Zobacz pełną wersję : Zużycie w przedmiotach
System obrażen w rzeczach jest dobry ale jest jeden wielki jego minus!!!! 1-2 h grania i nasze rzeczy się psują i sobie nie wyobrażam tego aby co każdy hunt chodzić i czyścić itemy abym nie obrywał na zużytym sprzęcie! Absurd to jest jakiś błąd czy żart z tym ustawieniem? Moim zdaniem po wyczyszeniu rzeczy do zera nie powinien się nam żużywać bo po to młotki płatnerskie służą do jego oczyszenie a nie że po każdym huncie muszę je oczyszać i łazić na olbrzymy żeby wyczyscić bo to chore.
Zgadzam się zarówno w kwestii ukepszania eq, obecnie bonus który dają zwoje jest praktycznie nieodczuwalny.
Zgadzam się również z kwestią psucia się przedmiotów, powinno być to spowolnione przynajmniej 2-3 krotnie. To trochę toporne co refill klepać eq a co parę lvli biegać po młotki....zwiadem jeszcze jako tako da się samemu to klepać, magiem jest tragedia. W dodatku na team huntach rycek po 2 kolkach musi stać i przez 3 min klepać zbroje, przecież to przesada :p to powinno być dodatkiem, smaczkiem rpg, a nie czyms dramatycznie uprzykrzajacym życie
Na jakich mobach rycerz musi stać po 2 kółkach i 3 minuty klepać zbroje?
Po godzinie na praojcach miałem rekord 7% (rubieże wszystkie dostępne zejścia).
Po godzinie na myskach biorąc klaty miałem około 12%, a w godzine zrobię zdecydowanie więcej niż 2 kółka, gdzie cały set wyklepałem w minute.
(największe procenty były na tarczy)
W wieśku mało kto narzekał jak co dwa zlecenia trzeba było naprawiać itemy lub lecieć do Novigradu kupować zestawy płatnerskie,
a tutaj jak ktoś zobaczy 10% (czyli jakies 20-30dmg) to nagle tragedia.
Zawsze zamiast kolejny raz robić z młotków coś do wklepywania kwadratu w okrągły otwór (taka fajna zabawka), to można dodać kowalom opcje naprawiania ich za jakąś tam cenę (nie musi być jakoś super duża, bo i tak albo przed lub po refillu Twój rycek to wyklepie za free, lub jakiś inny w depo).
Na zamkniętym forum proponowałem, aby każdy młotek naprawial 100% zużycia. Po prostu jak naprawi 15% zniszczenia zbroi to sprawnosc młotka spadnie do 85%. Młotek mógłby wtedy naprawiać całe zużycie po jednym uderzeniu. Przy tym rozwiązaniu należałoby usunąć jakąkolwiek zależność między siłą a szansa na naprawienie.
Jeżeli ta propozycja wam sie nie podoba, to przynajmniej uzaleznijcie zuzywanie młotkow od zręczności. Wtedy będzie to przynajmniej pasowało do "FABUŁY", bo nie wiem kto wymyślił tak logiczne rozwiazanie w którym to czy młotek sie zepsuje przy uderzeniu zależy od siły nie od zreczosci. Dodatkowo każdy będzie mogl naprawić zbroję, choć najczęściej zwiadowcy.
Oczywiście uważam ze szybkość zużywania sie ekwipunku trzeba wydłużyć kilkukrotnie, gdyż przedmioty zużywają sie zdecydowanie za szybko (przy wejściu na profany stoję z dwoma, po 2h hunta boje się jednego). Dodatkowo zauważyłem, że poszczególne części ekwipunku niezuzywaja sie w tym samym tempie. Najszybciej zużywa sie zbroja, potem są nogawice a wyścig zamykają buty i hełm. Nie sprawdzalem jak to wyglada z tarczą.
System zużycia był najlepszym przed aktualizacją miał sensowne i logiczne założenie a teraz o dupę to rozbić ;p
Na zamkniętym forum proponowałem, aby każdy młotek naprawial 100% zużycia. Po prostu jak naprawi 15% zniszczenia zbroi to sprawnosc młotka spadnie do 85%. Młotek mógłby wtedy naprawiać całe zużycie po jednym uderzeniu. Przy tym rozwiązaniu należałoby usunąć jakąkolwiek zależność między siłą a szansa na naprawienie.
To jest dobre
No to ciekawe. magiem na abitancach w godzinę masz 18% na pancu. wiec gl. Albo robisz jak ja posiadajac 5-6 armorow i klepiesz jak sie pojawi jakis woj. Albo 2 refille i kiblujesz dp.
Bryndzaarron
16-10-18, 18:04
Na jakich mobach rycerz musi stać po 2 kółkach i 3 minuty klepać zbroje?
Po godzinie na praojcach miałem rekord 7% (rubieże wszystkie dostępne zejścia).
Po godzinie na myskach biorąc klaty miałem około 12%, a w godzine zrobię zdecydowanie więcej niż 2 kółka, gdzie cały set wyklepałem w minute.
(największe procenty były na tarczy)
W wieśku mało kto narzekał jak co dwa zlecenia trzeba było naprawiać itemy lub lecieć do Novigradu kupować zestawy płatnerskie,
a tutaj jak ktoś zobaczy 10% (czyli jakies 20-30dmg) to nagle tragedia.
Zawsze zamiast kolejny raz robić z młotków coś do wklepywania kwadratu w okrągły otwór (taka fajna zabawka), to można dodać kowalom opcje naprawiania ich za jakąś tam cenę (nie musi być jakoś super duża, bo i tak albo przed lub po refillu Twój rycek to wyklepie za free, lub jakiś inny w depo).
wejdz na gorskie bierz po 6-7 na klate (arion) 1 kolko i dostajesz 200 dmgu co ture wiecej bo sie rozwalilo 10% zbroji i 7% nogawic pozdro
Te zużycie nie jest takie złe ale dla rycków. Jako rycerz biorę sobie 1 młotek na exp i po każdym refilu mając 188 siły z czarem potrzebuje około 10-20 sekund i set wyklepany. Młotek mam cały czas ten sam, juz prawie tydzień noszę w bp bo się nie niszczy.
Co do magów to tu trochę lipa. O ile na TH jest rycek pod ręką i może coś wyklepać to tak expiąc solo jest to bardzo uciążliwe. Nie wyobrażam sobie co chwile biegać do depo szukając rycka lub na olbrzymy po młotki żeby samemu klepać o ile się da magiem. Trzeba również zwrócić uwagę na to, że ludzi nie gra aż tak dużo na serwie a rycków jest może z tego 1/3.
@Sirenox
Magiem nie poklepiesz eq.
@Kantex
System zużycia nie działał przez łatką... Trzeba było się ostro namęczyć, by popsuć eq.
Jest już na teście gotowa kolejna modyfikacja w zakresie prędkości zużycia (na słabych mobach), zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
@Eremce
Wtedy każdy będzie mógł tak samo naprawiać ekwipunek. Jeżeli dodatkowo mówisz o naprawianiu jednym kliknięciem... no nie przejdzie.
Co do zręczności - serio chcesz przenieść skuteczność naprawy z rycerza na zwiadowcę? Gdzie tu sens? Jasne, zręczność lub siła to jakieś założenie. Nie w 100% logiczne, bo gdyby miało być logiczne, to musiałbyś mieć dodatkowego skilla operowania młotkiem do napraw. W tym przypadku jednak siła ma więcej sensu niż zręczność.
@Topic
Prywatnie, dla mnie system psucia ekwipunku jest w porządku (oprócz tego, że szczur psuje każdy ekwipunek tak samo szybko).
Mag musi korzystać z pomocy rycerza, ale domyślnie nie powinien brać na klatę 8 mobów. Nawet jednak przy tych 8 mobach ekwipunek można naprawiać 1x na 2-3 polowania.
Zwiadowca domyślnie powinien spieprzać od potworów a nie brać ich na klatę, więc ekwipunek powinien psuć mu się rzadko. Dodatkowo ma jednak możliwość (mocno ograniczoną) jego naprawy, jeżeli jest taka potrzeba.
Rycerz, jak wspomniał Sirenox, naprawi sobie EQ sam jednym młotkiem i bajka.
Ekwipunek praktycznie nie psuje się w teamhuntach (oprócz rycerza, dla którego to minuta roboty), co jest ich kolejnym plusem.
Myślę, że spowolnienie procesu psucia ekwipunku 2x rozwiązałoby część problemów. Niestety pewnie do czasu, gdy ktoś uzna, że nadal za szybko się psuje ekwipunek i wystąpi z podobnym tematem. Nadal jednak - to, że ja tak myślę, zupełnie nie oznacza, że zostanie to wprowadzone. Temat zanotowany.
@Eremce
Wtedy każdy będzie mógł tak samo naprawiać ekwipunek. Jeżeli dodatkowo mówisz o naprawianiu jednym kliknięciem... no nie przejdzie.
Co do zręczności - serio chcesz przenieść skuteczność naprawy z rycerza na zwiadowcę? Gdzie tu sens? Jasne, zręczność lub siła to jakieś założenie. Nie w 100% logiczne, bo gdyby miało być logiczne, to musiałbyś mieć dodatkowego skilla operowania młotkiem do napraw. W tym przypadku jednak siła ma więcej sensu niż zręczność.
Tak, każdy może naprawiać ekwipunek, bo gra ma być trudna nie monotonna i irytująca. Dlatego chcę umożliwić każdej postaci naprawianie ekwipunku, bo dlaczego rycerz ma być z założenia kowalem? Dodam, że największą zręczność na spvp ma rycerz dualwield, co prawda wbitą na bocie ale to mu na niej najbardziej zależało. Jeżeli kłóci Ci się to z fabułą, to dajmy naprawę wszystkich części ekwipunku każdego rodzaju do Kowala. Kowal na pewno potrafi ZRĘCZNIE posługiwać się młotkiem. Zręczność jest kluczowym atrybutem przy operowaniu młotkiem, no chyba że posługujemy się młotem pneumatycznym nie płatnerskim.
Bryndzaarron
17-10-18, 15:29
Dodatkowo proponuje zeby do 20%-25% zniszczenia w przedmiocie redukcja pancerza byla znikoma jak ktos bierze po 8 potworow to te 30-60 dmg wiecej od kazdego moba moze przewazyc o zyciu lub smierci
Kowal na pewno potrafi ZRĘCZNIE posługiwać się młotkiem. Zręczność jest kluczowym atrybutem przy operowaniu młotkiem, no chyba że posługujemy się młotem pneumatycznym nie płatnerskim.
Mam propozycję, zaaplikuj sobie pavulon do prawej ręki i spróbuj wbić gwóźdź. Co z tego, że jesteś zręczny, skoro nie masz siły, by muchę zabić. Ja prowadzę warsztat i powiem Ci, że siła ma dużo większy wpływ niż zręczność, bo jak nie masz siły by klepać młotkiem przez 10 minut to zmęczenie sprawi, że nie trafisz w kowadło.
Chcesz realizmu? To niech zręczność wpływa na szansę zniszczenia młotka a siła na jakość naprawy. I w ten sposób wkurzysz i rycerzy i zwiadowców :P
Mam propozycję, zaaplikuj sobie pavulon do prawej ręki i spróbuj wbić gwóźdź. Co z tego, że jesteś zręczny, skoro nie masz siły, by muchę zabić. Ja prowadzę warsztat i powiem Ci, że siła ma dużo większy wpływ niż zręczność, bo jak nie masz siły by klepać młotkiem przez 10 minut to zmęczenie sprawi, że nie trafisz w kowadło.
Chcesz realizmu? To niech zręczność wpływa na szansę zniszczenia młotka a siła na jakość naprawy. I w ten sposób wkurzysz i rycerzy i zwiadowców :P
Tylko rycerzy.
Mam propozycję, zaaplikuj sobie pavulon do prawej ręki i spróbuj wbić gwóźdź. Co z tego, że jesteś zręczny, skoro nie masz siły, by muchę zabić. Ja prowadzę warsztat i powiem Ci, że siła ma dużo większy wpływ niż zręczność, bo jak nie masz siły by klepać młotkiem przez 10 minut to zmęczenie sprawi, że nie trafisz w kowadło.
Chcesz realizmu? To niech zręczność wpływa na szansę zniszczenia młotka a siła na jakość naprawy. I w ten sposób wkurzysz i rycerzy i zwiadowców :P
Widziałeś kiedyś młotek płatnerski? Nie wiem czy wiesz, że pojęcia kondycja i siła to są dwa różne pojęcia. Żeby wyklepać blachę gumowym młotkiem, potrzebujesz siły czy zręczności? Pavulon? Widziałeś kogoś z 0 siły? Naprawdę musimy rozmawiać na tak niskim poziomie? Jeżeli ktokolwiek z was potrzebuje SIŁY, żeby posługiwać się młotkiem to naprawdę "shame on you". Jestem jak najdalej od czynienia altaronu realnym. Argumentuje to w ten sposób, tylko dlatego żeby pasowało wam do fabuły, która de facto jest za każdym razem wyciągana jak coś komuś nie pasuje. Ba! Nawet znajdą się tacy co gwoździe siłą wbijają. Bądźmy poważni.
Widziałeś kiedyś młotek płatnerski? Nie wiem czy wiesz, że pojęcia kondycja i siła to są dwa różne pojęcia. Żeby wyklepać blachę gumowym młotkiem, potrzebujesz siły czy zręczności? Pavulon? Widziałeś kogoś z 0 siły? Naprawdę musimy rozmawiać na tak niskim poziomie? Jeżeli ktokolwiek z was potrzebuje SIŁY, żeby posługiwać się młotkiem to naprawdę "shame on you". Jestem jak najdalej od czynienia altaronu realnym. Argumentuje to w ten sposób, tylko dlatego żeby pasowało wam do fabuły, która de facto jest za każdym razem wyciągana jak coś komuś nie pasuje. Ba! Nawet znajdą się tacy co gwoździe siłą wbijają. Bądźmy poważni.
Żeby obracać blachą potrzebujesz siły czy zręczności?
I jakim gumowym młotkiem? Porządny młotek kowalski waży jakieś 1,5 kilograma i jest stalowy.
W grze jest akurat niefortunna jednostka masy, najcięższy zestaw waży niecałe 6 kilogramów, podczas gdy faktyczna zbroja płytowa ważyła 15-25 kilogramów. I powiedz mi, że jakieś chucherko z dobrą kondycją jest je w stanie wyklepać.
A pavulon to była hiperbola...
Mam propozycję, zaaplikuj sobie pavulon do prawej ręki i spróbuj wbić gwóźdź. Co z tego, że jesteś zręczny, skoro nie masz siły, by muchę zabić. Ja prowadzę warsztat i powiem Ci, że siła ma dużo większy wpływ niż zręczność, bo jak nie masz siły by klepać młotkiem przez 10 minut to zmęczenie sprawi, że nie trafisz w kowadło...
"Ja prowadzę warsztat" :) I co ma piernik do wiatraka ? Gdybyś prowadził zkład blacharski może by to cos jeszcze wnosiło do tematu. Wiesz jak wygląda młotek płatnerski? W zasadzie obecnie raczej nie spotykany bo mało kto wytwarza zbroje, ale młotek blacharski mniej więcej tak bo rodzai jest dużo
https://www.beta24.pl/media/catalog/product/cache/9/thumbnail/370x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/1/3/1359t.jpg
Nie wiem jaki Ty prowadzisz warsztat, ale ja przez ładnych parę lat byłem ślusarzem/blacharzem i używałem takich młotków i powiem Ci szczerze że siłą to tu możesz więcej zepsuć jak naprawić. Podstawa to użycie odpowiedniej siły i wysoka precyzja uderzenia dokładnie w to miejsce które tego wymaga.
Jak Cię to ciekawi tu jest artykuł o współczesnym płatnerzu. Popatrz na jego zdjęcie mimo wielkiej łapy ile w tym skupienia i precyzji a jak mało siły.
http://magazyn.7dni.pl/344058,Zycie-wykute-z-pasji.html (http://magazyn.7dni.pl/344058,Zycie-wykute-z-pasji.html)
...Chcesz realizmu? To niech zręczność wpływa na szansę zniszczenia młotka a siła na jakość naprawy. I w ten sposób wkurzysz i rycerzy i zwiadowców :P
Dokładnie taką propozycje sam składałem. Gram głównie Rycem i nie widzę w tym żadnego problemu. Obecnie przy sile 125 młotek się nie psuje prawie wcale. Złamałem chyba jeden. Gdyby to przełożyć na zręczność myślę że żaden Rycerz nie miał by z tym najmniejszego problemu żeby te 125 zręczności wbić, ale żeby nadal to głównie rycerz naprawiał eq uzależniłbym jakość naprawy od siły. Czyli mając te 150 siły naprawiasz po 1-2% za każde uderzenie, a taki mag jak juz koniecznie chce się bawić to będzie klepał po 0,01-0,05% będzie to o tyle irytujące że nadal większość będzie szukała rycerza.
Niestety Catthon stwierdził, że Mag nie będzie się zniżał do poziomu Rycerza (cokolwiek to znaczy) żeby sobie samemu płaszcz klepać chociaż akurat Mag to chyba powinien zacerować sobie płaszcz:D
Teraz jakie ja mam odczucia. Jako Rycerz zupełnie mi nie przeszkadza to jak szybko eq się psuje. Jak nie wezmę młotka to w zasadzie nawet w zepsutym mogę iść na hunt stracę trochę więcej mikstur, ale na samym początku kiedy przy sile poniżej 50 nie mam możliwości wgl naprawiać a ponad 50 łamie młotki jeden za drugim dodatkowo nie mam szans naprawić Mosiężnego seta u NPC jest to mocno irytujące, a dodam że przy tej sile bez problemu mogę juz miec wyskilowane 110-120 zręczności czyli mógłbym juz z bardzo małym prawdopodobieństwem ale tez z nikłym skutkiem klepać eq do tego podczas klepania eq na tak niskiej sile dość szybko rosłaby siła za każde uderzenie które naprawiło zbroje.
Niestety ale Strażnika gry tak mocno przeraża fakt że Mag mógłby wziąść młotek do ręki że raczej wątpie w taką zmianę mimo iż byłaby bardzo logiczna, a potencjalny wpływ na rozgrywkę byłby znikomy za to dawałby jakiekolwiek możliwości poradzenia sobie samemu w sytuacji braku wysokolevelowych rycerzy. Z duzym wysiłkiem ale jednak.
Nie wiem jaki Ty prowadzisz warsztat, ale ja przez ładnych parę lat byłem ślusarzem/blacharzem i używałem takich młotków i powiem Ci szczerze że siłą to tu możesz więcej zepsuć jak naprawić. Podstawa to użycie odpowiedniej siły i wysoka precyzja uderzenia dokładnie w to miejsce które tego wymaga.
W sumie masz rację, zwracam honor. Długi dzień w pracy i mało logicznie myślałem. Mam warsztat spawalniczy i przeważnie operuję grubszymi blachami, a nikt chyba na klacie nie nosił płyty pancernej :P
Niestety Catthon stwierdził, że Mag nie będzie się zniżał do poziomu Rycerza (cokolwiek to znaczy) żeby sobie samemu płaszcz klepać chociaż akurat Mag to chyba powinien zacerować sobie płaszcz:D
Mag to jednak istota wielce wykształcona, szkoda mu pobrudzić sobie rąk, bo to uwłacza jego godności. Hmm... zupełnie jakby pracował w dziekanacie :D