PDA

Zobacz pełną wersję : Artykuł X - Cmentarz - kraina zmarłych


negrula
30-11-11, 11:40
„Obok, dokoła, tylko umarli. Kto mnie tu znajdzie i zdradzi?”


Wizyta w tym miejscu nie należała do najprzyjemniejszych. Już z oddali czułam ziąb, a dookoła tylko ta martwa, przerażająca cisza. Nikt tamtą drogą nie chadzał, nikt nawet nie miał zamiaru tam wejść, każdy jej unikał. Ciarki przeszły mnie po plecach kiedy usłyszałam za sobą jakiś hałas. Czyżby ktoś mnie śledził? Obserwował moje poczynania? A może to było tylko złudzenie..?
Mimo to swe kroki kierowałam coraz głębiej i głębiej w tereny Neolickiego cmentarza. Taaak… Kiedyś trzeba odwiedzić zmarłych. Błądziłam dłuższy czas aż napotkałam mogiłę Altarończyków poległych w wojnie. Podeszłam bliżej by się dokładnie przyjrzeć i jakież było moje zdziwienie gdy odkryłam, że większość z nich nie da się już odczytać. Niektóre z nagrobków były tak stare, że prawie rozsypywały się w dłoniach! Nie wiedziałam kto tutaj spoczywa, jak umarł ani jak długo żył.. I chyba nie dane mi było się już tego dowiedzieć.


https://forum.altaron.pl/attachment.php?attachmentid=540&stc=1&d=1322327864


Prócz zwykłych grobów odnalazłam także wielkie, majestatyczne grobowce, które od lat są zamknięte. Stare, zrobione z kamienia, nie wiadomo czyje ciała kryją i jakie sekrety chowają. Przed niektórymi postawiono posągi na cześć wielkich Altarońskich wojowników. Wszystko to było zadbane, pielęgnowane, otaczane kwiatami i świecami. Widać było, że ktoś musi o to dbać i poświęcać swój cenny czas by wszystko wyglądało tak jak powinno – z należytą czcią dla zmarłych.


https://forum.altaron.pl/attachment.php?attachmentid=541&stc=1&d=1322327864


Moje rozmyślania przerwał hałas.. Jakby ktoś za mną znów kroczył.
Tup, tup, tup.
I cisza.
Tup, tup, tup.
I znowu cisza.
Wysunęłam świecę przed siebie by lepiej widzieć gdy nagle.. Ktoś chwycił mnie za ramię. Gwałtownie odwróciłam się i moim oczom ukazał się dość sędziwy jegomość w ciemnym, nieco zabrudzonym płaszczu. Patrzył na mnie podejrzliwie, jakby zastanawiał się co tutaj robię o tak późnej porze.


https://forum.altaron.pl/attachment.php?attachmentid=542&stc=1&d=1322327864


Trafiłam do jego biura. Po drodze opowiedział mi trochę o sobie, o swojej i jego rodu historii. To właśnie on był tą osobą, która zajmowała się całym tym cmentarzem! I nie tylko! Zamawiał u drwali drewno i sam tworzył trumny, doglądał cmentarnych róż, drzew, zapalał świece, pielęgnował pomniki i nagrobki. Opiekun cmentarza okazał się bardzo osamotnionym Altarończykiem. Na odchodne życzył mi szczęścia bym tak szybko nie zasiliła szeregów jego zmarłych.

Woniu1995
30-11-11, 15:09
Pierwszy artykuł który czytałem z chęcią... :B Można by nazwać to opowiadaniem... Brawa dla autorki tego artykułu :)

crownpalladyn
30-11-11, 19:35
Artykuł super napisany ;D Z chęcią przeczytałem. Mam nadzieję, że w przyszłości napiszesz coś dłuższego i trochę bardziej ciekawego [?]. Do artykułu nie ma dużo do zarzucenia i myślę, że świetnie robisz to co robisz :D Hmm, może ktoś mógłby zaproponować jakiś temat dla Samny ? :]

negrula
30-11-11, 19:45
Dzięki chłopaki :) Nie ma to jak wsparcie z klanu :D

Do Dakashie'go - tematów jest dużo, ale trudniej wymyślić i napisać o tym.

siwyus
30-11-11, 20:36
Już raz to pisałem, napiszę i drugi: Super artykuł, oby tak dalej :p

Psciulek
03-12-11, 15:26
Brawo!
Można zrobić też temat z questami na cmentarzu.

Slythia
03-12-11, 15:37
Brawo!
Można zrobić też temat z questami na cmentarzu.

Przecież nie akceptujemy quest spoilerów :).

hzapala
14-12-11, 23:57
to jakaś misja czy co?

jakub00s
15-12-11, 07:42
to jakaś misja czy co?

To artykuł. Wprowadzenie do mitycznego świata umarłych.

Morsakrator
29-12-11, 15:21
Bardzo ładny artykuł, szkoda, że taki krótki ;)

Kikimora
30-03-12, 23:14
Kolejne swietne z przeczytanych przezemnie opowiadanie na tym forum. Chociaz samymi watkami ktore mogly by zaciekawic to nie zachwyca, poniewaz znajduje sie tylko jeden taki dobry moment. A przewazaja tutaj opisy. Raczej cale to opowiadanie jest jednym opisem tego co sie tam dzieje. I tylko jedna akcja jest wtracona. W kazdym razie i tak jest to fajne i z przyjemnoscia sie czyta.