwicy się dorobisz.
33 lvle rycerzem 2h. Chyba nigdy tak chu*owo mi się nie grało na Altaronie jeszcze. Polecam tylko jak lubisz się katować nad sobą samym i masz w piździot samozaparcia. Inaczej jedynie nerwicy się dorobisz.
Co dokładnie jest nie tak? Ciągle krytykujesz, ale jakiś dobrych powodów nigdy nie ma.
Betonowy Lukasz
26-08-12, 16:16
Ja mam podobnie: 31 lvl woj 2h. Best hit coś koło 130, a przeważnie hity nie przybliżają się do best hita. Skilla mam 37 i już leci jak krew z nosa i ogólnie wszystko mnie ładnie jedzie.
Ryszardbialek
26-08-12, 16:20
@up:
może poskiluj to moze cos to da?
Betonowy Lukasz
26-08-12, 16:26
Skilowałem i już mam dość skilowania. Na 45 lvlu rozdam PNy i myślę się poprawię troszkę.
@up:
może poskiluj to moze cos to da?
skill 2h wchodzi dużo dużo wolniej od 1h :)
skill 2h wchodzi dużo dużo wolniej od 1h :)
Ale za to mniej punktów nauki jest wymaganych do podniesienia tej umiejętności.
Betonowy Lukasz
26-08-12, 16:43
Ale za to mniej punktów nauki jest wymaganych do podniesienia tej umiejętności.
Ale za to trudniejszy początek ma. Do 30 lvla~ to mordęgaaaaa.
Specjalnie dla Pana Trona:
Mówię o NONPVP i obecnej sytuacji, nie o tym, co sobie wymarzyła administracja na 150 poziomach.
1. Broń - ciężkodostępna, nie leci tak łatwo/często/z tak przyjemnych potworów jak 1h. Rycerze 1h są ustawieni do 40-45 lvla leciutko. Rycerz 2h biega z kamiennym i mała szansa na cokolwiek lepszego. Mimo faktu, że mój kumpel non stop próbuje mi coś wyloocić - biegam z kamiennym.
2. Obrażenia, a zbieranie w pysk - nie mam jakichś przekoks mega hitów na tyle fajnych, aby móc faktycznie patrzeć na 1h z góry. A za to zbieram na pysk takie strzały, że nie mam co marzyć o expieniu/byciu tak użytecznym w teamie jak 1h.
3. Ryzyko podczas huntu - dużo większe, przez mniej obrony. Na dodatek jeżeli dajemy tankować komuś innemu = sami bijemy z bliska. Potwór się przerzuci i nawet nie mamy jak zwiać.
4. Skillowanie, skill i PNy. Ta. Mogę rozdawać wszystkie w 2h i potem zyskiwać te 90, 50%, zależy jak przyfarcisz z przyrostem. Tyle, że gleba = nie odrobisz. A 1h/łucznik jest w stanie leciutko nabić do 70-75 i potem resztę dać wedle uznania / w mlvl. A nie daj boże padnij parę razy, to już niemal możesz sobie żyły podcinać tym swoim pieprzonym 2h swordem.
Łucznik wbija z 70 na 71 skilla w lvl, może mniej. Ja rycerzem 2h nie mogę wbić 20% (SIC!) przez 2 lvle.
5. Sety, bonusy i pancerze. +2 do walki dwuręcznym robi niesłychanie wielkie wrażenie. Albo te bonusy do obrony, mmm, normalnie się idzie usrać ze szczęścia, że masz te +2 do obrony.
Mógłbym dodać jeszcze o większym marnowaniu potów, o tym, że samemu się w huk ciężko expi, że nie poszalejesz jak reszta towarzystwa. Że na dobrą sprawę po 45 lvlu broń się zatrzymuje (różnica 1atk w broni albo nawet nie) i możesz biegać z jedną... ale to już niuanse. ;)
dziwny ten serwer
Poprostu orginalny :D
1. Broń - ciężkodostępna, nie leci tak łatwo/często/z tak przyjemnych potworów jak 1h. Rycerze 1h są ustawieni do 40-45 lvla leciutko. Rycerz 2h biega z kamiennym i mała szansa na cokolwiek lepszego. Mimo faktu, że mój kumpel non stop próbuje mi coś wyloocić - biegam z kamiennym.
Odpowiedź jest prosta. Serwer jest nowy. Gracze mają małe poziomy i polują na te samo potworki z których dobry oręż dwuręczny po prostu nie leci. Sytuacja się zmieni kiedy gracze zaczną chodzić na silniejsze potwory, a bronie dwuręczne będą o wiele bardziej przystępne niż teraz. Nie masz lepszej broni ponieważ nikt ich jeszcze nie zdobył.
2. Obrażenia, a zbieranie w pysk - nie mam jakichś przekoks mega hitów na tyle fajnych, aby móc faktycznie patrzeć na 1h z góry. A za to zbieram na pysk takie strzały, że nie mam co marzyć o expieniu/byciu tak użytecznym w teamie jak 1h.
Widząc twój poziom umiejętności broni dwuręcznej i widząc broń z jaką chodzisz nie oczekuj niesamowitych uderzeń po 300. Przeprowadziliśmy wiele testów i wojownik dwuręczny różni się ilością zadawanych obrażeń znacznie od wojownika z bronią jednoręczną.
3. Ryzyko podczas huntu - dużo większe, przez mniej obrony. Na dodatek jeżeli dajemy tankować komuś innemu = sami bijemy z bliska. Potwór się przerzuci i nawet nie mamy jak zwiać.
Dużo mniej obrony, ale za to więcej ataku. Do tego dochodzi czar odes rago, który też nie jest słaby.
4. Skillowanie, skill i PNy. Ta. Mogę rozdawać wszystkie w 2h i potem zyskiwać te 90, 50%, zależy jak przyfarcisz z przyrostem. Tyle, że gleba = nie odrobisz. A 1h/łucznik jest w stanie leciutko nabić do 70-75 i potem resztę dać wedle uznania / w mlvl. A nie daj boże padnij parę razy, to już niemal możesz sobie żyły podcinać tym swoim pieprzonym 2h swordem.
Łucznik wbija z 70 na 71 skilla w lvl, może mniej. Ja rycerzem 2h nie mogę wbić 20% (SIC!) przez 2 lvle.
Tutaj natomiast mógłbym się z tobą zgodzić. Prędkość treningu rycerza z bronią dwuręczną jest za mała, ale myślę, że ilość PNów potrzebnych na następny poziom rekompensuje to. Co nie zmienia faktu, że poziom umiejętności broni dwuręcznej leci b.wolno w porównaniu z innymi profesjami.
5. Sety, bonusy i pancerze. +2 do walki dwuręcznym robi niesłychanie wielkie wrażenie. Albo te bonusy do obrony, mmm, normalnie się idzie usrać ze szczęścia, że masz te +2 do obrony.
A bonusy życia i many? Na większych poziomach są to dosyć duże bonusy. Inne profesji nie mają inaczej. I myślę, że +10% życia na większym poziomie potrafi zrobić różnicę. Skoro sądzisz, że +2 do broni dwuręcznej nie robi różnicy to wojownik z bronią jednoręczną też nie ma lepiej bo dostaje takie same bonusy.
Ale za to trudniejszy początek ma. Do 30 lvla~ to mordęgaaaaa.
Nikt nigdzie nie mówił, że początek ma być łatwy. Nikt.