Zobacz pełną wersję : [dyskusja] Podziemny Krąg vs hektory
Chyba zbliża się wojna, gównoburze czas zacząć
17:53 Serdeczny Gracz: arczi sam do mnie pisal
17:53 Serdeczny Gracz: teamek sam przyjdzie
17:53 Serdeczny Gracz: co ty myslisz
17:53 Serdeczny Gracz: xd
17:54 Serdeczny Gracz: tylko potem bez placzu plx
17:56 Serdeczny Gracz: no ale to tylko wasza glupota, zadnego info nie dostalem ze ten spejson hunted
17:56 Serdeczny Gracz: teraz sami na siebie sprowadzicie swoich ludzi ;p
17:57 Serdeczny Gracz: i was na rasha przekopie jak bedziemy miec tyle samo ludzi
17:58 Serdeczny Gracz: idz sie wyzyj tam na hexerze z commanderem z Altaroniku jakiegos ;p
18:01 Serdeczny Gracz: to ja sobie wybieram graczy
18:01 Serdeczny Gracz: nie wy
Zapraszamy tylko na to czekam/y ;)
dlaczego została ocenzurowana części którą ty pisałeś? podejrzewam że to nie był monolog
chętnie dołączę przeciwko tym co tak bardzo myślą, że żądzą, nie mam nic do stracenia i tak mi się nie chce grać już
XD . Odnośnie sytuacji jaką przedstawił Serdeczny na poście @Luffiego .
Gdyby takowe miało miejsce chociaż dla mnie jest to nieprawdopodobne , to potwierdzało by to jedynie waszą bezradność . Liczyłem na to , że powstaną 3 teamy no ale cóż
14:38 Artezon [DAY]: wolności poczuć chceli
17:50 Serdeczny Gracz: zrobie reload i was przekopie
@A odnośnie tego , że jestem "commanderem z Altaroniku" chociaż to nie prawda bo myśle ,że na pewno więcej razy niż Ty uczestniczyłem w wojnach na tibijce , nie tylko jako member ale również jako lider
Pozdrawiam i życze miłego czytania gównoburzy
Proszę, skriny całej rozmowy:
http://scr.hu/0kju/od64s
http://scr.hu/0kju/3za6o
macie powaznie najebane, jezeli bierzecie na powaznie jakas wojne na Altaronie :D
Jak się bawić to tylko i wyłącznie na poważnie ;)
no to nie , nie muszę grać w tą grę i tak nie expie od dłuższego czasu. miłej zabawy
Jeszcze nie powstaly zadne teamy, nie bylo zadnej walki, a wy sie podniecacie i gryziecie nawzajem. Ah te altarony :D Szczerze to watpie w jakąkolwiek ciekawą wojnę na tym serverze. No ale pożyjemy, zobaczymy - jak coś dawajcie znać :)
Ci co dużo gadają mało robią. Każdy wie, że tu gra kuleje na brak aktywnych graczy więc gdzie tu sens wojny skoro graczy brak.
piona luffy xd
http://i.imgur.com/awoko6r.jpg
gdzieś odkopałem hehe
Dzięki za ten screen, miło się wspomina moje słowa, które są tak prawdziwe jak ja. Nadal Cię szanuje, ale już nie podziwiam bo nie dorastasz mi do pięt.
Słowa dotrzymałem, powstała trzecia gildia, a także walczymy z Wami i z 'Artezonami'.
Trochę się staczasz bo jesteś lub będziesz właśnie z tymi osobami, które panikowały, gdy logowałeś i wracały z expów. Ale życzę powodzenia w kolejnym, jak to ująłeś, gównianym teamie.
Luffy
Nie wiem na co Ty liczysz... Wojny jak nie bylo tak nie ma, a lepszy to jestes teraz tylko pod wzgledem czasu spedzonego na expieniu na pustym serwerze i 1 miejsce w rankingu (fap, fap)
Nie miałem na myśli gry. Gdyby szachownica była troche większa i nie byłoby na niej tyle pionków takich jak między innymi ty, to wojna byłaby.
:idiota:Podczas wojny pionek siedział w kanałach i skilował swoją MegaSuperExtra Postać przed którą teraz drży cały serwer :zimno:
http://www.hostmat.eu/images/89708910185694066257.jpg
zakonczcie ten temat bo i na was nałożony zostanie payment :(
luffi przepraszam :( :płacze:
Dobra Piotrek "we" idź na te 7.4 z Sebusiami i Mexami grać bo nie dorastasz nam to pięt.
https://www.youtube.com/watch?v=Q1Pf0kuil8g
0:58
Eloooooo.
Szuja ty też jesteś jednym z tych pionków, który został zepchnięty z szachownicy na trzy miesiące i wrócił w momencie, gdy serwer był nasz (daylight). Różnica miedzy mną, a tobą jest teraz taka, że ty nadal jesteś tym pionem.
Expcie tam po nocach dalej, chowajcie się ze strachu po pezetach przed nami i zróbcie come back w momencie, gdy będziecie mieli masówe. Typowe dla Artezonów aka rpg aka nie zależy nam ale gramy po nocach bo nam nie zależy.
Nałożycie na nas payment? xddddddd Nie możemy się doczekać.
chętnie zapłacę i wrócę do was szuja ale pewnie mnie już nie chcecie bo levi to pionek jest ogólnie mam już dość tej gildii... o reszcie nie mówię... głowa pęka jak tych głupot slucham na tsie xD
Wpadłem poczytać forum i nooo nie mogę się powstrzymać przed napisaniem czegoś, bo inni którzy to czytają jeszcze uwierzą w tą obłudę.
Luffy sam jesteś pionem.
Masz tu pewne fakty:
1. Poszukaj na yt filmików z wojny i znajdź ten, na którym można ujrzeć postać Luffy. Masz szczęście bo powiem ci, że jest jedynie jeden Carli z 10 października bodajże pod depo. Co zrobiłeś swoją postacią dla wygrania wojny? Gówno.
2. Z początków serwera byłeś może na 1-2 akcjach swoim magiem levim wtedy jeszcze mainem.
3. Byłeś tam tylko dlatego ponieważ upiory były "zbugowane" i miałeś tam mega zarobek, więc nie bałeś się o śmierć. Zmienili upiory i co robisz ty? Tak się tym przejąłeś, że zrozpaczony zrookowałeś swojego maga, bo gdzie teraz będziesz klepał hajs?
4. Kolejne akcje (filmy) z wojny i o tobie cisza, postaci Levi(już wtedy noobchara nie mającego nic do stracenia) jest jak na lekarstwo.
5. Chlopie ty nawet wychodząc tym swoim noobcharem bałeś się walczyć, proszę na dowód screen z filmiku, znajdź sobie z jakiego:
Opis sytuacji: Tizu w trapie otoczony, ma polecieć kombo. Co robi levi? Tym swoim zasranym nobcharem (ofc bez party bo pewnie nie miał czasu przyjść na zbiórkę w depo) nawet się nie odpalił. Mimo, że miał wysoki mlvl i mógł dołożyć swój dmg do comba, mimo że jako noobchar nie tracił nic on tam stał jak wspominany pionek i nie zrobił nic(pewnie czekał na plecak). A przepraszam, coś mu się udało - nabił fraga jednemu z naszych. Twoja śmierć trwała dwie tury, także nie broń się tym że padłeś nim zdążyłeś się odpalić.
http://i.imgur.com/xZj1VuT.jpg
6. Nie miałeś czasu przyjść na jakąkolwiek akcję, zawsze siedziałeś sam na full afk lub muzyce, także nikt nie mógł na ciebie liczyć. Wcześniej, gdy wojna trwała w najlepsze nie miałeś chęci pomóc walczyć, ale teraz gdy wszystko ucichło to szczekasz najgłośniej.
7. Kolejny przykład na to jak obłudną osobą jesteś. Dobrze pamiętam ten moment, bo to ja wywoływałem cię do tablicy. Jedna z ostatnich akcji gdzie ważyły się nasze losy o panowanie nad serwerem:uśmiech6:.
Planujemy akcję, wszyscy mają być w depo. Pada wyraźna komenda kto jest gotowy do wyjścia kanał wyżej. Ty levi przechodzisz. Jednak nie ma cie z nami. Mogę się mylić ale wtedy bodajże zaraz po wyjściu z depo nas sklepali i zbieramy się od nowa. Wtedy zapytałem cię gdzie jesteś. A ty sobie spokojnym tonem mówisz że skillujesz i łowisz ryby. Tak mnie wtedy wkurwiłeś, że masakra bo my się poświęcaliśmy a ty miałbyś tylko spijać śmietankę. Wtedy powiedziałem coś w tym stylu: "Po h** wchodzisz na ten kanał jak nie masz w ogóle zamiaru tu przyjść i pomóc? Żeby sobie posłuchać? Jak nie chce ci się ruszyć dupy żeby nam tu pomóc to co robisz w tym teamie?"
Ty odparłeś: " Po co mam tam iść 60 rycem jak i tak nie pomogę".
Ja: "Masz tu przyjść, chociażby blokować bo na vc mamy 20 gotowych osób z czego połowa se expi albo im się nie chce ruszyć dupy.
Ty: Dobra już idę.
I tak minęło chyba z 10 minut a my dalej zbieraliśmy się w depo.
JA: Levi czemu cię nie ma w depo? Tak długo z bekalelu idziesZ?
Levi: A po co mam iść jak już chyba po akcji.
W tym momencie nie wytrzymałem i wyrzuciłem cię z vc. Nigdy wcześniej ani nigdy później nikt nie był takim frajerem, żeby na to zasłużyć.
8. Co tak naprawdę osiągnąłeś? Całą wojnę chowałeś się w jakiejś dziurze na czerwiach, skillując pusty na bugu (tak uważam, że to był bug - zostało to zmienione i nie można już w ten sposób skillować). Wtedy nie bałeś się o deskę bo w sumie nie miałeś nic na sobie i niewiele traciłeś.
Co potem? Jak już chciałeś expić to wyszedłeś z żądaniem, że "mamy cię wziąść na piaskowe i że będziesz biegał bez party bo mamy cię wyexpić" Cały team skwitował to absurdalne żądanie śmiechem i nikt tam cię nie wziął, bo jak gość który nie raczył walczyć śmie stawiać takie żądania.
Co potem? Potem znowu korzystając z buga i grając po 24h dorobiłeś się milionów k, przez co dalej było ci już bardzo łatwo. Ty masz taką obsesję na punkcie tej gry, że stawiałeś noobchara na noc na benezjonie, co by ci ażdżacha nie uciekła. Śmiem twierdzić, że w nocy miałeś ustawione budziki co godzinę, żeby zobaczyć czy czasem nie ma komunikatu o bossie. Po to ten noobchar tam stał.
9. Wszystko co tu teraz masz dobobiłeś się na plecach naszej walczącej drużyny, która to głównie przez ciebie się rozpadła. Jesteś osobą toksyczną, samolubną i obłudną, powinieneś wylecieć z naszego teamu już po tamtej akcji gdy wolałeś machać wędką zamiast pomóc.
Niech ty, twój team i wszyscy zainteresowani przejrzą sobie wszystkie filmiki z wojny i poszukają na nich luffiego. Wracaj do dziury, z której wypełzłeś, na czerwie dalej skillować. Myślę, że ludzi którzy mają do ciebie jakikolwiek szacunek można policzyć na palcach jednej ręki a palców zostałoby dość by pokazać ci szczególny znak.
@Laubau
Dobry pocisk nie jest zły :)
Btw. To będziecie sie napierdalac czy nie? :D
PKT 7.
Proste , a Ja wtedy Naiwny mówiłem zostawicie Chłopaka niech sobie skilluje :] Nie żebym teraz jakaś puce walił czy coś ale tak było.
Pozdrówki Alos Od Zdrajcy " Spejsona "
Laubau, pionie, pochwal się na ilu akcjach byłeś po wakacjach, gdy przyszło nam odzyskać serwer? Na żadnej bo nie grałeś. Wiesz na ilu byłem ja? Na każdej. Wróciłeś, gdy serwer był nasz i sobie dobiłeś ten 190 levelek. Wiesz jaka jest moja historia?
Po zrookowaniu postaci Levi tj. przed znerfieniem upiorów, jakiś tydzień pózniej, założyłem Luffy'ego. Miałem przestać grać bo wiedziałem, że w wakacje nie będę miał tyle czasu ani chęci do gry co po wakacjach. Lecz dowiedziałem się o skillowaniu na full afku i o tym, że jest to całkowicie dozwolone więc wpadłem na pomysł, żeby się ładnie wyskilować przez te wakacje, a po nich zacząć ładne pg. M.in po to żeby dołączyć do wojny prawdziwie wykokszoną postacią bo nie chciałem być takim szarym kowalskim jak ty. Niestety plan legł w gruzach, gdy zacząłem wychodzić na akcje Luffy'm na 60 lvlu. Gang się dowiedział, że to ja i przez całe wakacje przeszkadzali mi w skilowaniu. Mimo to się nie poddawałem i wkońcu pod koniec wakacji wbiłem takie skile jakie sobie nałożyłem na cel przy zakładaniu postaci - 130+/130+. Zaznaczam, że w domu zazwyczaj byłem rano i późno w nocy, zmęczony, ogarniałem się i do spania lub odpalałem sobie filma. W momencie, gdy Gang zaczął mi przeszkadzać, nie ukrywam, ziomeczki z którymi skilowałem dzwonili mi, że mnie zabili więc wracałem do domu, czasem odrazu, a czasem w przeciągu kilku godzin i trenowałem dalej. PG zacząłem jakoś w połowie sierpnia, czyli wtedy, gdy nikt od nas nie grał i serwer należał do Gangu. Tak, wtedy się wyexpiłem. Początkowo na górskich, później profany, aż wbiłem 150+. Nasi wkoncu wrócili do gry (przyjmując wrogów w nasze szeregi tj. ormów) i dzięki temu odzyskaliśmy serwer. A ty gdzie wtedy byłeś, wielki memberze Collegium? Jesteś pionem gościu podobnie jak Szuja.
Reszty nie będę komentował bo aż mi szkoda typie czasu na ciebie, nie pamiętam żebyśmy zamienili choć jedno słowo, a udajesz tutaj, że mnie znasz.
Bugi? Benezjon? Co ty typie w tym momencie wypisujesz? Możesz to jakoś bardziej opisać, te bugi? Stawiałem bota na benezjonie? Serio? XD
To, że wszystko łykaliście jak młode pelikany to ja wiem, ale że były tam takie typy jak ty to aż w szoku jestem. Dobrze, że się wyrwałem z tego... gówna.
Podziemny Krąg jest obecnie jedynym teamem w Altaronie, ani stare collegium ani stare exorit czy pózniejszy gang i daylight nim nie jest. M.in dlatego, że oba te teamy są skłonne przyjmować wrogów w swoje szeregi byle żeby móc expic, byle żeby odzyskać serwer.
Pjona, piony.
Co potem? Potem znowu korzystając z buga i grając po 24h dorobiłeś się milionów k, przez co dalej było ci już bardzo łatwo. Ty masz taką obsesję na punkcie tej gry, że stawiałeś noobchara na noc na benezjonie, co by ci ażdżacha nie uciekła. Śmiem twierdzić, że w nocy miałeś ustawione budziki co godzinę, żeby zobaczyć czy czasem nie ma komunikatu o bossie. Po to ten noobchar tam stał.
Z jakiego buga? ; o
A ten noob char to jest postać Artezona XD.
Tak jak mówię nie będę tego wszystkiego komentował bo przez swój brak wiedzy synu sięgasz dna.
Leśna liga wszystkich zwierząt!!!!
@Laubau
Jeszcze zapomniałeś wspomnieć o tej pięknej akcji na bramie północnej gdy nasz kochany Luffy expił na profanach i stwierdził że nie przyjdzie...
I zgadzam się z wichrem ' dobry pocisk nie jest zły ' :d
A tak przy okazji chciałbym kogoś pozdrowić . A więc .
Pozdrawiam pana Artezona , który chcąc nam coś udowodnić expi od godziny 1 w nocy do 4 lub 5 nad ranem . Nie wnikam jak radzisz sobie z bezsennością ale wiedz jedno . Czy będziesz miał 250 czy 300 poziom będziesz padał jak mucha , tak jak na bagiennych . Trzymaleś się z potem od ura całe 5 sekund !!!
Pewnie przez te noce wymyśliłeś jakiś niecny plan by żądzić bo inaczej nie potrafisz!!
Mam tylko nadzieje ,że pozostawisz swój honor i odbudujesz stary team collegium a nie poszukasz pomocy u kogoś innego typu hektor . Bo to było by największym rozczarowaniem w historii altaronu .
Pozdrawiam taki tam pocisk z nudy , bez spinóf.
Niech się łączą to ich wyjaśnimy, a nawet jak wygrają to i tak prędzej czy później będą mieli kolejny rozłam i się będą dziwić dlaczego XD
Luffy już się tak nie chwal co to nie Ty bo gówno robiłeś za przeproszeniem.
Magiem przestałeś grać z wielkiego jednego powodu a mianowicie ze swej głupoty gdy w plecaku miałeś 100 talarów i cie zabili pod depo i płakałeś przez parę dni i dlatego Leviego rookowałeś. Druga sprawa zrobiłeś wojownika bo magiem nie ogarniałeś i mimo tego jak nawet miałeś nawet ten 80 poziom to wielkiego szału nie robiłeś bo gdyby nie ja i Fasol lecząc cie to byś padał jak pet i czym tu się chcesz teraz wykazać chłopie? Tym, że 250 wbiłeś i hp masz i myślisz że dalej ogarniasz? to przygotuj się na wielkie lanie bo zrobisz wielkie oczy jak będziesz spadać na buta i będziesz płakać.
żądzić
Luffi, największy prawilniaku z prawilniaków, każdy z nas mówi Ci to samo i każdy dobrze wie jak było... w waszej rządzącej gildii tez wszyscy wiedza jak było tylko nikt Ci tego nie powie....
K.O od Alosa w 9 ciosach które jak widać bardzo cię bolą bo aż wstyd Ci dzisiaj zalogować :uśmiech8:
Luffy już się tak nie chwal co to nie Ty bo gówno robiłeś za przeproszeniem.
Magiem przestałeś grać z wielkiego jednego powodu a mianowicie ze swej głupoty gdy w plecaku miałeś 100 talarów i cie zabili pod depo i płakałeś przez parę dni i dlatego Leviego rookowałeś. Druga sprawa zrobiłeś wojownika bo magiem nie ogarniałeś i mimo tego jak nawet miałeś nawet ten 80 poziom to wielkiego szału nie robiłeś bo gdyby nie ja i Fasol lecząc cie to byś padał jak pet i czym tu się chcesz teraz wykazać chłopie? Tym, że 250 wbiłeś i hp masz i myślisz że dalej ogarniasz? to przygotuj się na wielkie lanie bo zrobisz wielkie oczy jak będziesz spadać na buta i będziesz płakać.
XDDDDDDD CO TO ZA TYP
Stary ja płacze czytając Wasze posty i zastanawiam się co to za niezidentyfikowana choroba. Chyba zostanę lekarzem, w dodatku sławnym, wy będziecie moimi pacjentami, a ja Was zbadam i nazwę tą chorobę Zespołem Altaronu.
Tylko kontynuujcie, następny proszę.
Luffi, największy prawilniaku z prawilniaków, każdy z nas mówi Ci to samo i każdy dobrze wie jak było... w waszej rządzącej gildii tez wszyscy wiedza jak było tylko nikt Ci tego nie powie....
K.O od Alosa w 9 ciosach które jak widać bardzo cię bolą bo aż wstyd Ci dzisiaj zalogować :uśmiech8:
Niee tylko nie prawilniaq ;(( Wiesz dlaczego mi tego nie powiedzą? Bo nie żyją przeszłością tak jak wy, gówno normalną osobę obchodzi to co było kiedyś, liczy się to co jest teraz i to co będzie w przyszłości. A może przez szacunek? A może poznali moją drugą stronę? Oj, powodów może być wiele... Nie pojmiecie tego na obecnym poziomie IQ.
Ale podoba mi się Wasza wersja, taka od zera do bohatera, kiedyś łowiłem ryby na akcjach, a dziś przede mną kryjecie się po pezetach XD. A To tylko świadczy o Was.
Dobra Levi napinatorze już nie bądź taki wi fi rifi bo każdy wie swoje i zdanie ma o tobie. Jak sobie zapracowałeś a karierze altaronu tak masz.
Dodam ze day nie rozpadlo sie przez leviego tylko przez artezona i (beate ktora napisala jakis glupi regulamin wraz z artezonem i nie dostosowali sie do niego) w ktoryms tam pkt pisze ze osoba ktora byla 1 na expie ma prawo na nim siedziec i nie moze jej nikt wyrzucic jezeli wojny nie ma..
Tak wiec wojny nie bylo przychodzi beatka z siemanosem ktory zalogowal po 30 minutach i zaczynaja naparzać Aquala na gorskich bo siemanos tam byl godzine temu ze mna i poszedl sobie gdzies na szluga na 30min?? dziwna sprawa ... Wiec podziekujcie waszym mentorom i bogom ktorych macie (arczi&beata) ;))
Nastepna sprawa : pieniadze gildijne z paymentow itp mianowicie dostal ktos cos?? nie przypominam sobie artezon wzial wszystko i rozwalil na alchemie i expando pozdrooo :DDD
Dostalem bana na 7 dni chcialem od ciebie artezon 30 talarow na uhy pozyczyc z prywatnych badz gildijnych dobrze wiedziales ze mialem x talarow na koncie i oddam po banie twoja odpowiedz brzmiala nastepujaco : nie pozyczam talarow ani gildijnych ani prywatnych.
i wiesz kto mi pozyczyl? wlasnie levi carla i ziomuch i mialem :) bo ty ani twoje ziomki nie umialy.. no i chyba uru jeszcze mi cos dal tak mi sie wydaje tak ty uru :D
Wiec co mialem sobie pomyslec? siedziec z wami? co miala reszta pomyslec? siedziec z wami? jezeli macie wszystko i wszystkich w du*ie to was tez maja i nie zdziwcie sie jak by byla takowa wojna ilu ludzi od was do nas przejdzie ;))
Chciałem Wam przedstawić moje wyniki badań.
Choroba zwana Zespołem Altaronu.
Po zbadaniu kilku postów zaobserwowałem chorobę płaczu i hipokryzji level 999999991 u osób, którzy są chorzy. Choroba ta jest nieuleczalna. Można ją ukoić expieniem. W przypadku braku możliwości expienia stan osoby chorej pogarsza się tragicznie.
Stan chorego z każdym dniem się pogarsza. Na początku chory uważa, że mu nie zależy na niczym, lecz już po pierwszych 3 dniach zaczyna grać po nocach lub nad ranem. Po około nieexpienia tygodniowym u chorego występują drgawki, brak koncentracji, zaczyna padać na bagiennych hydrach lub wodnikach. Po trzech tygodniach chory zapada w trans, zaczynają się omamy, ślinotok, chory zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. Po upływie 6 tygodni chory czuje się już dobrze, to znaczy, jego zdaniem bo tak naprawdę jest w krytycznym stanie, granica między rzeczywistością, a grą została już przekroczona. Chory myśli, że ma wszystko pod kontrolą, ale tak nie jest, niepokój narasta, ,, expić się chce '' powtarza nieustannie. Włada nim gniew i nienawiść. Bardzo nienawidzi osób, które nie pozwolą mu expić, a najbardziej osobę, która jego zdaniem to rozpoczeła. Po około 57 dniach kłamstwo staję się prawdą, a prawda kłamstwem. Chory nie odróżnia już dobra od zła, jego dalsza egzystencja opiera się na myśleniu o expieniu.
Pieknie to opisales na swoim przykladzie:D Jednak cos do Ciebie dotarlo i troche przemyslales swoje zachowanie. To juz pierwszy krok w dobrym kierunku, oby tak dalej... Informuj nas na bierzaco jakie sa skutki leczenia ����
Levi dla Ciebie nie ma już ratunku bo przesiąkłeś całym Altaronem, że gnijesz od środka haha.
Tutaj nie ma ludzi zdrowych lecz brakuj przebadanych na głowę.
Rozumiem, że co u niektórych występuje jeszcze conajmniej kilka innych Zespołów... Na szczęście są one już odkryte, więcej możecie znaleźc na wikipedii. Miłego czytania o sobie.
Jak na razie to ty masz problem ze sobą bo nie potrafisz przyjąć słów do siebie i tej całej krytyki i tego jaki jesteś a jaki chcesz być teraz.
Dokładnie jac ale co zrobisz :D Normalnymi pogadasz ale z debilizmu nie wyleczysz.
Jakoś mało obchodzi mnie zdanie pionów, które odpadły już dawno temu. Nie mam na myśli tylko gry. Ponadto na Waszym miejscu wziąłbym jakieś korki z matmy, może jeszcze nie jest za późno... Przydałaby się również wizyta u psychologa, nie należy bagatelizować swoich kompleksów bo mogą one Was zniszczyć. Śmiem twierdzić, że już to zrobiły, ale lepiej późno niż wcale!
Spokojnie różni ludzi walnięci w głowę grali w altarony, ale nie będę wymieniał, zeby nikogo nie obrazić, skońzczmy na tym, ze to lufi sie do nich rowniez zalicza a nawet wykracza poza skale :D
@@ Korki z matmy mogę Ci ja dac ewentualnie, ale nie przyjme zaplaty w talarach.
@@ Nie ma to jak byc pionem w prawdziwym zyciu, bez kitu w prawdziwym zyciu jeszcze mam za maly lvl :(
Ty Levi naprawdę masz ze sobą problem chłopie że spinacz swe cyce i na postach przewijasz 20 x to samo jak byś się zawiesił w tym świecie bo nic innego nie widzisz poza grą i nic się tu nie zmienia o Tobie. Co byś zrobił co byś chciał to życie w grze ryje Ci banie i to pozostanie ziomek
Jeśli to ja się napinam to dlaczego mastach Was uspokaja? Wasz poziom dedukcji jest zadziwiająco niski.
@@ Nie ma to jak byc pionem w prawdziwym zyciu, bez kitu w prawdziwym zyciu jeszcze mam za maly lvl :(
XD. Śmieszy mnie twoje nazewnictwo życia, żeby nazwać je prawdziwym by ująć to co miałeś na myśli trzeba na prawdę być chorym.
Nie martw się, załapałem sarkazm dlatego nie skomentuje reszty.
dobra dobra pitolisz ze az ci wlos na grzywie znowu stoi
co jak co, ale luffi ty to jednak jestes niezle przyjebany xd expiac od 2 w nocy do rana gdy twoi kumple walneli retired wtedy myslalem, ze jestes po prostu no lifem czy cos, ale teraz po tych postach udowadniasz jaki to niski poziom osiagnoles xd. taki sie czujesz dobry? nie dorastam Ci do pięt? daj mi serwer obojetnie jaki ktory wystartuje niedlugo, czy to 7,4 czy 7,6. nie zdziwie sie jak mi napiszesz, ze nie walczysz na takich serwach, no bo przeciez po co jak mozna grac na 8.6 i wszystko za Cb zrobi elfik hehe :D albo na 10.8 gdzie sa jeszcze lepsze bajery :O na altaronie nigdy nie bylo fajterow, ale ty bedziesz sie szczycil, ze tam zabijasz kogos na rago tote XD no japierdole trzymajcie mnie HAHAHAHA piona luffy xd
Też jesteście pionami, które odpadły. Jak wrócicie na szachownice spowrotem, to tym kto Was z niej zepchnie ponownie, będziemy my.
Co do twojego żałosnego posta Hektor, nie zamierzam na niego nawet odpisywać bo jest to jeden wielki burdel. Zalecam Ci powrót do szkoły i nauczyć się poprawnie składać zdania. Co więcej, zadajesz mi w tym burdelu pytania, na które sam sobie odpowiadasz. Więc weź idź lepiej pogadać sam ze sobą gdzie indziej.
Szachista, polonista, lekarz i psycholog.... taki skarb wypuściliśmy z rąk :rycerz8:
Jak wrócicie na szachownice spowrotem, to tym kto Was z niej zepchnie ponownie, będziemy my.
Zalecam Ci powrót do szkoły i nauczyć się poprawnie składać zdania.
Doradzasz innym powrót do szkoły, mimo, że Twój język ojczysty sam kuleje. Okej.
Dlatego nie czepiam się ortografii i interpunkcji bo gdybym to zrobił to zacytował bym conajmniej 100 błędów w tym temacie. Nie bez powodu nasz język jest jednym z najtrudniejszych na świecie. Ale gościu, co jest gorsze, napisać spowrotem, czy składać zdania jak te mongoły wyżej?
Sory, że wymagam odrobiny kultury i użycia mózgu do dyskusji ze mną.
Windykator
28-11-15, 18:48
Sory, że wymagam odrobiny kultury i użycia mózgu do dyskusji ze mną.
Ty to <cenzura> celowo piszesz jako prowo czy taki spier<cenzura> mózg już dostałeś w genach?
Luffy wakacyjny wariat, całe wakacje poza domem, wszystko poza domem.
Lury mu robię - 'haha, <cenzura> ci matke'.
Warto wspomnieć o długich nocach na górskich czy profanach, bo przecież Luffy nie miał czasu na jakies pierdoly jak altaron.
Do tego dodajmy jeszcze jego wypowiedzi i podsumujmy powyższym wymogiem kultury.
Oczywiście Nasz wakacyjny Luffy na goldzie z gier zarabia 2 tysiące miesięcznie, więc po co chodzić do szkoły.
Telefony w środku nocy od Ziomucha 'luffy, legkan idzie!'.
Jesteś pionem, który wybił się nie na mózgu, lecz na czasie rozgrywki. Stworzyłeś zajebistą postać i zbierasz laury. Siedź na altaronie nawet 24/7, nikt mądry Ci nie zacznie tego wytykać, ale <cenzura> proszę, nie wmawiaj chociaż takich farmazonów, bo to one cię pogrążają.
Co do '<cenzura>' mojej matki to jeszcze pogadamy.
Hipokryta!
Nie spinaj się tak bo Ci jeszcze żyłka pęknie.
Windykator
28-11-15, 20:58
lepiej żyłka niżeli poślady
Szachista, nie wspomniałeś nic o mnie już od trzech postów czuje się zazdrosny :(
Luffy ważenie przed KSW ?:D PION ;]
http://www.hostmat.eu/images/80375115972250120193.jpg