[Mervakis]

System run jest kolejnym krokiem po wyrównywaniu kosztów expa w dążeniu do balansu, był rozpisany na wielu płaszczyznach zarówno treningu jak i czasu.

1 płaszczyzna to poziom magiczny trenowany kosztem zerowym, a nawet zarobkiem, w sytuacji, gdy pozostałe profesje, by wbijać swoje umiejętności przy użyciu pieniędzy (odes rago / rix tris kpiro w stack) generowały jedynie waste bez możliwości zarobku. Aktualnie chcą najszybszą dostępną metodą trenować umiejętności każda musi tracić zachomikowane talary - wyrównanie kosztów fast treningu.

2 płaszczyzna to czas, który pomimo wypowiedzi magów znacznie się skrócił. Aby robić runy należało zakupić kamienie runiczne i dostarczyć je w miejsce ich robienia, zakupić mikstury i dostarczyć w miejsce ich robienia, przekładać kamienie runiczne, używać czaru, manasować się, potem samemu lub szukać kogoś do postackowania run. Aktualnie zdobywa się 1 runę i idzie zdobywać doświadczenie, nawet rozkładając to na 2-3 dobiegnięcia do depozytu po mikstury, jeżeli nie chcemy chować lootbagów - powoduje to wyeliminowanie czasochłonnych czynności oraz zmniejszenie kosztów polowań, nie wydajemy pieniążków na kamienie runiczne.

3 płaszczyzna "liczy się tylko dmg". Dysproporcje pomiędzy subprofesjami były bardzo głębokie i dobrze widoczne, wojownicy nekromanci jako blokerzy, magowie nekromanci-alchemicy jako jedyny słuszny wybór na pvp. Dlatego też system zmniejsza te dysproporcje w stopniu znacznym do bonusów z tabeli obrażeń. SDki tak jak Yase Unar biorą dużo many, ale nadal pociski mroku mają przewagę nad tymi używanymi przez inne subki, "elitarna broń" posiada swój wysoki koszt. Wojowie Duch mają swoje hape tawisy, nekro-alch i ele-alch zyskali ihy, których wcześniej nikt nie robił bo... NIE BYŁO NA TO CZASU, trzeba było robić runy lepsze, których się używało, ih aktualnie będzie pełnił funkcję a'la hape tawisa leczącego słabiej i 2x większym kosztem, co biorąc pod uwagę leczenie nekro/ele-alch jest sporym plusem. UHanie blokera stanie się trudniejsze, duchownych-alchemików jest niewielu, co za tym idzie - UHający nie dadzą się rady wymanasować i bloker zginie, bez sioherów pokonanie silnych bossów stanie się niemożliwe.

Zanim ktoś znów napisze, że zmiana była nieprzemyślana niech poda konkretny argument bo kilka miesięcy rozpatrywania wszystkich za i przeciw nie jest "nieprzemyślaną zmianą na szybko". Jeżeli ktoś tak pisze tylko ze względu na przyzwyczajenie do systemu z tibii to niech w ogóle nie pisze. _/